Jak facet daje do zrozumienia kobiecie że jest zainteresowany nie znając jej

Czyli mam definitywnie dac sobie z nim spokoj, bo nic dobrego z tego dla mnie nie wyniknie, czy poobserwowac go jeszcze i upewnic sie, czy nie wyciagnelam pochopnych wnioskow?>

Obserwuj,ale nie narzucaj się.Upewnij się,czy z jego strony to tylko gierki.

Zgadzam sie obserwuj go jeszcze, moze podchodzisz do niego zbyt emocjonalnie. Jednak nie odkrywaj sie za bardzo, a jak jego zachowanie sie potwierdzi, ze to zwykly babiarz to niestety daj sobie spokoj za wczasu

szkoda, że to my musimy za nimi biegać, ah gdyby tak bylo na odwrót, hm... :]

jakie musimy? :) chcesz biegac to biegaj, nikt cie nie zmusza, ja nie biegam

coo to przecież ni ebęda zdobywały węgla na zimęł

Racja, trzeba sie szanowac. Facet atrakcyjny bardzo, nie powiem, ale tos do cholery, jeszcze nie zglupialam totalnie ;)

ja chyba przestanę biegać... ale jutro mam ten hiszpański i pewnie znowu zgłupieję, jak go zobaczę

no ja tez latalam, nie przecze, ale jak teraz widze co z niego za ziolko, to nie dam mu tej satysfakcji

Ten topik potwierdza tylko jak baby mają bardzo nawalone w głowach. Jest sobie chłopak, Bogu ducha winien, który był miły dla jakiejś tam Basi, ale królewna nie odpowiedziała żadnym miłym gestem, tylko jak to zwykle polskie księżniczki, buzia w ciup i mina królowej śniegu, jaka to ona niby ważna. Chłopak przystojny, to laski się przed nim wdzięczą, on też sobie popatrzy na ładne kobiety, jak zresztą każdy facet. Przez to że jest przystojny, że laski się do niego wdzięczą i że on na nie spogląda, to jest już od razu, uwaga, uwaga, lowelasem, hehe. Jaśniepani Basia, która go olała parę razy, oczekuje jednak nadal, że to on będzie wyrażał zainteresowanie, bo jakże to, jaśniepani miała być coś sama od sienie dać, coś zrobić? A "koleżaneczki" tutaj na forum tylko ją utwierdzają w tym, że chłopak to przecież straszny lowelas (hehe). I tak się koło kręc***prawdopodobnie całkiem sympatyczny i miły chłopak stał się nagle lowelasem, który podbudowuje rzekomo swoje ego, bo do jaśniepani Basi nie zagaduje, choć wcześniej próbował, ale został olany. A czym to ego niby podbudowuje? Ano tym, że.... jaśniepani Basia nie potrafi się nawet do niego zwyczajnie uśmiechnąć. Ot i całe logiczne rozumowanie bab...

To ja jestem tym gościem, który pisał o podbudowywaniu ego. Nie jestem koleżaneczką i w najbliższym czasie płci zmieniac nie będę. :P A takie numery jak ten palant to sam robiłem, ergo, sam byłem palantem. Przyznaję się bez bicia. Do czasu, az nie spotkałem tej, na której mi zależało. Znam te mechanizmy, wiem, o co chodzi. Podtrzymuję,że gościu świetnie się bawi.

popieram słowa gościa który nie chce zmieniać płci :)

Powiem Wam, ze duzo nad tym myslalam i zasatanawialam sie, czy slusznie go osadzam. On raz wydaje sie normalnym, milym facetem, ktory grzecznie siedzi za biurkiem w swoim sklepiku a jak wyjdzie w teren to zgrywa lovelasa/. Zdaje sobie sprawe, ze moje zachowanie tez mi nie ulatwia, by go rozgryzc. Postanowilam, wiec postawic wszystko na jedna karte. Przemoge sie i pojde jeszcze raz do niego do sklepu po jakas p*****le, ale nie bede juz jakas zestresowana dzikuska, tylko pewna siebie kobieta ( nie wiem jak to zrobie ;) ) Zagadam go normalnie, bede usmiechnieta itp. Jak bede przechodzic obok to tez nie bede chodzic z podniesiona glowa tylko zerkac w jego strone i sie usmiechac. Mam zamiar robic to wszystko na luzie, tak jakby mi nie zalezalo. Nie chce zeby od razu wiedzial, ze zabiera mi 95% mozgu. Jesli nic w tej kwestii sie nie zmieni odpuszczam go sobie. Co myslicie? Czy macie moze jakies inne pomysly?

a mnie wzięło i wpadłam jak śliwka w kompot, zakochałam sie i dupa :(

I znowu chlopa od palantow wyzywaja. A moze okreslicie jakie to zachowanie jest typowe dla palanta - to ze sie podoba kobietom, czy to ze na te kobiety zwraca uwage? Ja nic zlego w jego zachowaniu nie widze. A ty Basia - taka stara a jaka nieokrzesana ;/

Haha, a mi już przeszło to 'niby' zakochanie, musiałem dostać cegłówką w głowę (uwielbiam takie hardkorowe psycho intrygi, inrospekcja pomogła)... dziewczyna nadal mi się podoba, ale 'stresa' już nie mam :) Czuję się na luzie i nie będę zgrywał super-bohatera. Spodobam się OK, nie spodobam trudno !!! Kiedyś słuchałem podobnej melodii przez 3 lata. Musiałem coś zrobić. Zrobiłem... i przeszło mi. TERAZ PATRZę w wielu kierunkach. Nie zrozumcie mnie źle, BĘdĘ się starał, ale nie za WSZELKĄ CENĘ - szkoda zdrowia ;) Pzdr

A co takiego zrobiles, ze C**przeszlo? Ja tez chce wiedziec, jak sie uleczyc

mowil"ssij mojego q**sa"

a ja nic nie zrobię, będę cierpiec w samotności, jakby on chciał, to by o mnie walczył, ale on nie chce, a ja oc****łam :( mógłby zapytać o cokolwiek po zajęciach, ale nie, to nie trzeba :(

...

Czy jak pojde do niego do sklepu jeszcze raz to bedzie to ewidentnie swiadczylo o tym, ze mi sie podoba i za nim latam? Bo wlasnie ze wszelka cene chce tego uniknac

do sklepu każdy moze pójść

Niby tak, tylko tam pracuje 6 chlopa a ja chodze i kupuje tylko u niego :)

zrobie na ten temat film ale na ogol nie mowi o seksie a jest zainteresowany kim ona jest

twój ulubiony sprzedawca, sprzedawca miesiąca, hehe

Kurcze, wiec troche podejrzane to bedzie ;/ A niech tam, przeciez on nie wie, ze chodze tylko do niego, bo sie zmieniaja. Moge przeciez tam chodzic co drugi dzien :)

jak to się mówi- na złodzieju czapka gore, temu myślisz, że podejrzane...

Ej, ale ja przeciez nie robie nic zlego :/

ja se dzisiaj na hiszpańskim uświadomiłam, że ja jestem w tym kolesiu zakochana, Bogu dzięki, że ja nie płaciłam za zajęcia za cały rok z góry, skonczy się semestr i uciekam, bo oszaleję

basiu, ale chciałabys zrobić :)