czy mowic o poronieniu

Witam, zrobilam test i jest pozytywny wybieram sie do lekarza i tu mam pytanie czy mowic mu o tym ze 4 lata temu poronilam w 8 tygodniu? WOlalabym aby nikt tego nie wiedzial a z tego co wiem to wpisuje sie takie informacje do karty ciazy.

Pierwsze pytanie jaki Ci zada to będzie czy byłaś juz kiedyś w ciąży i czy poroniłaś.. ? Oczywiście, że mu powiedz ! Lekarz musi to wiedzieć, poza nim nikt nie musi o tym wiedzieć :)

przeciez lekarza obowiazuje tajemnica lekarska powiedz ze nie chcesz aby ktos o tym wiedzial i po sprawie

Ale wpisze mi to w karte ciazy a jak moj maz bedzie chcial ja zobaczyc to to przeczyta..

na 100% lekarz zapyta. Bo wpisuje się w kartę przebyte ciąże i poronienia. Jeśli nie chcesz to pogadaj z lekarzem.

Ale po co lekarz ma to wiedziec? PRzeciez to byla wczesna ciaza..

A to dlaczego tak Ci zależy żeby mąż nie widział ? Zdradziłaś go i miałaś dziecko z innym czy co ??

Jezu jak nie chcesz to nie mów. Ale mój się dopytywał o poprzednie ciąże- jak się zakończyły. Poronienie w poprzedniej ciąży może wpływać na tą obecną. To jakaś tajemnica że byłaś już w ciąży?

A ty co taka ciekawska czy zdradzilam czy nie? pYtanie nie dotyczylo tego.. Nie chce zeby sie dowiedzial i juz. pYanie czy lekarz naprawde musi o tym wiedziec ? cZy to naprawde takie istotne?

Musisz powiedzieć gdyż jesli masz poronienie za sobą każda następna ciąża jest wysokiego ryzyka i jest pod większym nadzorem lekarza...często zleca się takim kobietom dodatkowe badania i wdraża leki które pomagają w donoszeniu ciąży... wiem z własnego doświadczenia....niestety:(

tak istotne, bo być może coś Ci jest i lekarz chcialby wiedzieć.

A jesli bym nie powiedziala to czy lekarz to jakos "zauwazy" ? Nigdy nie rodzilam wiec czy zauwazy ze 4 lata temu poronilam 8 tygodniowa ciaze?

kas staroswiecka jestes:// skoro poronilas mozessz poronic i drugi raz. To istona informacja dla lekarza gin

to nie mów i już nie zawracaj d**y potem nie miej pretensji jak coś się stanie

wow, zdradziłaś męża i poszłaś na skrobankę.

Jak poronilas to druga ciąża też może się tak zakończyć i wtedy lekarz wiedząc o poronieniu przepisze Ci progesteron.

Wow ty to masz wyobraznie..

zależy czy usunęłaś ciążę czy to było samoistne poronienie

Gdybym była na twoim miejscu, poszukałabym w internecie informacji czy inaczej prowadzi się ciążę i jak, jeśli wcześniej miało miejsce poronienie. Jeśli lekarz i tam niczego innego by nie podawał przy normalnej, drugiej ciąży ze względu na poprzednią, to ja bym go o tamtej sprawie nie informowała. Poza tym niejedna roni ciążę nawet o tym nie wiedząc, kolejna ciąża prowadzona jest przez lekarza jak gdyby nigdy nic i wszystko przebiega prawidłowo. Tak było zawsze, jeszcze przed erą opieki zdrowotnej.

Oj, w świetle tego co pisze gość o 14:52, to jednak powinnaś powiedzieć.

Ja chodze do tego samego lekarza od 9 lat i 5 lat temu poronilam w 10 tygodniu. Dwa lata temu zaszlam w ciaze i lekarz wpisal mi w karte 1 ciaza i nic pozatym, zadnych informacji o poronieniu. Mial to w karcie dlugo wstecz a ciaze ta druga donosilam do konca bez problemu, wiec nie wiem o co chodzi. Kolezanka chodzi do innego lekarza i tez nie miala w zmiance o poprzednim poronieniu. Wiec nie wiem.

A przyznala mu sie ze wczesniej poronila?

A miałaś np zabieg po poronieniu? bo to ma znaczenie. Bo może np uszkodzić endometrium lub szyjkę macicy. A to może mieć wpływ na obecną ciążę

Nie mialam, lekarz poeiedzial ze to byla wczesna ciaza i przepisal mi jakies tabletki na samooczyszczenie

To ważne, będą cię o to nie raz pytać (położne, w szpitalu) nawet po porodzie jeśli będziesz z maluszkiem u lekarza w poważniejszej sprawie to o to cię zapytają (ktòra ciąża, który poród). Nie mówieniem o tym może zaszkodzić dziecku!

K*******n d**y dal innemu i teraz się Meza boi... Coza baba żal mi twojego Meza co to za małżeństwo zona k***a i jeszcze zaklamana. Zygam na myśl o tobie fuuuu

To ma znaczenie! Np. po porodzie po poronieniu możesz mieć problem z wydaleniem łożyska, lepiej żeby byli do tego przygotowani! Niż mają ci na żywca łape wciskać.

To rzygaj

Tak to ważne, bo jak zradziłaś męża..miałaś dziecko z innym i je usunełaś żeby zatrzeć ślady po zdradzie to jesteś zwykłą zdzirą, k***ą i oszystką !..i tak jesteś, bo nie powiedziałaś mu o ciąży

A w ktorym miejscu pisze ze bedac w ciazy bylam juz mezatka? NAra