Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gościówaaa

świetny chłopak ale nieatrakcyjny fizycznie

Polecane posty

Gość gościówaaa

jakiś czas temu poznałam naprawdę wspaniałego chłopaka. Charakter ma prawie idealny, do tego jest szaleńczo zakochany, bardzo się stara, no ideał. Jest jeden problem. Facet jest po prostu..brzydki. pewnie mnie teraz zjedziecie, ale niestety, nie potrafię się przełamać. Moje pytanie brzmi: czy jest choć cień szansy, że kiedyś spodoba mi się i zakocham się tak po prostu? znacie takie przypadki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak wyglada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chirurgia czyni cuda .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówaaa
niby normalnie, nie ma jakiś defektow, po prostu nie moj typ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
opisz go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ja jestem takim przypadkiem .Jestem atrakcyjna a facet hmm niezbyt.Ale zakochałam się w nim,naprawdę! W jego charakterze ,tym że jest dla mnie dobry ,troskliwy. Czasem mam wrażenie ,że traktuje mnie jak księżniczke.Ludzie na nas dziwnie patrzą ,ale co tam...Jak piękna i bestia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to kiedy slub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolefka
jasne, a potem będziesz pisać jak jedna tutaj "seks nie sprawia mi przyjemności"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi sie, ze nie tylko brak urody Cie odpycha od niego. Mysle, ze nie ma tego "czegos" tych feromonów. Bo czasami brzydal, ale ma w soie ten zpach, co czyni go ciekawym. Mialam podobny przypadek- mezczyzna dałby mi gwiazdke z nieba, ale brzydki jak noc..sobowtór piłkarza Rooney'a (wybaczcie, jesli przekrecilam nazwisko). Pomijajac fakt twarzy, nieładnie pachniał dla mnie ;/ choc dbał o siebie. Poprostu, musisz patrzec jak reaguja na Ciebie Twoje zmysły. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówaaa
jak wygląda... niezbyt wysoki (około 175, jest to małą przeszkodą), twarz bardzo przeciętna, nie podobają mi sie jego oczy, usmiech uroczy. Nie wiem jak to opisac. Nie jest może brzydki, ale po prostu nie podoba mi się, a naprawdę chciałabym. Wiem, że nie skrzywdziłby mnie; mimo, że dużo razy go zraniłam, on nadal chce ze mną być. Może ktoś wyżej ma racje, że tu nie chodzi o sam wygląd. dużo razy podobali mi się typowi brzydale, jednak nie w tym przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówaaa
no i czlonka ma podobno małego (dziewczyny opowiadały), jakieś 20 cm, porośnietego krostami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówaaa
daruj sobie podszywie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez mi się wydaje że po prostu nie ma między wami tej chemii, która sprawia że można zakochać się w brzydalu, że coś nas ciągnie do tej osoby. A poza tym gdybyś ty była nieatrakcyjnie fizycznie to ten chłopak pewnie by się w tobie nie zakochał i nie zabiegał o ciebie.Nawet gdybyś miała świetny charakter, dobrze byście się dogadywali to nie dałby ci szansy na nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówaaa
może masz rację, on ciągle powtarza jaka to piękna nie jestem, choć niestety to nieprawda. I tu moja kolejna wątpliwość- nie wiem czy ktokolwiek inny będzie w stanie mnie pokochać mimo nieciekawej twarzy... Może właśnie dlatego ciągle myslę czy nie dać mu szansy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze jestem przyziemna i malo romantyczna, ale sa wazniejsze od wygladu sprawy, na ktore warto zwrocic uwage. Na urodzie kazdy z nas traci z wiekiem, a dobry kochanek jest jak wino. Czyli wyprobowac, a potem oceniac, czy atrakcyjny, czy nie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomimo, że między Wami nie iskrzy chcesz się zakochać bo rozsądek podpowiada Ci, że to dobra partia choć Twoje ciało, serce wysyłają Ci zupełnie inne sygnały... Nie ma nic na siłę. Byłam kiedyś w sytuacji kiedy przystojny, atrakcyjny facet bardzo się o mnie starał, wszystko by dla mnie zrobił, był przy tym zabawny, inteligentny ale... nie było tego czegoś. Z jednej strony było mi szkoda zrywać tę znajomość ale z drugiej po prostu męczyłam się przy nim bo on by mi gwiazdkę z nieba dał a ja miałam to po prostu gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akimka
