po co baby kolo 40robia sobie dzieci

No po co? Jak dla mnie to szczyt egoizmu pomijam fakt ze oo dziecko do szkoly bedzie przychodzila mamo babcia, ale wszystkie choroby i ryzyko jakie jest w tym wieku... ostatnio w pracy jedna kolezanka po40 poszla na zwolnienie z powodu ciaza i juz wrocila bo ciazy juz nie ma. A ta chce sie dalej starac. Dla mnie to nie do pojecia.

Dla jednych to jest nie do pojęcia, dla wielu innych z kolei jest nie do pojęcia jak dziewczyna 20-stoletnia może starać się o dziecko.

Nie przesadzaj. Chodzę z moją córką na zajęcia i przychodzą tak zwane późne mamusie ze swoimi córkami. Dla mnie to jednak klasa. Wszystkie są bogate i to widać ze się zdążyli dorobić zanim się dziecko pojawiło bo drogie auta domki za miastem dziewczynki w markowych ubrankach. Wszystkie zadbane kosmetyczna fryzjer eleganckie ubrania kozaczki na obcasach. No ale co najbardziej rzuca się w oczy to to ze mają czas dla tych dzieci i cierpliwość. Siedzą, czekają na nie, nie spieszy im się nigdzie. Fajne są takie mamusie przed 50 bije od nich taki spokój którego brak młodym zagonionym mamom. Sama taką jestem. zostawiam dziecko nerwy nerwy bo szybko bo mursze lecieć do przedszkola po drugie, bo zakupy bo nie zdążę. Zazdroszczę tym mamom.

Co cie to obchodzi. Ja mam kilka koleżanek, które niedawno urodziły, żadna na babcię nie wygląda. Masz kiepskie geny, jak twoja matka w wieku 40 lat na babcię wyglądała a i w głowie po matce lichutko.

Tak piszesz, jakby poronienia zdarzały się tylko w tym wieku. Dlaczego się decydują? Z tego samego powodu, z którego decyduja się wszystkie inne kobiety.

niby wszystko fajnie, ale mnie moja mama urodzila pozno i sadze ze na dziecko po 38 roku zycia moze sie zdecydowac bardzo waska grupa kobiet. Glowna przeszkoda jest tu fakt, ze jesli urodzisz jako 40 latka, to w wieku 52 lat masz w domu nastolatka. i zaczynaja sie problemy. Bo zwykle jest to zbyt duza roznica pokoleniowa do przeskoczenia. Dojrzalej kobiecie ciezko jest zrozumiec potrzevy i kaprysy np 16 latki. Takie kobiety zwykle malo wiedza o tym co dzieje sie na swiecie. a jesli w gre , u dziecka, zaczynaja wchodzic jakies narkotyki itp. Orientuja sie najpozniej. Oczywiscie nie generalizujmy ze tak jest we wszystkich przypadkach. Dla malego dziecka moze znajda sile, ale dla nastolatka, sadze, ze nie.

Na takie glupie pytanie to nawet odpowiadac sie nie chce...:P

20.11.13 [zgłoś do usunięcia] kolalola ************************** Kochana wierz mi,ze nawet gdy masz 30 lat i nastolatke w domu to i tak czesto nie mozna za cholere sie z nia dogadac,tak jakby sie zylo w dwoch roznych swiatach.

A potem dzieci cierpią że mają starą mamę. Ja jakbym miała starą mamę myslalabym tylko o tym że szybciej umrze

