Czy to normlane traktowanie psa

Przez okno widzę pieska dwa domy dalej, który jest zamknięty w boksie jakieś 1x2 metry. I ten piesek krąży w kółko jakby zwariował. Widzę to już od długiego czasu (kilka tyg). Krąży w kółko, mechanicznie, chyba wydreptał tam już niezły okrąg. Tylko czasami (rzadko) widzę że staje w miejscu. Nie mogę do tych sąsiadów iść, bo jeszcze ich nie znam (niedawno się tu wprowadziliśmy), a nie chcę sobie narobić wrogów. Z okna nie widzę by miał budę, ale może ma (część zasłaniają mi krzaczki).

Zgłoś to. Biedny piesek :(

Zadzwoniłam przed chwilą na numer interwencyjny do naszego TOZ. Pan powiedział, że przyjadą w poniedziałek, bo teraz nie ma kogoś tam... I że tego nie zostawią, ale to też zależy czy pies ma budę, jedzenie i czy jest wypuszczany na noc. To mały piesek (tzn. dorosły, ale rasa taka że malutki), nie wiem co komy on szkodzi, że jest aż tak odizolowany od świata.

nie swoje sprawy

do tego wyżej - takich jak ty powinno się utylizować

to normalne dla was nędznych postkomuchów że utylizujecie kto się wam nie podoba, typowa mentalność

Szkoda że przyjadą dopiero w poniedziałek. Patrzę na niego i ściska mnie w gardle. Od wielu godzin pokonuje tę swoją trasę na takim małym kawałeczku, w kółko. Pracuję przy kompie i akurat biurko mam ustawione do okna, więc wciąż go widzę.

No to jak ci tak go żal, co doskonale rozumiem, to weź jakieś ciastka czy paczkę i kawy idz sie przedstaw sąsiadom, a przy okazji pozachwycaj się pięknym pieskiem i zapytaj czy mogłabyś go wziąc na spacer bo sama nie masz psa a bardzo byś chciała. Może się okazać że właściciel akurat zachorował i nie może sie zając psem należycie i będzie wdzięczny za taką pomoc a ty będziesz miała czyste sumienie że coś zrobiłaś. Ja często jak wychodze na spacer z moim Rambem to biorę psa sąsiadki z nami oczywiście za pozwoleniem, bo ona ma teraz malutkie dziecko często chore i nie za bardzo ma czas wychodzić ze swoim psem

Teraz to juz chyba głupio isc sie przedstawiać, skoro autorka nasłala władze które będa w poniedzialek

Wątpię że są chorzy, wprowadziła się tu 2 msce temu i ta sytuacja jest od wtedy.

Ja bym nie radzila teraz odwiedzac sasiadow z propozycja wyprowadzania go,czy zachwytami nad piesiem.Jesli to zglosilaś i jakies sluzby zainterweniuja,to sasiedzi skojarza to z Twoim naglym pytaniem o psiaka i wizyta u nich.To ze dalas gdzies cynk-super.Nie mozna byc obojetnym na krzywde bezbronnych istot.Ale poki co idz na spacer,to w koncu kazdemu wolno i obczaj/jesli sie da/czy maly ma bude.Udawaj,ze gadasz przez komorke i dreptaj pod ich domem,kukajac dyskretnie.To co ludzie robia czasem z psami wola o pomste do nieba.Jakby co,straz miejska tez musi interweniowac.Ten pies pewnie z powodu zamkniecia juz swiruje.Nigdy nie pojme po co ludziom psy na lancuchach,czy w kojcach..Pieprzeni sadysci.Ok,niech taki psiutek spi w kojcu,budzie,ale nie cale zycie bez wypuszczania.Niedawno ogladalam reportaz..Baba trzymala przez 8lat psa w komorce bez okien i swiatla.Nigdy nie byl na zewnatrz.Oslepl..Jak mozna komus zgotowac taki los,za co,dlaczego?

wprowadziłam*

Niestety z ulicy nie zobaczę jaką sytuację ma pies, bo z przodu jest wielki dom który zasłania ten boks, a wszędzie wokół są domy i ogrody innych ludzi. Moje okno jest jedynym miejscem, z którego mogę go zobaczyć. Widziałam go na początku, potem przez kilka tygodni się urządzaliśmy itd, potem uznałam że może to złudzenie że to boks bo może ma tam więcej miejsca na podwórku, ale dopiero od tygodnia przyglądam się dokładniej i widzę wyraźnie kratę wokół. To naprawdę mała przestrzeń. Duży pies nie mógłby tam w ogóle chodzić. PS. Wciąż chodzi w kółko. :O

to ich pies i ich sprawa :O odczep się :O

wpierw sie rozejrzyj jakie ma warunki i jak o niego dbaja a nie zaraz zglaszac nie cierpie takich donosicieli co swego pod nosem nie widza aly czyims sie interesuja

Ja tez musialam zamknac psa w malym ogrodku za domem na miesiac bo zlamalam noge

totez napisalam wpierw sie dowiedziec rozejrzec byc pewnym na 100% a nie nosa wpychac w imie "dobrej sprawy" wkorw mnie bierze na takich ludzi ciekawe czy wy wszyscy jestescie tak idealni i w zyciu wszystko zgodnie z moralnoscia robicie ? ehhhh ludzie sa coraz gorsi

Szkoda,ze nie da sie podejrzec.Ale jesli dasz rade,to czuwaj w ten poniedzialek,czy tam faktycznie ktos sie pojawi..W kazdym razie ja Ci dziekuje za reakcje.

