SIERPIEŃ 2014

Witam! Jak mija niedziela? My leżymy, ciątamy, potem znowu leżymy i nudzi nam się niezmiernie. Na czytaniu się skupić nie mogę, filmy mnie denerwują. Głównie gapie się w sufit. Nie mogę się doczekać wizyty u lekarza, mam nadzieję że pozwoli chociaż na krótko z domu wyjść. Rysiu dostał jakiegoś kopa po tym szpitalu - możliwe że po tych lekach? - kopie aż boli. Rusza się cały czas. Mąż dostał szału, chyba on ma ten słynny syndrom wicia gniazda a nie ja - projektuje antresole dla kotów pod sufitem (żeby koty miały gdzie zwiać jak będzie dzidzia), biega po mieście w poszukiwaniu tego konkretnego modelu łóżeczka, zmienia meble, kupuje dodatkową szafę... A ja na to wszystko patrzę z pozycji leżącej i nie wiem czy śmiać się czy płakać. Pozdrawiam!

hej, Aramis nie przejmuj się i słuchaj się lekarza, a jak tylko Ci pozwoli to sama zaczniesz wić gniazdko:) na razie ciesz się, że Twój mąż się tak zaangażował :) Ja też teraz więcej leżę i odpoczywam, bo strasznie twardnieje mi brzuch, jutro lekarz to popytam, ale domyślam się, że to skurcze BH. mało przyjemne bo utrudniają funkcjonowanie, ale całe szczęście nie są bolesne. Dobrze, że mój starszak daje mi czasem poleżeć i zajmie się sama sobą :) miłego dnia

Hej dziewczynki nie chce mi się śledzić wszystkiego co piszecie . Ale powiedzcie mi jak tam u was samopoczucie?Czy tylko ja odpadłam ? Mam nadzieję że u was wszystko ok . Pytam bo u mnie w okolicy wcześniactwo szaleje . Moje lipcowe koleżanki już wszystkie urodziły a wczoraj urodziła sierpniowa koleżanka . Cieszę się z kazdego narodzonego dziecka jak słysze że jest wszystko ok a zarazem czuje w sobie złość .. że tyle dzieci wczesniej sie rodzi a moj synek nie dotrwał do momentu zeby przetrwać ;/ Kolezanka w czwartek urodziła synka a termin miała na 29 lipiec i mówiła mi że mały wyjdzie ze szpitala ok 10 czerwca . Na jedno wiem ile strachu się najadły bo przecież wcześniactwo nie jest ok ,ale koleżanka się msieje że przynajmniej upały ma z głowy. Pozdrawiam was dwupaczki KM1988.

A mnie wzielo przeziebienie,najpierw syn a ja od niego sie zarazilam,nie mam na nic sily ani ochoty...

Magdalenka23 to chyba wina tej pogody bo mnie też coś złapało....katar i kaszel mnie męczy. Najgorzej w nocy bo nie mogę przez to spać....ale musimy to jakoś przetrzymać :)) finish już niedaleko...:))

Hej.ja tez Przeziebiona.gardlo boli :(

Chyba jakaś plaga na przeziębienia....:/// może macie jakieś sprawdzone sposoby na te dolegliwości?? a zwłaszcza na katar...:///

Pati na katar inhalacje sola polecam

Ja na katar polecam inhalacje z gorącej wody z amolem i nacieranie sobie nim zatok czoła itp. Ja już po przeziębieniu i na katar jedyne lekarstwo to właśnie Amol. U mnie wiele się teraz dzieje, a tak sobie obiecywałam, że na końcu skupie się tylko na mojej maleńkiej, a ciągle brakuje mi czasu :(

To ja z innej beczki. Zaczynam małymi krokami kompletować torbę. 22 lipca mam badanie kwalifikacyjne do szpitala. I tak się zastanawiam jakie pieluchy kupić na sam początek. Myślę o Pampersie premium care. Kupię może 1 paczkę, a potem zobaczę. Może przez pierwsze pół roku huggies, albo bella. Moja szyjka już nawet przy badaniu palcami ok. Główka w dole, więc są szanse na poród sn. A 17 czerwca trzecie usg.

