Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

VBambino

Przeżyłem dziś w autobusie pozytywne zaskoczenie z Warszawiankami

Polecane posty

Gość Edi Kindybał
'kolakę to moze zrobic ptak, posiedz nad ksiazkami osle jak juz chcesz blyskac na forum' a Ty to co za jedna , która tyle błędów nabazgrała w jednym zdaniu , chyba nauczycielka języka polskiego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tu piszę o różnorodności kobiet i pozytywnym zaskoczeniu, a wy mi tu o gaciach :D akurat ta co siedziała i miała rozchylone nogi, najmniej mnie interesowała. Popatrzyłem przelotnie na jej nogi i straciłem zainteresowanie. Obok niej siedziała dużo ciekawsza brzydula :P Taka cicha studenteczka w okularkach. wyobrażałem sobie, jakby wyglądała zrobiona przez stylistkę i odstawiona. Po za tym dalej stała blond w okularkach, ale taka z fantazji facetów, jak sexy profesorka koło 30 lat i się na mnie gapiła, nawet namolnie. Jak jej zasłaniali, to się wychylała. więc przelotnie pomyślałem sobie o seksie z nią na biurku w szkole :P Później weszła do autobusu z chłopakiem smukła, bardzo długonoga blondi, proste włosy i prosto ścięta grzywka. Popatrzyłem na nią i pomyślałem, że mogłaby być ładną fotomodelką pozującą mi do zdjęć. (Nie erotycznych zboczki :D). Jeszcze obok siedziała inna, z kręconymi włosami, spiętymi z tyłu. a obok mnie stała dziewczyna w obcisłych spodniach, zgrabna. wszystko to przelotnie zarejestrowałem i pomyślałem, że jednak ładne mamy dziewczyny w Warszawie i wreszcie się obudziły i pokazują swoje piękno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moorland lustro mi powiedziało, że nic tak nie podkreśla mojego perfekcyjnego tyłka jak dobrze dobrane spodnie. - Myślę, że jedna z sukni Mercedes Benz lepiej by go podkreślała ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edi Kindybał jak widać to Wy kobiety tu się bardzo denerwujecie w tym temacie , bronicie się przed pokazaniem nóg, obawiacie się pokazać publicznie w sukienkach , to wygląda na jakiś obłęd, zamiast nam facetom podziękować za to, że podpowiadamy , jak fajnie i ciekawie może wyglądać kobieta - Na całe szczęście nie muszę oglądać na mojej drodze Kafeterianek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
- Na całe szczęście nie muszę oglądać na mojej drodze Kafeterianek usmiech.gif Nie bądź tego taki pewien ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bambino - a ja nadal podejrzewam cię o hipokryzje. Chociaż mówisz o różnorodności to masz straszne parcie na te sukienki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jest niby ciekawego w babskim ubiorze dyktowanym zaspokojeniem męskich instynktów? Przecież to jest właśnie trywialne i najczęściej nie ma w tym za grosz gustu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma gustu ale za to jest goły zad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co wy z tymi sukienkami i gołymi tyłkami. Ja lubię różnorodność u kobiet. Czasem nawet ekstrawagancję. spotkałem w pracach dwie dziewczyny, które normalnie były z innego świata. Były tak kolorowe, że ich barwy tęczy aż raziły w oczy. Zupełny odjazd i z innej bajki. I wiecie co? To było fajne i każdemu facetowi się podobało. A wcale nie były ubrane seksownie i nie miały nic gołego. Owszem zazwyczaj preferuję ubranie, które jest eleganckie, ale jednocześnie sexy. Ale kobietom, może być we wszystkim dobrze, jeśli umiejętnie dobiorą ubranie. Dziś rano widziałem dziewczynę z mocnym czarnym makijażem. Była w spodniach i miała buty, niby, glany, ale nie sznurowane i takie grzeczniejsze. Wyglądała bardzo fajnie i ładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co powiesz o Praga -Południe ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie były ubrane seksownie, ale tyle dobrego, że 'każdemu facetowi się podobało', uf! Teraz te laski mogą spać spokojnie, bo na bank ta kwestia spędzała im sen z powiek. Nie wiem czemu dajesz sobie prawo do takich, dość autorytatywnych, opinii - czy ogólnie masz pewien żal, że świat nie działa według twoich przekonań, czy po prostu masz 'tradycyjne' podejście do kobiet, według którego to muszą one przede wszystkim zadowalać facetów, a swoją własną satysfakcję najlepiej czerpać tylko z tego, że się wam przypodobały. Chociaż lepiej chyba nie drążyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Nie były ubrane seksownie, ale tyle dobrego, że 'każdemu facetowi się podobało', uf! Teraz te laski mogą spać spokojnie, bo na bank ta kwestia spędzała im sen z powiek. Nie wiem czemu dajesz sobie prawo do takich, dość autorytatywnych, opinii - Coś masz nie tak z głową? Masz jakieś problemy z rozumieniem prostej treści? Najgorszej jak zaśmiecają topik jakieś sfrustrowane i ograniczone umysłowo osobniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha, nie, panie koneserze kobiet - nabijam się z pewnej rzeczy, która krąży między wierszami w wypowiedziach twoich i Ediego Kindybała. Ale twój post z 21.46 dobitnie świadczy o tym, że pewne rzeczy - konkretnie poczucie żenady - są niestety poza twoją świadomością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyśkowata
A ja się nie dziwię, że Bambi się tak zachwycił. Fajnie jest się ubrać kolorowo, ciekawie z gustem. Spódnice i szpilki kocham i nie robię się na bóstwo dla facetów. Jak już to dla siebie i przyznam się, że jak już to dla JEDNEGO faceta, żeby widział, że ma zadbaną dziewczynę a nie jakie emu i alladynki. Jak koleżanka kiedyś tak przyszła do szkoły (zamiast alladynków miała zwykłe szare, materiałowe dresy) to kolega się jej spytał czemu w piżamie do szkoły przychodzi, także gustowne,kobiece ubranie jest zawsze na plus. Na szczęście jestem kobietą i mogę chodzić w spódniczkach, obcisłych bluzkach i szpilkach :) Oczywiście nie każdy musi się tak ubierać, ja tylko myslę, że skoro mam dobrą figurę do tego typu ubrań to czemu nie? Przecież majtek nie pokazuje nikomu na ulicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyśkowata
Aaa i nie mam trzynastu lat. Mam 20 jak coś ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chodzę w spodniach bo lubię i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiecość górą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panjawełdrugi
W tym temacie brzydkie i grube, leniwe polskie świnie, które nie potrafią się kobieco ubrać pierdolą wynurzenia z dupy. Kobieta w spodniach to gówno nie kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×