Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mmmmmmmm123

SIERPIEŃ 2014

Polecane posty

Gość gość
przy 3,5 robia cesarke - gdzie??? Moj 2tyg. temu mial 3800 czyli teraz pewnie 4kg z kawalkiem i nikt nawet nie wspominial o cesarce - wiec mam pietra!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaacia
Gratki dla mamy sierpniowej, nawet nie wiesz jak zazdroszczę :) Magdalenka na kiedy masz datę? 5 dni temu niuśka ważyła ok.3350g, jeśli wytrzyma do daty porodu to będzie ponad 4 kilowa, nabiera ciałka szybko 350-300g na tydz, a gin nawet o cesarce nie wspomniał :( 38tc 08.08

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAMY PIERWSZĄ MAMUSIĘ :) gratuluję!!! Jak odpoczniesz to napisz nam wszystko o maleństwie, jak było i w ogóle bo my jak widać, zaczynamy panikować powoli hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama sierpniowa
Malutka byla w sam raz na sn Miala 52 cm i 3,05 kg Caly porod od pierwszych skurczy trwal 6 godzin. Ale teraz jestem najszczesliwsza na swiecie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalenka23
Pierwszy porod mialam rowniez przez cesarke,teraz bedzie druga pewnie. Gosciu moj synek w 36-37tc wazy 3,5kg wiec jeszcze urosnie do terminu porodu. Mama sierpniowa garatluje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaacia
Dodam, że nie jestem postawną kobietą, będzie to mój I poród