A wlasnie apropo ulozenia dziecka to do kiedy dziecko powinno sie przekrecic glowka w dol?bo mi sie wydaje ze moj malycaly czas jest ulozony poprzecznie

Magdalenka, może nawet tydzień przed porodem zmienić pozycję. W pierwszej ciąży córka cały czas była ułożona pośladkowo, ale miałam mało wód płodowych, a jak doszło do cesarki, to słyszałam jak mówili, że miała bardzo ciasno w brzuchu. I faktycznie brzucha jakiegoś wielkiego nie miałam, chociaż filigranowej figury to ja nie mam. Teraz też wydawało mi się, że wciąż główka na górze, bo przy schylaniu czuję mocny ucisk, ale okazuje się, że jednak nie.

Ktoś rozsyła przez forum wirusy bo ja też chora ;) W pracy ledwo żyłam wczoraj, non stop katar, kaszel i bolące gardło. Jedyne co stosuję to apaszkę na szyję... czekam aż samo przejdzie. Jak mi się pogorszy to pójdę do lekarza. Co do ułożenia główki to nawet kilka godzin przed porodem może się przekręcić. Koleżanka jak dostała pierwszych skurczy to córa była poprzecznie ułożona. A kilka godzin później ładnie się główką urodziła, siłami natury. Mój synek niby główką w dół ale czasami to już sama nie wiem gdzie ma głowę a gdzie nogi :P Moje maleństwo przez stresy tydzień temu było za małe a dzisiaj się mierzę z rana a tu brzusio mi urósł o 3 cm a przez upały jem mniej niż wcześniej! Faktycznie, ja się uspokoiłam, może mój maluszek zaczyna nabierać ciałka :)

ewelinaer ja na początek kupiłam do szpitala i do domu pieluszki pampers new born ale te zwykłe, mówią, ze jakie założysz na początku, to do takich przyzwyczai się maleństwa skóra. Ja kupuje mało pieluch na początek jednorazowych, bo mam chęć spróbować trochę na tetrze+ otulacz w ciągu dnia, a na noc i wyjście jednorazowe. Zobaczymy jak długo będę miała takie zaparcie na tetre :) ... A jak reszta Twojej torby? Masz jeszcze jakieś wątpliwości? Ja jak ją przepakowuje to wydaje mi się, ze niby czegoś brak, a w sumie strasznie dużo tych rzeczy... 32 tc, 05.08.14 tp

Hej dziewczyny długo mnie nie było na forum nie miałam internetu :) ale już prawie nadrobiłam zaległości, u mnie zaczął się 32 tydzień wczoraj na wizycie doktor stwierdził że ciąża jest mała i mam mały brzuch (faktycznie w lużnej bluzie jak ktoś nie wie to nie widać a byłam zawsze szczupła) i mówił że mam się nie martwić, ale to nie takie proste w sumie przytyłam 10 kg jak na moje możliwości to mało bo ja w poprzednich ciążach tyłam około 20 ale miałam przeprowadzkę no i moja 2,5 letnia córcia też nie da posiedzieć :) tak mi się wczoraj przypomniało że w pierwszej ciąży przed porodem miałam ponad 150 cm w pasie ! a przed ciążą 60 pare nie wiem jak ja chodziłam haha dobrze że mam dobrą przemianę i szybko gubię i jakimś cudem bez rostępów a używam tylko od kiedy pamiętam oliwki dla dzieci i ostra gąbka do kąpieli. Ja tak myślę że chyba od początku będę kupować pieluszki dada biedronkowe dla starszej używałam i byłam zadowolona, próbowałam różnych i dla mnie najgorsze to huggies miałam te malutkie z wycięciem na pępek i strasznie przeciekały, z wyprawki nie mam jeszcze prawie nic ale dużo nie mam zamiaru kupować bo z doświadczenia wiem że nie mam sensu maluszki moment wyrastają a zawsze można w razie czego skoczyć do pepko, zresztą ja zawsze na bierząco przepierałam i było ok. Dziewczyny ile razy miałyście robione badania krwi i moczu ? ja dopiero dwa razy.

