Skalpel z Ewką Chodakowską

Dzisiaj zaczęłam program treningowy Skalpel Ewy Chodakowskiej (najwyższa pora! :-)). Zamierzam ćwiczyć trzy razy w tygodniu, żeby na początku mojej drogi do zgrabnego ciała nie przedobrzyć, bądź się nie zniechęcić. Wiadomo, że razem raźniej, więc może są osoby chętne podjąć wyzwanie i złączyć się ze mną w boju? :-)

Ja robię już 4 raz...niby tak mało ale już coraz lepiej mi idzie...nie robię całego niewiele mi brakuje:)najgorsze to jest to ze strasznie bola mnie uda w tych przysiadach.A tobie jak idzie???

Chętnie dołączę, ja jeszcze nie próbowałam :P

Czy masz płytę ??

znajdz na youtube te cwiczenia.Ja z nich korzystam.

Hallo :) Od ilu minut zaczynałaś ?

ja nie robie calego tylko tak czesciowo po prostu jak juz nie moge wytrzymac to chwilke przestaje i robie dalej....

Skalpel to rewelacja, po trzech tygodniach (cwiczylam dwa razy w tyg) celulit zredukowal mi sie o polowe i na brzuchu mialam juz taki delikatny kaloryfer. teraz znow sie zapuscilam, ale niedlugo startuje polecam

ale robilas tylko sam skalpel???

ja też ćwiczę już prawie 2 tygoidnie (i tylko dwa dni przerwy, m.in. dzisiaj) skalpel uwielbiam jeszcze czasem robiłam killera tak z 20 minut (więcej nie wyutrzymam) i potem skalpel od jutra znów

no a ja widze mega poprawę w kolanach - zawsze miałam takie bleeee no i jeszcze mniej jem ale ja mega grubas jestem więc chyba mi jeszcze zejdzie...

magda1111111111 a robisz caly skalpel bez problemu??

To było najdłuższe 15 minut mojego życia :P

Magda11111 Stosujesz dietę ?? Czy tylko same ćwiczenia ?? Ja rozpoczęłam dietę i rozpoczynam ćwiczenia. Mam do stracenia około 10 kg, przy wzroście 164 cm ważę 66 kg. mam brzydkie uda i kolana no i jestem zbyt okrągła, mam tłuszcz na brzuchu i ogólnie nie jestem zadowolona.

robię cały skalpel do końca ja waże ponad 90 kg (176) ale kondycję to ja mam (trójka dzieciaków) gruba jestem raczej z hormonów ale mi pomaga a najbardziej te kolana cieszą- zawsze były wredne

Dzięki Magda :) Mam nadzieję, że mi tez pomoże. Nabrałam wielkiego zapału, ale niestety mam dość kiepską kondycję, zrobiłam wczoraj 15 min, jutro może będzie lepiej :)

Ja robie killera, turbo spalanie, zawsze do konca robilam, ale ogolnie z kondycja u mnie nie najgorzej. efekty sa.

Hej, ja od jutra wracam do Skalpela, na Turbo i Killera nie mam az takiej kondycji.

08.11.13 [zgłoś do usunięcia] gość Skalpel to rewelacja, po trzech tygodniach (cwiczylam dwa razy w tyg) celulit zredukowal mi sie o polowe i na brzuchu mialam juz taki delikatny kaloryfer. Po 6 razach skalpela zrobil ci sie juz kaloryfer na brzuchu :D?? No go, nie wierze :D.

Hej, jak tam dziewczyny? Ja mam juz za soba sklapel 2.

Cześć Dziewczyny. Moge dołaczyć? Mam 32 lata i waże 60 kg przy wzroście 168. Jeszcze rok temu wazyłam 65 kg, bo bardzo ładnie schudłam po karmieniu piersią, ale niestety siedząca praca zrobiła swoje. Chodziłam jakiś czas raz w tygodniu na fitness do pobliskiej szkoły, ale zniechęciłam się bo raz to za mało, a na 2 razy nie miałam czasu żeby sie wyrywac z domu. Od jakiegoś czasu w głowie narodziła się myśl, zeby ćwiczyć w domu. Zaczęłam szukać jakiegoś zestawu ćwiczeń i narazie mam Skalpel Ewy Ch. Wczoraj o 9 rano przecwiczyłam cały zestaw z małymi niedomaganiami ale dotrwałam do końca. Dziś małe zakwasy. Dziś jak wróce z pracy to chce znowu pocwiczyć. Mam nadzieje, ze wytrwam z moim postanowieniu.

Poprawka: Mam 32 lata i waże 70 kg przy wzroście 168.

Skaleplowa od wczoraj to ładnie ja na samym początku nie dawałam rady zrobić całosci pory mam problem z dwoma ćwiczeniami także brawo znakomity początek:)Ja mam za sobą dwa tygodnie i silną motywacje pora na zmiany:D także dziewczyny nie poddajemy się:!

Zamierzam cwiczyc w miare systematycznie ciekawa jestem efektów. Jutro sie zwaze i zmierze powtornie.

Slomka a ktore sprawiaja Ci trudnosc? Ja osobiscie nie lubie tego ćw, w ktorym podnosi sie noge do gory i stawia z tylu, zwykle sprytnie je omijam:)

mała56 no od tego cwiczenia co sie noge podnosi zaczynaja sie schody:D To jeszcze robie dobrze chociaz czasami rzuca mnie na boki:D Ale pozniej z tym przysiadem w rozkroku co sie piety same podnosi no nie daje radyyyy uda mi wysiadaja....wiekszosc na nogi to dla mnie nadal wyczyn widocznie mam slabe miesnie i strasznie boli.....a ty jak masz,tez cie bola te nogi czy nie??

Witam Was :) Słomka - Ty masz za soba 2 tygodnie a ja 2 dni :) Wczoraj ćwiczyłam, żeby zakwasy które czułam rozruszać :) Mała56 - no fakt ćwiczenie kiedy nogą do tyłu daje rozkrok jest trudne, bo mam słabe nogi. Problemem jest też kiedy nogami macham na boki na stojąco - długo nie daje rady, ale wierze że będzie coraz lepiej :) Wczoraj mąż zajął się córką, żebym mogła poćwiczyć. Wspiera mnie i pomaga :) Dzis mam przerwe, będę ćwiczyć teraz w środe. Nie moge przeszarżować :)

hej, mi w piatek strzeli miesiac jak cwicze skalpel. Najwiecej problemu sprawia mi cwiczenie na nogi w pozycji lezacej, tzn gora dol, przod tyl i kolka. Wymiekkam przy nim. Reszta spoko. Robie caly ale spocona jestem jak szczur. Pierwszy raz to po 15 minutach myslalam, ze wysiade. I tak z dnia na dzien coraz dluzej, coraz dluzej :) i od jakichs 2 tyg robie juz caly. Fakt czasem mi cos nie wyjdzie, no ale nie poddaje sie :)

Cześć Gość :) Widzę że jest nas więcej :)

ja ogolnie lubie cwiczenia na nogi, cwicze na orbitreku kilka razy w tyg po godzinie wiec nie mam problemow. Przy tym jednym poprostu wymiekkam :D (to ja z 9:38)