Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

merci31

zaczynam przygodę z CLO

Polecane posty

Gość Unis28
Tak jak mówisz Merci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sykatynka
Edka, chciałabym wiedzieć dlaczego się nie udaje.... Może w moim przypadku problemem nie jest brak owu... Ale nie wiem co nim jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edka12
Sykatynka a lekarz robił ci badanie np hsg jajowodow albo badanie meza czy hormonow twoich? Skoro masz owulacje naturaljie to po co kekarz dal ci clo? Sorka moze pisalas ake juz nie pamietam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uniś moja koleżanka urodzila w styczniu i wiem co czujesz. Niewiem jak wy ale ja jestem wierząca byłam dziś w kościele i zapalilam swieczke w tej intencji. Musi nam się udac kochane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uniś28
Ja tez jestem wierząca i też bylam wczoraj z mężem w kościele :) Dorcia ja za każdym razem jak jestem na mszy modlę się w tej intencji :) Dorcia myślę że ty już jesteś blizej niż dalej :) Jak zaczniesz zastrzyki to czuję, że zostaniesz mamusią.... Sykatynka ostatnio w tym programie "In vitro" lekarz się wypowiedział, że u odsetka 10% par nie mogących zajść nie idzie zbadać przyczyny niepłodności, wiec może i Ty jesteś tak skomplikowana.... Ale teraz z mężem jesteście za sobą stęsknieni więc może akurat się uda :) jak zawsze trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mantar
Cześć dziewczyny, Uniś znam ten ból u mnie w rodzinie w tym roku są już dwa maluszki, do tego na przełomie kwietnia i maja będzie jeszcze jeden, a i jeszcze ostatnio dowiedziałam się, że dwie moje znajome będą mamami w listopadzie :(, za to ja na zostanie mamą w tym roku nie mam szans, może w przyszłym. Jeśli chodzi o przyczyny braku dzidzi, to jest ich bardzo wiele. Brak owulacji, to jedna z najłatwiejszych do leczenia, może być problem z jajowodami, z zagnieżdżeniem, wrogim śluzem, przeciwciałami, endometriozą, bakteriami, grzybami i wiele innych. Na szczęście większość można wyleczyć i zostać mamą, tylko trzeba trochę cierpliwości i szczęścia. Gdyby modlitwa i prośby dawały 100% pewność na dzidzie, to dawno bym była mamą, ale pewnie tak to nie działa, może źle to robię :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis28
Mantar napewno dobrze to robisz :) Tylko ktoś wystawia naszą cierpliwości na próbę.... Pocieszyłaś mnie tym że brak owulacji jest najłatwiejszy do wyleczenia ;) Takie informacje to ja lubię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinka 132
U mnie termin wyliczono na 24 listopada. Mantar nie zamartwiaj się ja z mężem też codziennie modliliśmy się o łaskę poczęcia dziecka trochę to trwała, ale zostaliśmy wysłuchani:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki, u mnie pogoda kiepska, raz slonce raz deszcz i zimno, brryyy u mnie bez zmian, zaopatrzylam sie w nospe jak lekarz mowil i czekam dalej, coraz czesciej kluje mnie gdzies w pochwie, moze to zwiastun ... nie wiem ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dooorcia - max 2 tyg mam czekac po odstawieniu luteiny, a dzis dopiero 5 dzien bez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edka12
A ja uwielbiam wieczorki kiedy po calym dniu walne sie przed telewizorek i dzudzia zaczyna prykać w moim brzuszku:) cudowne uczucie taki malutki a jak sie wypnie to na ręce można poczuc jak sie trzyma na brzuchu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis28
Dzisiaj mam 9 dc i od jutra monitoring. Muszę wam powiedzieć że nie czuję się źle, nawet powiem Wam, że nic mi nie dolega po tej dawce 3x1 CLO... Czasem może małe kłucie... I pytanie czy to dobrze czy źle??? Czy CLO na mnie działa czy nie??? Już zaczęłam się stresować....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uniś jest wiele dziewczyn którym nic nie dolega spokojnie. Zobacz mi dolegalo a jajeczka nie rosły. Nie ma reguły spokojnie. Ciesz sie póki co bo ja napady gorąca miałam dopiero w czasie kiedy powinna byc owulacja lub po