A i jeszcze mi się przypomniało, któraś z dziewczyn pisała że ma koty przepraszam nie pamiętam która, ja mam kotkę roczną i pewne obawy jak to będzie jak będzie maleństwo wiadomo kot wszędzie wejdzie i tym bardziej że młody i szaleje a nie ma doświadczenia z kotami i boję się że będzie wchodziła do łóżeczka i z zabawy podrapie maleństwo

mamcia jakoś nie zauważyłam różnicy na pupie córki, a po urodzeniu miałam różne pieluchy. Pierwsze były właśnie te pampersy, tylko dlatego że dostałam od koleżanki, której zostały. Potem były różne, przez jakiś czas huggies, ale najczęściej dada z biedronki i było ok. Jeszcze żadnych nie kupiłam. Zaczynam powoli kompletować torbę. Właśnie zaopatruję się w podkłady poporodowe i na łóżko. Muszę poszukać koszuli do karmienia. Dzisiaj rozmawiałam z siostrą jakie ubranka zabrać do szpitala, czy noworodka ubierała latem na krótki rękaw. Najlepiej przygotować 2 komplety ubranek, bo nie wiadomo czy akurat będzie upał, czy chłodniej. Położna jej powiedziała, że dziecko ma podobne odczucie temp. a często widziała, że matka niemal roznegliżowana, a dziecko po szyję opatulone. Jak gorąco to wystarczy krótki rękawek, tylko przykryć pieluszką, albo poszewką od poduszki jak śpi. No a mama też nie może przesadzać, bo jak ją przewieje latem, co się zdarza, to zapalenie piersi gotowe. Co do wyprawki, to pamiętajcie o aspiratorze do noska - akurat przypomniało mi się :) Agaa37 ja miałam 3 razy badanie krwi

Agaa37 ja mialam robione dwa razy badanie krwi teraz bede miala trzeci raz,to moze i moj sie obroci chociaz jak bedzie taki duzy to juz pod koniec moze mu sie nie udac:) Co do wyprawki to i ja sie juz powoli rozgladam,wlasnie mam problem czy kupowac body z krotkim rekawkiem ja mam termin po 20 sierpnia i chyba sobie odpuszcze,musze sie zastanowic... Co do przeziebienia to ja musze cos zastosowac bo rano jest masakra nie moge nic powiedziec gardlo boli straszne i ten katar... a do nastepnego weekendu musze byc w pelni sil bo mam komunie brata:)

Z tymi firmami też wydaje mi się, ze raczej nic się nie stanie jak potem zmienimy producenta pieluch... Ja jak coś będę miała komu oddać w rodzince :) A co do badań mocz i krew to mi lekarz zleca raz na miesiąc od samego początku ciąży, pomimo, że raz zdarzyło mi się mieć tylko kiepskie wyniki, a tak to w normie.(chodzę na NFZ) Co do ubierania w upały to położna mi też mówiła, że w razie naprawdę gorących dni to ubrać w same body, skarpeteczki i obowiązkowo czapeczkę chociaż batystową ale żeby była no i przykryć pieluszką...

Mamcia, ja również mam badania krwi i moczu co wizytę, czyli co miesiąc, niestety znowu niedokrwistość, przy podwójnej dawce żelaza i kwasu, chyba problem tkwi w przyswajalności. Na szczęście żadne choróbsko po tych ochłodzeniach się nie przyplątało. Zauważyłam, że mała ciut mniej kopie, a bardziej zaczynam odczuwać jak się przemieszcza cała, takie uczucie"obsuwania". Położenie ma raczej główkowe, bo kopie bardziej po górnej stronie brzucha. Często mam wybrzuszenie powyżej pępka, takie przesuwające się, myślałam, ze to główka, ale to raczej pupcia :) W pon mam wizytę to się dopytam. Poza tym ujawnia się u mnie "syndrom wicia gniazda". Wczoraj nie wytrzymałam i poleciałam po pracy kupić coś dla małej. To jest straszne nie można się temu oprzeć ;)

hej, ja po wtorkowej wizycie i okazało się, że moje twardnienie brzucha spowodowało, że szyjka zaczęła się skracać. Więcej leżenia i odpoczynku i zwiększona dawka magnezu (opcjonalnie no-spa) i powinno być ok do porodu. W każdym razie dziewczyny nie lekceważcie twardnień brzucha, bo mogą to być niegroźne skurcze BH, ale nie muszą... co do badań, ja też miałam robione chyba 3 razy w sumie. jeśli mam dobre wyniki to lekarz nie zleca mi ich co miesiąc.

