Czy poszłybyście z tym do pediatry

mój syn ma prawie 10 mc. Mamy ogromny problem ze spaniem, ponieważ spania prawie nie ma. Syn ma krótką drzemkę rano po nieprzespanej nocy ok 20min potem po obiedzie (12:30) ok 1h i tak nie śpi do wieczora. Spać idzie ok 20 i śpi spokojnie do 24 potem już jest wyspany....budzi się o 12 i wygląda to tak że trochę drzema, trochę się bawi, płacze, marudzi, potem uśnie rzuca się we śnie, odkrywa, znowu zabawa a jak mu się znudzi to jest rykkkkkk straszny. Nawet spanie ze mną w łóżku nie pomogło bo jest to samo. Do tego dochodzi fakt, że śpi dosłownie jak zając broń boże ruszyć się w łóżku lub coś powiedzieć bo zaraz się obudzi. Sprawdziłam wszystko nie jest głodny, nie jest mu zimno ani gorąco, nic go nie boli, nie jest na nic uczulony. Zmieniłam już łóżeczko na kojec potem na wózek, potem zmiana miejsca łóżeczka aż w końcu zmiana pokoju i nic.... U pediatry byłam obydwoje rozłożyli ręce twierdząc że to zdrowy chłopak i ten typ tak ma....a ja nie spałam przespałam łącznie 4 h od ponad 9 mc...

Ja bym poszła do neurologa. Syna urodziłam ze wzmożonym napięciem mięśniowym i drgawkami mioklonicznymi. Do 1,5m-ca zaden z pediatrów nic złego nie widział, jedynie moja czujność nie pozwalała mi tego "odczekać". Udałam się na szczęście do neurologa i po roku rehabilitacji synu był zdrowy jak ryba :) Dodam, że również zaczęło się to wszystko od złego sypiania.

Ten typ tak ma moja droga :) Niestety przechodzilam przez to samo z corka,ona nawet jak byla malenka calkiem gdzie dziecko powinno wiecej spac niz byc aktywne,to ona nie spala przesypiala moze ze 2 godziny na dobe,tez chodzilam z tym po lekarzach ale rowniez nic mi nie doradzali konkretnego.Dzis corka ma 22 lata wyrosla z tego :) Swoja droga wspolczuje bo wiem co to znaczy :(

czytałam o zespole napięcia ale mój ma tylko objawy nie spania:/ jest małym nerwusem za mną. Zreszta ja całą ciąże nie spałam bo nie miałam zapotrzebowania na sen:) niektórzy mówią że to dlatego

Sa niestety takie typy dzieci co nie przesypiaja calej nocy. Moja corka taka byla. Potrafila budzic sie i 10 razy w nocy lub po prostu nie spac po 1h-2h w srodku nocy. Chodzilam na rzesach. Robilam badania. Bylam wykonczona, zla bo przeciez dzieci kolezanek spaly cale noce o moje nie. W dzien tez spala raz 1h gora 1,5. I tak do 2 roku zycia. W koncu zaczelo sie piprawiac i dzis majac 3,5roku przesypia cala noc. Jedynie co jej zostalo to wczesne wstawaniebo o 6 6.30 jest juz nsa nogach mimo ze czasem chodzi pozno spac. To taki typ. Nie szzukaj chorob na sile. Nie wdzystkie dzieci sa ksiaxkowe. Wspolczuje ci bardzo ze na takie trafilas ale to z czasem minie.

gość z 14:20 mam dokładnie to samo:( synek nie płacze nie wyrywa się ze snu z krzykiem. Tylko budzi się w srodku nocy po prostu wyspany