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MmmmmAmmuss
Ja dołączam sie, niestety trochę późno, termin na 27 sierpnia, oczekuje córeczki. To bedzie moje pierwsze dziecko, od początku ciąży mam niezłego stracha, ale tym bardziej poród sie zbliża tym bardziej sie boje. Jestem bardzo nie odporna na ból.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama sierpniowa gratulacje !!! Dziewczyny Wy też tak się żle czujecie ? normalnie nie mam siły wstać z łóżka, a zakupy i obiad to prawdziwy koszmar, mam zero energii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalenka23
Ja tez bym najchetniej pol dnia przelezala a drugie pol przespala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozalka31
Mama sierpniowa gratuluje, serdecznie. Wazne, że posżło dobrze i szybko. Ależ zazdroszczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusiu sierpniowa toż to okruszka urodziłaś :) Ja pewnie będę się męczyć bo u mnie w rodzinie to maluchy rodzą się 56cm i w górę a waga około 3500gr, podobnie u mojego męża. Magdalenka i żałujesz tej cesarki? Nawet z porodami jest tak samo jak z włosami: te które mają proste to chcą kręcone a te co mają kręcone to chcą proste :P te które chcą SN mają CC i na odwrót :) Co do zmęczenia to ja wstaję codziennie o 5:30 by wyprawić męża do pracy więc o 9 to już padam z nóg. Jako, że nie mam nic do roboty to mogę spać do 12 :) Później i tak nie mam siły więc o 16 znowu się kładę na godzinkę. Nic nie robię właściwie a mogłabym nie wstawać z łóżka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalenka23
Iblea: cos w tym musi byc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Iblea - a po co wstajesz tak rano? Mąż nie umie sobie śniadania zrobić? Mój by mi nigdy nie pozwolil wstac bez potrzeby, zwlaszcza w 9mcu ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aramis140108 - mi ecoli wyszly z pochwy, nie wiem, czy to nie blad jakis.. no nic dostalam antybiotyk. mamusia sierpniowa gratuluje. nie moge czytac, jak piszecie, ze 3kg dziecko to okruszynki, ja wole taka okruszynkę, nic 4kg klocka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia23
Ja również nie mam na nic już siły ale przyznam Wam, że jak mąż o 2 w nocy wyjeżdżał w trasę, to ja też wstawałam go wyprawić i dać mu buziaka na dobry dzień - tak było przez prawie ostatnie dwa tygodnie, a potem też leżakowałam trochę dłużej. On mnie ganiał, że nie trzeba ale ja chciałam. Teraz to wstaje i na cały dzień organizuje obiad, piorę i staram się nie nabałaganić, żeby mieć kiedy poleżeć :) No to ja zaliczam się do tych chętnych na poród siłami natury, a Magdalenka jeśli pierwszy poród był cc to całkiem normalne, że drugi przy dużej dzidzi też będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu nie każdy jest takim egoistą jak Ty. A po Twoim komentarzu mogę śmiało stwierdzić, że masz podejście "nic nie robię cały dzień ale na męża mam wyj***e, niech sam się sobą zajmuje bo jest dorosły a ja jestem w ciąży i muszę wypoczywać z brzuchem do góry przez całą dobę". Litości. Poza tym ktoś pisze, że woli urodzić klocka? Każda z nas chce malutkiego bobasa bo łatwiej urodzić... Ty czytasz co my piszemy czy wyłapujesz pojedyncze wyrazy i z tego tworzysz sobie w głowie posty? Mamcia i u nas jest podobnie. Mąż spędza 12 godzin w pracy, z czego 3g wozi ludzi więc chcę by był wypoczęty a te 30 minut z rana dużo daje :) Zresztą przez ostatnie 3 lata tak wstawałam bo razem jeździliśmy do pracy wiec nie widzę powodu by to zmieniać tylko dlatego, ze jestem w 9 miesiącu ciąży. Poza tym jak miałam zawsze szansę przespać sie w drodze do i z pracy, on tego luksusu nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia23
Iblea ja myślę, że docenią i jak tylko mogą to nam pomagają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluję Mama sierpniowa :) w którym tyg urodziła się Twoja córeczka? Ja też coraz bardziej wyczekuję porodu... tak sobie myślę, że chcę wytrzymać do nast. wizyty 5.08 to będzie skonczony 38 tydzien a potem chcę rodzić :) miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nic o klocku nie ppisalam. Dziwie sie , mi by moj maz nie pozwolil watawac o 5.30 - tyle. A jak urodzisz i maly bedzie sie budzil co 2-3 h to tez na spiocha wstaniesz ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu, ona po prostu ma prawo sama układać sobie plan dnia. Jeśli facet dużo pracuje, dla mnie jest zupełnie zrozumiałe że łapiesz każdą chwilę z nim, nawet jakby trzeba było wstać w środku nocy. Twój zaczepny ton jest niegrzeczny i sądzę, że nie tylko mnie i Iblei, ale nikomu tutaj się nie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale pewnie, ze to kazdego sprawa - dla mnie to poprostu dziwne i mam prawo sie spytac. Myslalam, ze moze nie moze dospac :) a mąz pewnie, ze docenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinaer
jeśli chodzi o cc ze wzgl. na wagę dziecka, to wykonują ją jeśli mama jest drobna, a dziecko dość duże. Jak duże tego nie wiem. Pomiar z usg też dokładny nie jest, zawsze jest jakaś granica błędu. Iblea nie zazdroszczę Ci. Dzisiaj powiedziałam m, że ma tak sobie organizować wyjazdy (jest ph), aby w razie czego szybko wrócić. On na to, że sama mogę jechać do szpitala, albo taksówką. Teraz tak mówi, ale jak przyjdzie co do czego, to będzie wracał jak na sygnale. Przy porodzie go nie będzie, ale nie wyobrażam sobie, żebym sama do szpitala jechała. Coraz częściej się zastanawiam, jak to będzie z dwójką. Odkąd Ela się urodziła, to cały czas miałam wrażenie, że jest z nami od zawsze, a tu zaraz pojawi się siostrzyczka i większość uwagi na niej się skupi. Przybyło mi ok 11 kg, ale czuję się jakby w ostatnim tyg. przybyło mi ze 20. Ciężko się nachylić, też nic się nie chce, chociaż teraz dobrze byłoby się poruszać, bo niby poród lżejszy. We wtorek byłam na badaniu w szpitalu, w którym mam rodzić i lekarz po tym jak powiedziałam, że pierwszy poród odbył się przez cc, zapytał jak chcę teraz rodzić. Poza tym dostałam ankietę, w której są pytania odnośnie samego porodu i opieki po porodzie: czy chcę jeść i pić podczas porodu, czy chcę muzykę, przyciemnione światło, lewatywę, nacięcie krocza, czy ma być jedna położna, czy może się zmienić itp. Normalnie szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shha
Hej dziewczyny:))nie wiem,czy mnie jeszcze pamiętacie,ale jakiś czas temu pisalam razem z wami:)zniknęłam po tym,co stało się K. Chciałam się wam pochwalić,ze 25.07.przyszedł na świat przez cc mój Wojtuś:?)3,5kg i 58 cm. Życzę Wam wszystkiego co najlepsze!!trzymajcie się dzielnie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli mamy drugiego dzidziusia :) GRATULUJE SHHA! Boszzze, ja też już chce... :D A tu nie dość że wszelkie skurcze ustały, to jeszcze dzieć się bardzo słabo rusza, też tak macie? Denerwuje mnie niesamowicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję shha! Niech maluszek zdrowo się chowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia23
shha no wreszcie się odezwałaś i fajnie, że z taką nowiną :) ! gratuluje! A u mnie cisza co dzień odbieram telefony czy jeszcze nie ma dziecinki na świecie aż mnie trochę to wkurza :) A i mogę Wam powiedzieć, że mycie podłóg u mnie nie skutkuje co dzień myje jedną, bo jest taki ukrop, że więcej nie daje rady ale to nie pomaga na wywołanie akcji :) zaczynam myśleć jak to będzie jak z m się odnajdziemy w nowej roli... ehh hormony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×