2xmama - a pamiętasz jaką masz długość szyjki, bo ja ostatnio też usłyszałam to samo co ty (że się skraca i mam dużo odpoczywać) i chciałabym porównać... moja miała 25mm sierpniówka

Sierpniówka, nie powiedział mi. Powiedziałam mu tylko o tym brzuchu i jak mnie badał to stwierdził, że się skróciła, ale że "nie jest tragicznie". dostałam magnez i nakaz odpoczywania tak często jak się da.

2xmama pilnuj się bardzo i uważaj! Zostało nam niby tak nie wiele ale żeby jednak dotrzymać do końca te nasze maleństwa. Ale coś robiłaś czy jakieś powody czemu twardniał Ci ten brzuch, stres?Ja moją małą zawsze mało czułam ale teraz ma rytuał, że dwa obroty jak się tylko położę do spania i śpimy :) a dziś idę na wizytę i jestem tak ciekawa jej ułożenia, bo bardzo chcę rodzić sn... Aż spać nie mogłam. agaacia ale lekarz zmienia Ci leki jak po kolejnym badaniu się nie poprawia? Pozdrawiam 32 tc :)

Agaacia mówisz o wiciu gniazda, ja cały czas myślę co tu mi jeszcze brakuje dla malutkiej, dziś jedziemy jeszcze w jedno miejsce poszukać wózka, tatuś nakrecił się, ze zamawiamy jak będzie jakiś super :) A co do rzeczy przydatnych i mniej przydatnych... Kupiłam na teraz sobie do spania, a potem do karmienia takiego rogala. Miałam wiele opinii za i przeciw, najczęściej Ci co nie mieli mówili, że idzie się obejść, położna w Sz.R. mówiła, że rzeczywiście ułatwia spanie i karmienie jest wiele wygodniejsze, ja już mogę powiedzieć, że do spania tu super wynalazek jest o wiele wygodniej :)

mamcia, na razie nie zmienił leku, zwiększył tylko dawkę z 1 do 2 dziennie, biorę Tadryferon + dodatkowy kwas foliowy, zobaczymy w poniedziałek, może przepisze coś nowego. 31 tc

Mamcia, mogę się tylko domyślać przyczyn, ale najbardziej obstawiam to, że funkcjonuje bardziej intensywnie (mam w domu niespełna 3-latkę). W pierwszej ciąży kiedy chciałam to się kładłam, spałam, odpoczywałam, teraz to trochę trudniejsze, ale tak naprawdę to nie myślałam o tym żeby się bardziej oszczędzać bo bardzo dobrze się czułam. Teraz jak tylko mogę to się kładę albo siadam w pozycji półleżącej (przede wszystkim chodzi o to żeby grawitacja tak mocno nie oddziaływała na szyjkę). Zostało mi 2 msce więc myślę, że będzie dobrze:)

aha, co do tych poduszek do spania a potem do karmienia to uważam, że to jeden z najlepszych wynalazków :) Co prawda można używać np dwóch poduszek zwykłych, ale ja nie zamieniłam bym tej jednej wielkiej na żadne inne :)

Witam kobietki dawno się nie odzywałam ale śledzę Was na bieżąco.Mam problem i chciałabym się Was poradzić co byście zrobiły na moim miejscu jestem w 30 tc i pracuje fizycznie na magazynie przy pakowaniu 8 godz.cały czas na stojąco to tej pory brzuch mi nie przeszkadzał ale od 2 tygodni schylanie się to mordęga ale moja pani ginekolog stwierdziła że ciąża to nie choroba i że moge pracować ale asystentka po wyjściu z gabinetu zasugerowała mi żeby na następnej wizycie dać 50 zł doktorce i wtedy wypisze mi l4 i nie wiem co mam zrobić dać czy lepiej się nie narażać? ( ale jak tu pracować???)

Mamuśka, niezła a Twoja ginekolog, ;) a tak na poważnie, niby kobieta ma rację, bo skoro nie ma podstaw medycznych do zwolnienia to ona nie musi go wystawiać, a obowiązkiem pracodawcy właśnie jest zapewnić Ci lżejszą pracę. Ale wiemy jak jest. Tak po ludzku to powinna Tobie odpuścić i wystawić te l4, kobieta nie ma sumienia, co innego praca biurowa. Chociaz mój gin juz od 2 miesięcy chce mi wystawić l4, choć pracuję przy biurku. 31 tc