Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gościówaaa

świetny chłopak ale nieatrakcyjny fizycznie

Polecane posty

Gość gość
Nie patrz na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciętna____
,,jesteście brzydkie jeśli chcą was brzydale" - w tym rzecz, że niekoniecznie. Owszem może nie wyglądają jak panie z rozkładówek ckm, ale niekoniecznie muszą być brzydkie. A taki brzydal też chciałby jak najbardziej atrakcyjną pannicę i za panną na swoim poziomie urody się nie obejrzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówaaa
widzę, że mój topik odżył. też nie zgadzam się z tym, że brzydale chcą kobiety nieatrakcyjne, wręcz przeciwnie. I niestety muszę potwierdzić opinię jednego z panów- ci faceci są dla nas za dobrzy, a żadna kobieta nie chce ciepłych kluch ale mężczyznę z "jajami"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chodzi o wygląd , czy brzydkie czy ładne , bo nie ma brzydkich kobiet tylko co sie komu podoba ja mam koleżankę w pracy która może wg mnie jest brzydka, jest chuda i koścista, ma wielki nos a faceta ma super przystojnego i do tego z mieszkaniem więc chodzi o chemię, czy jest to coś między ludźmi, każdy ma swój typ, lubi pewien rodzaj wyglądu i musi być ta chemia, nie powinnaś autorko zmuszać się do tego faceta bo go oszukujesz, kiedyś trafisz na swojego że się zakochasz i nie będziesz mogła spać po nocach, będziesz go pragnęła, życie jest długie i zobaczysz że tak będzie, może na wakacjach spotkasz, może na sylwestrze, nie wiadomo jak i gdzie nie warto zmuszać się do kogoś dla przyzwoitości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciętna____
,,kiedyś trafisz na swojego" - a moim zdaniem nie powinno się tak pisać, bo nie ma takiej reguły. Nie zawsze jest tak, że trafia swój na swoją, niestety. To loteria.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówaaa
ale mój problem polega na tym, że zwykle jak ktoś mi się podoba, ja jemu nie. Już powoli tracę nadzieje, że zakocham się z wzajemnością. Może z czasem przekonam się do chłopaka, który za mną szaleje, nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komentator
ale w czym problem Ty pisałas,że jesteś brzydka On jest brzydki czyli dobrze się dobraliście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciętna____
Gościówaaa - u mnie jest to samo. A nie mam już 18 lat, żeby być pełną nadziei, przecież z każdym rokiem jest coraz trudniej. Tak więc staram się psychicznie nastawić na to że jednak nikt odpowiedni się nie trafi... Owszem, też mam możliwość by być z facetem, który nie do końca mi odpowiada, ale nie wiem czy to dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówaaa
niby tak, ale nie ma tej chemii z mojej strony. mam cichą nadzieję, że stac mnie na kogoś przystojniejszego, ale jednocześnie wiem, że jestem bardzo przeciętna, ot cała filozofia, jestem płytka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówaaa
stan zakochania jest fajny i nie chce zmarnowac kilka lat życia na akceptację kogos kto jest dla mnie nieatrakcyjny, ale wiem tez, że jest on naprawde świetnym facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciętna____
Też nie byłam nigdy zakochana z wzajemnością. Albo ja w kimś albo ktoś we mnie i tak to się kręci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówaaa
przeciętna z tego co pisałaś z Twoim wygladem nie jest tak źle. To zawsze większe szanse na znalezienie kogoś interesującego zarówno fizycznie jak i intelektualnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciętna____
Z wiekiem, nie młodnieję. Z tego co widzę już 30-latka to dla wielu facetów (nawet tych ok. 40-ki) stare próchno. Ponadto moja sylwetka jest niezbyt specjalna, a to jednak spory minus. Poza tym dochodzi jeszcze ogromna konkurencja. Pięknych, zgrabnych kobiet nie brakuje, a przystojnych facetów, no cóż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówaaa
no właśnie.. też tak macie, że ciągle porownujecie się do ładniejszych kobiet? moim zdaniem Polki są naprawdę atrakcyjne. Kiedy mieszkałam w Anglii moja samoocena podniosła się dwukrotnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciętna____
Staram się nie porównywać, ale to samo wychodzi. Tak, w Polsce jest naprawdę wiele atrakcyjnych kobiet. Faceci mają w kim przebierać - no i to robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czesc to ja
