Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mmmmmmmm123

SIERPIEŃ 2014

Polecane posty

Gość gość
Mi położna powiedziała, że przy czymś takim poród może się rozpocząć nawet w ciągu najbliższych 24h więc jak to stanie sie w nocy a skurczów nie będzie to mam dopiero rano do niej dzwonić. Trzymam kciuki i informuj nas co i jak - w miare możliwości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia23
Hej, na portalach piszą, że po odejściu czopa poród może być zaraz ale i za kilka dni, mi co wychodzę z toalety nadal się pojawia ten zabarwiony śluz więc pewnie odchodzi stopniowo... Mojej bratowej, która rodziła 2 miesiące temu odchodził dwa dni... Zobaczymy co będzie dalej jak nie będzie skurczy do wtorku to mam rano KTG wtedy powiem o tym lekarzowi, a może będzie niespodzianka, że już rozwarcie jest w trakcie :) Jedno wiem moje kochane chyba będę jedną z pierwszych co urodzą czuje to po swoim samopoczuciu, bo skurczy brak ale tak się czuje jak przed miesiączką... 38 tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamcia23 ale Ci zazdroszczę ja też już chcę tak bardzo urodzić ! Mi w poprzedniej ciąży jak odszedł czop to prawie od razu miałam bóle i szybciutko urodziłam, ale wiadomo każda ciąża inna, ale trzymam kciuki żeby szybko i łatwo poszło :) ja mam cały czas przepowiadające i takie dosyć mocno bolesne i jak już zaczynam się cieszyć że może już to przechodzą :) Moja dokt się śmieje że mam się nie cieszyć to może nie przejdą ja mam ktg co tydzień bardzo na ten dzień bo w te upały już nie daje rady strasznie żle się czuję, zero energi a gotowanie lepiej nie mówić :) dobrze że mi starsze dzieciaki pomagają zakupy robić Mamcia23 trzymam kciuki i informuj nas :) czy już :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to dzidziuś się zrobił lipcowy :) Trzymam kciuki mamcia23 :) I zazdroszczę! K1988 owocnych starań! Muffinka, mnie też czeka cc prawdopodobnie, więc jestem z tobą :) Iblea, też się zastanawiam nad spiralą. Ale będę o tym rozmawiać z lekarzem po porodzie, jak nic nie wymyślę od razu to zawsze się można gumkami ratować :) Rysiu się bardzo słabo rusza, ja mam potworne bóle miednicy i krocza. Wczoraj postanowiłam że dość polegiwania i trzeba się rozruszać - posprzątałam mieszkanie delikatnie, a czułam się jakbym przerzuciła tonę węgla. Nogi mi opuchły, do tej pory opuchlizna nie może zejść. I miałam jakiś dziwny wyciek, ale nie dużo, nie panikować? Od lekarza dostałam kolejne leki na to cholerstwo, ręce mi ładnie wygaja (tzn ładnie jak ładnie, szara, gruba, zrogowaciała skóra - ale nie bąble i nie swędzi:)) to samo z udami, swędzenie się na tyłek, i stopy przeniosło więc znowu wariuję. Wariuję, dostaję skurczy... niech to się już skończ na prawdę! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aramis140108 jeśli chodzi o bóle krocza to też mnie wczoraj dopadły do tego doszły bóle pleców przy schylaniu i kłucie w pachwinach. Ja na wizytę jestem umówiona jutro. Ciekawe czy Maleństwo się obróciło czy jednak będzie cięcie. Generalnie to chciałabym być już po. Muffinkaaa89

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iblea
Mi powiedzieli, że jak takie coś się stanie (odejscie czopa czy wód) przed 37 tc to mam dzwonić choćby w nocy, nie zwlekać. A po 37 to czekać do rana, wtedy przyjdą, ocenią, powiedzą co dalej. Ach, i powiedziały mi, że chodź to śmieczne i trochę obrzydliwe to tego czopa mam nie sprzątać by mogły stwierdzić co to jest. Uff, chyba wszystko spamiętałam hehe Aramis mnie ostatnio krocze bolało, najpewniej maleństwo schodzi jeszcze niżej, i również miałam bóle pleców. Było to w czwartek a w piątek przeszło. Podczas schodzenia z łóżka muszę obierać pozycję na kolanach i tyłem bo inaczej bardzo mnie boli w kroczu (łóżko mam ogromne więc nie mogę po prostu położyć nóg na ziemi i wstać). Dzisiaj niesamowite upały, gorzej niż wczoraj ale i tak musiałam się wyturlać z domu kupić łóżko. Udało się nam dorwać po przecenie bo białe i z wystawy ale jest mega! W końcu po 3 latach będziemy spać jak ludzie, żadne sprężyny nie będą sie nam wbijać w plecy :) K1988 życzę Ci wymarzonych 2 kreseczek! Trzymajcie się chłodno moje drogie panie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minęła dobra a mamcia nic nie pisze... hmmm... czyżby coś sie działo? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie dziewczyny Czytam Was od początku z tego względu że również mam termin na sierpnia. Chciałam Was zapytać czy u którejś pojawiły sie mdłości w 35tc ? Ja mam własnie od wczoraj zaczeły sie wieczorem.... Dzisiaj po śniadaniu również :( Czuje sie słabo i kompletnie nic mi sie nie chce. Nie wiem czy to przez te upały.... Dodam że przez całą ciążę ani razu nie wymiotowałam ani zgagi nic mi nie dokuczało. Z góry dziękuje za odpowiedź. Życzę chłodnej niedzieli !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie czasami dopadają mdłości, np. wczoraj, może i wiąże się to z upałami (wczoraj były)) ale nie zastanawiałam sie nad tym jakoś specjalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia23
Iblea nie na razie się wszystko wyciszyło :) we wtorek mam ktg więc może wtedy coś się okaże, bo krocze mnie boli jak cholerka przy chodzeniu, upławy są ale przeźroczyste już nic się nie podbarwia. Maleńka się rusza więc czekam na dalszy bieg sytuacji... Dziś chciałam z mężem gdzieś wyskoczyć ale ja pochodzę 20 minut i zwalniam do tempa żółwia i w panice szukam toalety więc lepiej w domku posiedzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamcia daruj sobie już spacery :) jeszcze urodzisz po drodze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia23
Może i tak :) ale nosi mnie jak cholera, dziś jeszcze wypiorę kojec dla małej z plamek i pojadę do kościoła, to chyba już ostatni raz we dwoje :) 38 tc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaacia
Alez ja ci mamcia zazdroszczę. Porodu się boję okropnie, to będzie mój pierwszy,ale już chcę mieć go za sobą. 19 dni do terminu długa się niesamowicie. Jutro mam znów giną. Może coś się dowiem ciekawego. Pozdrawiam sierpniowki i niespodziewaną lipcowke :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agacia ja zaczynam świrować z tym porodem :P poród ma być w domu a notariusz nie dostał jeszcze papierów z banku :( 2 tygodnie już czeka...a we wtorek powiedzieli, że właśnie wysyłają (tutaj poczta w tym samym mieście jest dostarczona już na następny dzień więc dlatego wariuję już) a jak do środy nie będzie to podjadę tam osobiście. Miałam prać pościel - pada, jak zawsze... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaacia
iblea, bo z bankami i urzędami już tak jest, masz jeszcze troszeczkę czasu, więc pewnie będzie tak jak sobie wymarzyłaś - w domu. Ze swojej strony to Cię podziwiam, ja bym tak nie potrafiła, za bardzo się boję, nie wiem czego mam się spodziewać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia23
Iblea dobrze rozumiem, że chcesz poród domowy? Wow podziwiam. Jak na razie u mnie cisza, jutro KTG ciekawe co doktor powie... Agacia jak ja się boję to się lepiej nie będę wypowiadała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CzerwonaKokardka
Dziewczyny a jaki macie stopien łożyska bo ja w 35 tc juz 3stopien, lekarz kazal sje nie przejmować ale zaczynam wariowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaacia
Wizyta już za mną. Jestem przerazona. Niuska waży ok.3350g na przełomie 37/38 tyg, a to jeszcze ze 2 tyg. Wiem, że to taka waga pogladowa, ale przez 2 tyg przytyła 750g. Lekarz twierdzi, że wszystko w najlepszym porządku. Główka jest już bardzo nisko,ustawiona w kanał rodnych, ale szyjka zamknięta. Stwierdził, że jest to już okres okoloporodowy i w sumie to może się wszystko wydarzyć za 2 dni, albo dopiero po terminie. Pobrał dziś gbs. Następną wizytę mam za 10 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaacia
Czerwona kokardka o łozysku nic nie mówi, tylko to, że prawidłowo usadowione. Ciaza już coraz bardziej daje mi się we znaki, dziś niusia tak się wiercila, że walneła chyba w szyjke główką, bo zakuło mnie okrutnie, ból nie do opisania, dobrze, że trwał sekundę. Nie wspomnę, ze wiecznie chcę mi się siku, boję się nawet wychodzić z domu na dłużej niż 30 min, bo nie wiem co by było:-). Pozdrawiam forumowiczki w podobnej niedoli :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny jakie Wasze maluchy mialy wymiary w 31/32 tyg.bo moj wszystkie tydzien badz 2 wieksze od terminu z om... Martwie sie glowka bo ok. 2 tyg. wieksza, pozostałe okolo tydzien, ale lekarz kazal sie nie przejmowac tym, mowil ze jest ok. Jak bylo u WAS?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam wszystkie wymiary 2 tyg mniejsze 35 tydz i malutka ma 1970.g i też się martwię tylko dla odmiany że za mała :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wymiary dziecka wieksze/mniejsze o 2-3 tygodnie to norma ponoc i nie ma się czym martwić. Moj ma główkę przewaznie wieksza o tydzien, a nozki to czasem się zdarzało ze byly wieksze o 2tyg. W 35tc mial 2500g wiec do koksow nie należy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agacia więc wiesz co czułam kilka razy dziennie przez ostatnie tygodnie kiedy synek mi tak robił, ból niesamowity aż chodzić nie mogłam. A weź tu pracuj. 2 tydzień na macierzyńskim mi leci. Gram w gry na fb, oglądam seriale, piorę ubranka, pakuję nas, dreptam powoli na małe zakupy. Nuda niemiłosierna :/ A najgorsze jest to, że całą dobę spędzałam z mężem a teraz tylko 12 godzin z czego większość śpimy więc zostają jakieś 4... W tej chwili najbardziej nie dobijają mnie upały, puchnące stopy, ogromny brzuch tylko tęsknota... Co do porodu w domu to jestem do tego zmuszona bo tu gdzie mieszkam to normalka. Mam więcej obaw niż Wy bo dom to dom ale skoro tyle kobiet przede mną tam urodziło to chyba też dam radę. A jak będzie bardzo boleć lub coś będzie niepokojącego się dziać to mnie położna zawiezie do szpitala albo wezwą karetkę. Szpital mam ok 2.5km od domu więc mnie to uspokaja troszeczkę. O łożysku nie wiem nic, zresztą jak mam wiedzieć skoro ginek mnie nie ogląda tutaj ;) Co do wagi to mogę tylko podejrzewać, skoro w 32 było ok 2100g. Teraz wiercenie jest o wiele rzadsze (wcześniej średnio 30min w każdej godzinie przez większość doby a teraz kilka razy dziennie przez kilka minut a kopniaki pod żebrami często są bolesne). A co do wymiarów to mój zawsze by o 2 tygodnie mniejszy albo większy. Niewymiarowo rósł ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalenka23
Witam,dopisuje sie do mam ktore chca juz urodzic:)choiaz nie mam jeszcze wszystkich ubranek do szpitala i torby spakowanej do tego waham sie miedzy dwoma szpitalami i nie moge sie zdecydowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia23
Cześć Wam, no i moja córcia w urodziny mamy nie chciała się urodzić :) Dziś byłam na KTG serduszko w normie ale żadnych skurczy więc git, następna kontrola w sobotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia23
Hej dziewczyny :) no i moja córcia nie wyszła na urodziny Mamusi :) Następne KTG w sobotę, a tak w ogóle to trafiłam na poród obok, kobieta na dzień dobry darła się ZNIECZULENIE!!! :) mój mąż takie oczy wywalił, że szok, a ja nie mniejsze :) ale się działo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia23
No i jednak się wyświetliło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozalka31
Czesc dziewczyny, czytam Was sobie troszkę, ja mam termin na przełom sierpnia i września, mocno Wam kibicuję, sobie też. My za 3 dni mamy 35 tydzien, mała już ułozona do porodu, ja trochę puchnę i ciągle coś mnie boli i nienawidzę upałów. Na razie 8kg na plusie, wszystko w brzuch i kręgosłup już nie daje rady. Niestety własnie odkryłam,że opatrunek z lekiem w jednym zębie mi wypadł i nastała tam otchłań i muszę natychmiast iść do dentysty :( Jestem przerażona bo panicznie boję się bólu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CzerwonaKokardka
dziewczyny mialyscie robiony wymaz z pochwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×