Widziałam tu kilka wątków o facetach z dzieckiem i coś Wam powiem

Spieprzajcie.Przesrane jest trafić na tzw "Wiecznie Wynagradzającego Faceta", który przez całe życie będzie wynagradzać dziecku, że rozstał się z jego matką. A jeszcze bardziej przesrane jest być z takim dzieciatym facetem, który rozstał się z żoną ze swojej winy, bo wtedy całe życie będzie to wynagradzał nie tylko dziecku, ale i swojej eks. W takim układzie zostaną Wam ochłapy jego czasu i energii. Będziecie się wykańczać psychicznie. Dlatego kochane dziewczyny uciekajcie póki nie jest za późno, chyba, że odpowiada Wam bycie 5 kołem u wozu. Pozdrawiam.

Wynagradzaja i pozwalaja bachorowi wejsc na glowe. Prwnie ze nie warto. I te spotkania z zona celem wspolnego wychowywania. Nigdy nie wiadomo kiedy uczucia odzyja.

Niestety kiedyś nie posłuchałam takich głosów rozsądku i teraz niosę kaganek oświaty, żeby ktoś nie popełnił mojego błędu ;)

facet z dzieckiem dobry jest tylko dla kobity z dzieckiem ,oboje będą tacy sami w swojej jeździe i może przez to będą pasować do siebie,bezdzietna dla bezdzietnego i tyle

nawet jakbym była 40letnia starą panną to nie wezmę dzieciatego już wolałabym świety spokój niż dziwne emocje

Jestem dokładnie w takiej sytuacji. I też odradzam. To sie nadaje tylko dla prawdziwych altruistów.

Jeszcze synka bym zniosla ale coreczke, never

Jeszcze dodam że przez to, że ta sytuacja faktyczne psychicznie człowieka wykańcza, zaczełam naduzywac alkoholu i teraz muszę sie leczyc

Dlatego Niech Was ręka boska broni.. bo nerwica gwarantowana

Alimenciarz, bleee. Chyba ze zarabia ze 20 000 i nie jest przygnieciony

Alimenty to jest mały pikuś bo najgorsze sa wlasnie te ochłapy czasu i energii o których pisze autorka. Ja bylam w takim zwiazku 5 lat i on był na kazde zawolanie dziecka i bylej, rozumiem, ze jak facet dostaje telefon ze dziecko skrecilo kostke to zbiera sie i leci natychmiast ale taki wiecznie wynagradzajcy to sie zerwa jak dzwoni bachor i powie ze chce sie z nim zobaczyc ot tak bo mu sie nudzi i wtedy ch*j ze wczesniej mieliscie zaplanowany wieczor we dwoje a w lodówce chłodzi sie wino. Bachor chce i tyle trzeba leciec. Duzo wyplakanych godzin w poduszke. Ja równiez NIE POLECAM.

I pisze "bachor" bo ta cała sytuacja doprowadziła do tego ze nie moge patrzec na dzieci i odkładam posiadanie wlasnych, a kiedys uwielbialam dzieci. TAKIE ZWIAZKI NISZCZA PSYCHIKE LUDZIOM.

masz racje,jest taki ogrom żalu że przestaje się lubić dzieci ,taki uraz,kojarzą się z bólem po prostu ,to są układy niszczące psychikę

Dziewczyny ja dosłownie sfiksowałam, dostałam p*****lca, jestem jakiś wrakiem psychicznym, ten zwiazek to mam wrazenie ze byl ciagla 24 godzinna walka o jego uwage, licytowanie sie o kazda minute, dramat dramat dramat. Koncze bo nie chce do tego wracac, jak macie duzo pieniedzy na psychoterapie to mozecie sprobowac, ale nie szkoda zycia?

uważam że każdy związek gdzie kobieta nie czuje się jedyna najwazniejsza tylko druga gorsza mniej wazna działa żle na psychikę ,stworzyć coś takiego by czuła się szczęśliwa na polu minowym chyba jest niemożliwe

ryje psyche strasznie. Mojej koleżance, która zdecydowała sie na taki zwiazek bardzo sie zmienila, stala sie zamknieta w sobie i sarkastyczna. Jakby zupeln ie inna osoba, a kiedys byla taka pelna zycia

najgorzej jak taka stara suka bezdzietna upatrzy sobie faceta ogarnietego z dziecmi bo cos chce sobie udowodnic, ze mogłaby tez być na miejscu z******tej zony, ale jakoś k***a jej nie wyszło. O potem okazuje się ze jakoś k***a elegancko ją to przerasta. Tylko jest tak stara, ze nagle o f**k nie chce zonatego z dziećmi, ale kogo Ty k***a mozesz w gl mieć teraz ? Frajera 40 letniego co do tej pory nic nie spłodził i nie był w stanie utrzymać i wychowac hahahah.

jak jakaś wypowiedz ma za dużo emocji w ocenie innych znaczy że coś jest większego w głowie autora

jestescie załosne, masakra

O matko, możesz napisać to lepiej stylistycznie i gramatycznie, bo nic nie można z tego zrozumieć ;)?

Co w tym żałosnego? Żałośni to są ci wiecznie wynagradzajacy tatusiowie

Ja także byłam w takim związku, ale krótko bo to nie dla mnie. Jezeli nie macie mentalnosci matki teresy z kalkuty to dajcie sobie spokoj z dzieciatymi

Chyba bym musiała na głowę upaść żeby znosić piskliwy głos obcego bachora, ale tym niemniej szapoba dla takich lasek

w tym temacie liczy się zdanie tylko kobiet postawionych w tych niewygodnych i raniących sytuacjach,bo tylko one to poczuły,tu ich nie zrozumie ani była żona ani tatuś bohater bo zwyczajnie tego nie przeżyli

ja już wiem co sie zaraz zacznie u tych co nie sa w takich sytuacji klasyczny tekst czyli "po prostu nie dojrzałyście do takiego związku" Klasyk:)

załosne to sa d**y co gadaja ze za dzieciatych sie nie biorą, co to jakis sukces wasz hehe. Do takich wam daleko i do swoich jeszcze dalej zaaaal

w sumie ciekawe czy znalazłaby się tutaj chociaż jedna bezdzietna szczęśliwa z takim tatusiem i oddechem byłej za blisko

wiesz jak nie rozumiesz problemu to może się z nim prześpij zanim coś wyprodukujesz dla nas

Nie spotkałam, a rozmawiałam z wieloma. Zdaje sie, że takie emocje sa jednak nie do przejścia i taka kobieta nigdy nie bedzie szcześliwa, choc mam nadzieje że sie myle, bo takch kobiet sa miliony i kazdemu zycze szczescia

bo chyba wam sie cos pomyliło i nie weszłyscie do tego pokoju co trzeba i nagle z reka w nocniku o boszee co ja tu robie tu sa dzieci haha jakie c***y..wypad szczeniaki w poszukiwaniu kawalera i jakie porady potem ojej jakie wy ogarniete