wiecie co wam powiem? sama mam podobny problem tylko mam 20 lat, nie umiem być z zadnym chłopakiem na dłuższą metę. Teraz poznałam fajnego chłopaka, traktuje mnei dokłądnie tak jak wy opisywałyście, i tutaj news nie jest taki brzydki, twarz jest ok podoba mi sie, tylko szczypior jakich mało moje nogi to przy jego balerony, ale jestem w stanie zaakceptować to że tak wygląda, ale tu pojawia się problem, co jeśli nie ma między nami chemii? i za każdym razem kiedy chce mnie pocałować mam ochote uciec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówaaa
też mam wrażenie, że nie byłabym w stanie stworzyć poważniejszej relacji z żadnym facetem. może tu nie chodzi o wygląd, ale o coś innego. nie ma chemii i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaffeteriaankaa
cześć dziewczyny, ja dalej jestem z tym swoim "brzydalem", na razie jest OK, jest dla mnie dobry więc z nim jestem, a jak mnie czymś do siebie zrazi, no to go zostawię, bo tak się składa, że mam kilku adoratorów, no cóż czas pokaże. Pocieszam się tym, że taki brzydki to on nie jest bo są brzydsi, np. taki ryszard kalisz, chyba bym musiała wypić cały litr wódki, żeby iść z takim do łóżka bleeee, ten mój chociaż nie jest taki obleśny i odrażający.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciętna____
,,są brzydsi, np. taki ryszard kalisz, chyba bym musiała wypić cały litr wódki, żeby iść z takim do łóżka bleeee, ten mój chociaż nie jest taki obleśny i odrażający." - no pocieszające. Widać, że ten Twój ,,wybranek" jest na straconej pozycji. Z drugiej strony, chciał ładniejszej od siebie, to niech cierpi. Ech, kiepskie to wszystko. Tak to obmyśliła natura, ale nie jest to za fajne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówaaa
ale powiedzcie szczerze, nawet jeśli nie uważacie się za piękności, czy nie macie wrażenia, że zasługujecie na kogoś przystojniejszego, fajnieszego, bardziej pociągającego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jak tam autorko, co postanowiłas? pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówaaa
postanowiłam sobie odpuścić. Trudno, to nie moja wina, natura. Facet nadal się stara, ale jasno i klarownie wyznaczyłam granice. Nie chcę stracić z nim kontaktu, ale wiem na pewno, że nic z tego nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szleniec 230 KM
Teraz zacznie cię stalkować, a kto wie, może nawet zg****i i zaciuka? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze zrobiłaś. Nie zmuszaj się do niczego. A tak swoją drogą, to kto wie, może za jakiś czas spojrzysz na niego inaczej. Życie bywa przewrotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówaaa
taak, super zrobiłam, Teraz to już na pewno będę sama, trzeba skupić się na czymś innym niż szukanie faceta za wszelką cenę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydulina
żebym ja miała takie problemy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja miałam świetnego przyjaciela, ja nie chciałam nic więcej bo miał typ urody który mnie odrzucał (był przystojny jednakze) i nie bylo chemii. Poznalam jego przyjaciela brzydala i w nim sie zabujaLam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brzydulina :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też byłam w takiej sytuacji jak tu opisane i zostawiłam chłopaka tylko dlatego że nie odpowiadał mi pod względem wyglądu. Reszta była cudowna... Aż któregoś razu zobaczyłam go z MEGA LASKĄ.... Wiem że dziś są już po ślubie i są szczęśliwi .... A ja? Jestem sama i tylko co i rusz wpadam na jakichś pajaców co chcą tylko mnie zaliczyć parę razy po czym kopnąć w d.... Niestety ale życie jest brutalne... Możemy mieć miłość z mniej urodziwym mężczyzną i prowadzić udany związek, albo krótkie epizody z przystojniejszymi ale skur..elami bo niestety im chodzi tylko o jedno, choć czasem z poczatku ściemniają ze chca miłości. To że lepiej wyglądają to jest "broń" którą wykorzystują....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba wlasnie o to chodzilo autorce. Wie, że może mieć przystojniwjszego faceta, ale boi sie zostawić tego nieidealnego wizualnie ze wzgledu na charakter, ach to życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×