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis28
Dorcia pogoda nie sprzyja :( A zresztą dużo z nas zbliża się do czasu "owlki" no i domyślam się że wszyscy pracuja ;) i nie mają czasu... ;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka89
Hej dziewczyny :) pisałam ostatnio do Was:) mój pierwszy cykl z clo... i ten pęcherzyk 20 mm w 13 dc, lekarz mówił, że w ciągu dwóch dni pęknie, był weekend więc monitoringu nie miałam jak zrobić :/ wczoraj był 17 dc i strasznie mnie bolał ten lewy jajnik, zrobiłam sobie test owulacyjny i wyszły dwie krechy. Czyli wygląda na to, że dopiero owulacje miałam wczoraj? Dodam, że moje cykle zazwyczaj wynoszą ok 40 dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis28
Luska my tak jesteśmy skomplikowane, że z nami to wszystko jest możliwe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uniś to nie dobrze u mnie piękna pogoda byłam z koleżanka i jej malutka na zakupach kupowała dla niej kurtkę ale mi przykro się zrobiło w sklepie bo tyle szczęśliwych mam i kobiet w ciąży usmiechnietych :-( na dodatek była przyjaciółka dziś mi przykrość sprawiła... Luska to lekarz się pomylił dwa dni ale skoro pęcherzyk był to na pewno wtedy była owulacja idź sprawdz czy pękł pęcherzyk bo ja bralam 4 miesiące clo w dniach kiedy powinna być owulacja miałam bol brzucha i wogole testy owulacyjne pozytywne a owulacji nie było bo nawet pęcherzyki nie rosły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki, u mnie pogoda paskudna, ciagle pada, nawet przez chwile grad lecial takie sniegowe kulki, szok :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis28
Dorcia a co Ci zrobiła ta była przyjaciółka za przykrość :( Ale mimo wszystko co by to nie było nie smutaj się bo my naprawdę nie możemy się denerwować ani smucić; to nam w niczym nie pomoże a może zaszkodzić.... Dzisiaj idę na usg i moim marzeniem jest usłyszeć, że mam pęcherzyk dominujący... To by bylo dla mnie wielkie szczęście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uniś daj znać jak Twoje pęcherzyki :) Tak w ogóle to cześć dziewczyny :) Byłam troszkę u rodzinki i nie miałam czasu na komputer. U mnie nadal nie ma @ :( dziś już 37dc...Codziennie mnie tak boli jakbym miała dostać a tu nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Unis opowiem jak wroce z pracy co mi zrobiła. Trzymam kciuki tym czasem za ciebie niewiem jak bede pracować ale dam rade. Dominika no cos długo cie nie bylo. Moze to ciąża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, na pewno nie. Po tych tabletkach okres może przyjść po 7-10 dniach od odstawienia. Oczywiście musiałam sama wyczytać sobie z ulotki bo gin mi nic nie powiedziała :/ Żebym tylko dostała sama z siebie bez wywoływania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie przepraszam od 3-7 dni. Jak nie przyjdzie do świąt, to po świętach jadę do niej... szlag mnie jaśnisty trafia bo tak mnie boli podbrzusze całe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lulka85 no i dostałaś @? Dziewczyny sny macie straszne :P nie wiem skąd to się bierze... Beatko uwielbiam brokuły więc pewnie spróbuję Twój przepis na sałatkę :) Merci a gdzie planujecie wyjechać na wakacje? :) Nam też by się coś przydało, odpocząć od wszystkiego. Taka chwila zapomnienia :P Malinka123 zdróweczka dla Was :) Sykatynko a jak u Ciebie? Podjęłaś decyzję czy zaczynasz clo? Edka na pewno wspaniałe uczucie :) Jak byłam teraz u siostry to mały tak ją kopał ❤️ Normalnie tak jeździł po całym brzuchu. Widok cudowny. Składałyśmy łóżeczko :D Bo jej mąż wiecznie w trasie a , że akurat byłam to pomogłam bo ona już tak sapie , tzn męczy się szybko :D Prasowałyśmy ubranka,itp. Mam nadzieję, że już w końcu u siebie będę robić takie rzeczy :( Maluszek już niedługo będzie z nami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×