Ty jesteś p******a .TYLE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówaaa
czuję się przy nim świetnie, zawsze mamy mnóstwo tematów do rozmów, ale nie ma "chemii".być może jest możliwe, że pociąg fizyczny przyjdzie z czasem. chciałabym po prostu znać opinię innych. A to że jestem poj**ana doskonale wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie jesteś p******a. Jesteś człowiekiem a nie kamieniem, posiadasz emocje, czujesz i rozumiesz. To, że dobrze się przy nim czujesz to dobry znak. Ale z czasem może okazać się, że to za mało. Życie jest tak jakoś dziwnie skonstruowane, że los lubi sobie zakpić i w dziwaczny sposób splatać nasze drogi z drogami innych ludzi. Największy błąd jaki możesz popełnić to wywierać na sobie wewnętrzną presję, wręcz wymuszać zakochanie się w nim i obwiniać siebie za to, że go nie kochasz. Trochę więcej luzu, co ma być to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówaaa
dziękuję za dobrą radę, w końcu ktoś wyrozumiały... Ogólnie rzecz biorąc nie jestem jakąś płytką laską lecącą tylko na superprzystojniaków, ale pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zrozumiałe, wiele razy byłam w podobnej sytuacji i doszukiwałam się winy w sobie, wmówiłam sobie, że to ze mną jest coś nie tak skoro nie potrafię zakochać w takim wspaniałym facecie... Ale serce nie sługa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówaaa
może sprawa wyglądałaby inaczej gdybym miała jakiś wybór, ale mając taką twarz raczej nikt inny się mną nie zainteresuje. Tak wiem.. hipokrytka, sama jest brzydka, a narzeka na nieurodziwego faceta, ale cóż... życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybór? Wtedy to byłby dopiero problem. I pisałabyś tutaj, że nie wiesz na kogo się zdecydować :) wiesz... uroda to tylko uroda, ona przemija tak naprawdę. Romansuję obecnie z 40 letnim facetem, lata swojej wizualnej świetności powoli zaczyna on mieć za sobą ale to jak rozumiemy się na płaszczyźnie duchowej... to jest bezcenne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaffeteriaankaa
Autorko to ja mam identycznie jak Ty. Facet super z charakteru ale strasznie brzydki i z twarzy i sylwetka nie taka jak lubię :( Ale dałam mu szansę, pewnie dlatego bo mam już 30 lat, więc i tak nikogo lepszego już nie poznam :( Zresztą nie tylko z wyglądu mi się nie widzi, bo poza tym on nie ma auta, nie ma mieszkania, no ale niby mówi, że w ciągu kilku lat to wszystko załatwi, cóż poczekamy zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówaaa
może lepiej zaryzykować i poczekać na tego jedynego? najwyżej zostaniemy starymi pannami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówaaa
kaffetariaanka a może jednak nie jest z Tobą tak źle? Wiek nie jest żadną przeszkodą w znalezieniu fajnego faceta, a jesli jesteś atrakcyjna masz duże szanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaffeteriaankaa
A poza tym gdybyś ty była nieatrakcyjnie fizycznie to ten chłopak pewnie by się w tobie nie zakochał i nie zabiegał o ciebie.Nawet gdybyś miała świetny charakter, dobrze byście się dogadywali to nie dałby ci szansy na nic więcej. ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, No więc właśnie, do tego jeszcze się odniosę bo ciekawie to napisałaś i masz rację. Gdybyśmy my były brzydkie to ci faceci nawet by nas kijem nie tknęli, a że jesteśmy ładne (bo ja akurat brzydka nie jestem, mam ładną twarz i zgrabną sylwetkę), to ci faceci brzydale za nami latają. Czemu więc my jesteśmy z nimi mimo ich brzydactwa, skoro oni by nawet nas kijem nie tknęli, gdybyśmy my z kolei były brzydkie ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le po­myślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkry­waj" Nie traćmy czasu na zbędne martwienie się, po prostu Żyjmy przez duże Ż :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×