dobrze jest być brzydką kobietą

pytanie, jak da sie zyc bedac brzydka wiedzac ze nikt cie nie pokocha? ja postanowilam ze zarobie tyle by kupic wlasne mieszkanie, ale to ci szczescia nie da, bo jak kazdy chcialabym byc kochana :/

No też mi z tym ciężko ale przecież nic z tym nie zrobię

a to się wie? rozejrzyj się dokoła - i brzydkie i grube i niepełnosprawne i z ułomnościami potrafią znaleźć miłość

jakbym byla brzydkim facetem to bym miala wieksze szanse na milosc, ale brzydka kobieta nigdy nikogo nie zainteresuje

z takim myśleniem na pewno nie:)

nigdy nie widziałam kobiety na moim poziomie atrakcyjności która byłaby w związku. Może zacznijmy od tego że rzadko widzę tak brzydkie kobiety :D

Była piękna i tyle, nie mylę pojęć, może masz inną definicję tego słowa.

to znaczy ze nie sa brzydkie a nawet jak kogos znajda to i tak je zostawi jak znajdzie sie ladniejsza

jakim mysleniem? mowiejak jest, po co mam sie oszukiwac?

tylko, że tak nie jest, to , czy znalazłaś miłość, czy nie będziesz wiedziała na pewno na łożu śmierci, teraz nigdy nie wiadomo, ale marudząc nie powiększasz swoich sznas

marudzenie nie ma nic do rzeczy

osoby brzydkie nigdy nie znajda milosci, ludzie daza do idealu, nie marudze tylko sie do tej mysli przyzwyczajam

Osoby brzydkie też znajdą miłość, bo uroda to nie jedyny wyznacznik wartości człowieka.

piotr, ale sam wiesz jak wazny jest wyglad kobiety dla faceta nawet ci brzydcy marza o ladnej kobiecie i niektorzy maja szanse z taka byc, wystarczt ze bedzie pewny siebie, kobieta brzydka jest odpychajaca i nikt nigdy o niej nie pomysli jak o przyszlej partnerce

no to raczej oczywiste, ale troche zeszlismy z tematu

inny plus to ze jak ktos powie ze jestes brzydka to sie nie przejmiesz bo nie powiedzial nic co niebyloby dla ciebie oczywiste, ja mam duzy dystans do siebie

Ewa Chodakowska jest dla Was brzydka, ok... dla mnie nie, widze mankamenty jej twarzy, ale widzę też smukłość, zadbanie, fajne włosy, grację w r****ch, miły głos, nigdy nie powiedziałabym o niej, że jest brzydka, w porównaniu do niej jestem totalnym pasztetem, mimo to miałam dwóch narzeczonych (żadni książęta, ale NORMALNI faceci, co dla mnie jest podstawową wartością) i dwie inne propozycje małżeństwa, które odrzuciłam, miałam też długi okres, kiedy nie mogłam nikogo ciekawego znaleźć i byłam sama - więc też miałam czasem takie myśli, ale mój brak urody to jedna kwestia, a brak odpowiednich 'obiektów' swoją drogą, jednak jest prawda w przysłowiu: każda potwora znajdzie amatora - jeśli chce

No to wcale nie tak. Dużo osób marzy o ładnej kobiecie, ale co tak naprawdę znaczy piękno? Każdy ma własną definicję, mi imopuja inteligentne kobiety, wygląd nie jest wtedy aż tak ważny, oczywiście że istnieją dziewczyny które wyglądają naprawdę strasznie, ale większość po prostu o siebie nie dba!

ja mam ten problem ze moje mankamenty nie znikna bo sa to choroby skory ktore co prawda nie sa zlosliwe ale nie mozna ich calkowicie sie pozbyc, oczywiscie mam jeszcze inne kompleksy z ktorymi sie urodzilam i to mnie szpeci

poza tym czasami wystarczy wyeksponować coś, co przyciągnie konkretną osobę - ładny biust dla amatora cycków, zgrabną pupę dla wielbiciela pośladków, czasem naprawdę potrzeba niewiele

ale to jest chwilowy zabieg, jedyne czym moge sie pochwali oprocz tego ze mam dwie rece i dwie nogi to ze mam duzy biust(nie ogromny) tylko nie samym biustem czlowiek zyje :)

no ja nawet biustu nie mam :D

no ja mam chodz idealem nie jest bo asymetryczny

biustem może przyciągnąc uwagę i zaprezentować inne fajne przyległości, ale już nie cielesne, czyli osobowość

Twarogowa, prześlij mi fote ma maila. Zakryj oczy i takie tam, a ja powołując się na tajemnicę lekarską obiecuję, że to zdjęcie nie ujrzy światła dziennego :)

Ale ja nie potrzebuje opinii (ani diagnozy :D) bo doskonale zdaje sobie sprawe z tego jak wygladam

Ty nie jesteś obiektywna :p

10.11.13 [zgłoś do usunięcia] twarogowa ciesze sie ze mogłam pomóc kwiatek.gif no i oczywiście tylko obrażanie, zero konkretów, spadaj lapka.gif x x x bo ty nie chcesz zadnych konkretow. konkret dla ciebie to chyba przytakiwanie "tak tak, jestesmy brzydkie, nie ma dla nas szans" tępa jesteś. x a ty Piotr B gdzie ty widzisz u niej poczucie humoru i miazdzenie kafeterian. twarogowa cwaniakuje w necie, zalozyla prowo temat w ktorym zali sie jak ostatnia p**deczka, nie slucha rad, nie wyciaga wnioskow, nie przyjmuje do wiadomosci ze inni takze sa brzydcy ale z tym normalnie zyja. ot taka p**deczka ktora spedza pol dnia na kafe, zalac sie obcym ludziom, cwaniakuje i gra dobra mine do zlej gry. ale gdby tak ktos jej prosto w ryj powiedzial, ze jest brzydka i powinna sie schowac to watpie w to, zeby juz z taka rozesmiana facjata cos komus dogryzla.

A co, mam płakać bo jakiś kafaterianin twojego pokroju napisał mi coś niemiłego? Na wszystkie twoje zarzuty nie chce mi sie odpisywac, bo nie ma sensu dyskutowac z osoba ktora przeroslo intelektualnie czytanie ze zrozumieniem. Piotr - ja moze nie jestem obiektywna, ale wiele osob mi to powiedzialo takze to nie jest moj wymysl

sama prowokujesz by pisac ci cos niemilego cale szczescie, ze twoje intelektualne podejscie do tematu ogranicza sie jedynie do kafeterii :D