Była przed chwilą u mnie znajoma i sama powiedziała "ten pies sfiksował". Podeszłyśmy do płotu jak najbliżej i naszym zdaniem on nie ma budy. Nie widzę tez nigdzie misek z jedzeniem. Zła jestem, że z interwencji sprawdza to dopiero za 3 dni :O

Znajoma mówiła, że w nocy mam poświecić tam latarką, sprawdzić czy on jest w tym boksie, bo jak jest tzn. że nie jest wypuszczany na zewnątrz (a moim zdaniem nie jest, bo by tak nie krążył w kółko, tylko spał albo coś, skoro w nocy się wybiegał). boję się że ludzie z interwencji uwierzą w słodkie pierdzenie właścicieli, którzy powiedzą, że pies jest wypuszczany. :O

Gdy chodzi o zycie,zdrowie,czy los zywego stworzenia lepiej dmuchac na zimne.Jak wszycho jest ok,to w czym problem?A jesli nie jest,to chyba lepiej,ze ktos sie tym zajmie,tak?Kto tu p******i o donoszeniu sam widocznie jest niezla kanalia,jesli uwaza,ze dreczenie ofiary to prywatna sprawa oprawcy.Was k***a zamknac w klacie,nie dac zrec,to moze by dotarlo do tych pustych lbow w czym rzecz.

Zadzwoń anonimowo na Policję,albo do Straży Miejskiej!Nie czekaj!Nie musisz podawać nazwiska,bo kto wie jak sąsiedzi by zareagowali,Policja to uszanuje.I takie donosy sa uzasadnione.To tak,jak w przypadku znęcania się nad dziećmi.Nie ma kuźwa,ze to ich sprawa.Zwierzę też czuje,niech to dotrze do Was oburzone MŁOTY!

Ja uwazam ,ze dobrze zrobilas. Mam nadzieje ,ze wszystko sie wyjasni pomyslnie dla pieska , sama mam 2 psy i naleza do rodziny. Traktujemy je z miloscia. Nie toleruje meczarni zwierzat a z tego co opowiadasz to ten psiak sie meczy.

poj******i ludzie serio tacy co sie wpierdzielaja w nie swoje sprawy to najgorsze zera ! nie macie swojego zycia? autorko skoros taka cudowna to ja proponuje dope w samochod wsadzic i objechac pol polskich wsi nie na jednym piesku sie skupic ! tylko na setkach innych ! a potem biednymi dziecmi sie zajac pomyslalby kto...ze tacy wspaniali jestescie X Was k***a zamknac w klacie,nie dac zrec,to moze by dotarlo do tych pustych lbow w czym rzecz. X pusty leb to ty masz tempaku jestes wlasnie takim pustakiem co wiele krzyku robi a w rzeczywisistosci jest zwyczajnym chooojem !

dobrze zrobiłaś, nie przejmuj się debilami z kafe, którzy nawet potrzebującemu człowiekowi by ręki nie podali, bo "nie wpiertalają się w czyjeś sprawy, niektórych to trzeba zsyłać do kamieniołomów skoro macie w******e na wszystko, bo tyracie człowieka za to, że chce pomóc jednemu stworzeniu, a nie pięciu

z takimi tematami to raczej nie na kafeterię, tutaj jest masa trolli, którym się w życiu nie układa, masa frustratów, którzy plują jadem i masa zwyroli/psychopatów ;)

ale s*******nstwo sie szerzy... wiedzieli doskonale ze pies jednak tez gubi sierc itd..mogli sie nie decydowac, lub nei przygarniac, a jesi ktos im dal - odmowic.. a nie teraz psu k***a laske robia ... i biedaczysko siedzi... to jest zle dla psychiki tego psa ! on ma w maturze tak naprawde sie wybiegac, wytzrac w trawie !! ZGLOS TO !

Autorko nie słuchaj tych idiotów, bardzo dobrze zrobilas!

Szkoda tylko, że tyle trzeba czekać (do poniedziałku), a dla niego pewnie każde 5 minut to męczarnia. Naprawdę widać, że ten pies oszalał. Nawet nie reaguje na wołanie.

k****anad pesm sie uzalaja a mnostwo ludzi dachu nad glowa nie ma hipokryci obludnicy