gość "Nie przesadzaj. Chodzę z moją córką na zajęcia i przychodzą tak zwane późne mamusie ze swoimi córkami. Dla mnie to jednak klasa. Wszystkie są bogate i to widać ze się zdążyli dorobić zanim się dziecko pojawiło bo drogie auta domki za miastem dziewczynki w markowych ubrankach. Wszystkie zadbane kosmetyczna fryzjer eleganckie ubrania kozaczki na obcasach. No ale co najbardziej rzuca się w oczy to to ze mają czas dla tych dzieci i cierpliwość. Siedzą, czekają na nie, nie spieszy im się nigdzie. Fajne są takie mamusie przed 50 bije od nich taki spokój którego brak młodym zagonionym mamom. Sama taką jestem. zostawiam dziecko nerwy nerwy bo szybko bo mursze lecieć do przedszkola po drugie, bo zakupy bo nie zdążę. Zazdroszczę tym mamom. " Kochana sory ale to czy ktoś ma klase czy nie nie zależy od wieku. Niby nerwy masz bo lecisz do przedszkola po drugie dziecko?? Trzeba było pozostać przy jednym-taka koło 50 tez może mieć 2 dzieci i być zalatana.to nie zależy od wieku tylko od sposobu zycia.

na pytanie wypadałoby odpowiedzieć niegrzecznie, po to aby młode istoty o ciasnych horyzontach miały powód do pseudoegzystencjalnych rozważań. Wątek wielokrotnie w różnych wersjach przewija sieprzez forum. Prawda jest prosta na świadome macierzyństw ok .40 decydują sie osoby a/ które z różnych powodów dopiero w tym wieku mogą pozwolic sobie na ten luksus / finansowy, ale przede wszystkim mentalny i czasowy i nie waham sie tego właśnie słowa użyć jako matka blisko 18 letniego dziecka / , b/ pary ktore maja ogromny i neszcze niezaspokojony potencjał milości, ktorym pragnął obdarzyć nowopowolana istotę. A zatem, pomijając ciąże przypadkowe , bo rzeczjaska te również nawet tak wiekowym babom jak określa to autorka się zdarzają, są to na ogól decyzje przemyślane uwzględniajace potencjalne ryzyko i nikogo poza zainteresowanymi nie powinno to obchodzić. A na marginesie dodam ,że w wieku 21 lat przeleżałam ciążę i w związku z jej przebiegiem nie powinnam sie decydować na posiadanie drugiego dziecka. Nie było momentu abym nie ubolewała nad tym faktem. A zatem wszystkim mamom tym 20 i tym 40-letnim życzę powodzenia i ścikamkciuki

A czemu baby po 20 robia sobie dzieci, przeciez w zyciu juz nie pojda do pracy, i kasy im bedzie brakowac, i mlodosc straca, a czemu baby po 30 robia sobie dzieci, przeciez juz pozno i kariera ucierpi - a po co w ogole baby robia sobie dzieci, przeciez to smierdzi, pochlania pieniadze i wrzeszczy...? :D Dajcie ludziom zyc jak chca ;-)

Uwazam, ze to jest osobista sprawa kazdej kobiety.Kobiety ktore rodza pozniej sa bardziej dojrzale emocjonalnie i maja wiecej doswiadczenia. Ja mam 37 lat, jestem w ciazy z drugim dzieckiem i wcale nie czuje sie staro, wrecz przeciwnie czuje sie dojrzala kobieta, ktora ma wiecej cierpliwosci i czekam z utesknieniem na moja dzidzie. W Pl jest bardzo dziwny tred, jakby czas sie zatrzymal, duzo ludzi uwaza, ze nalezy miec dzieci jak najszybciej, zeby je "odchowac" bo po 40tce to czlowiek jest juz stary.Ja po prostu tego nie rozumiem.Mieszkam za granica, moj syn ma 9 lat, odbierajac go ze szkoly widze duzo mam dobrze p 30tce ktore sa w ciazy. I to jest normalne, bo za nim sie "ma dzieci"to nalezy im najpierw zapewnic byt , zeby mialy co jesc i gdzie spac a dopiero pozniej je "robic"!Bo jesli najpierw zaczyna sie od"d**y"strony to to jest cholerny EGOIZM. Pozdrawiam

jeżeli czyjes myślenie wpada w kategorie pt. "bo będę starsza od innych mam na placu zabaw" to lepiej, by ztakim mózgiem dziecka nie mieć dziecko powinno matkę szanowac bezwarunkowo, nie ma znaczenia, czy gruba czy ładna czy brzydka czy sucha jak wy uczycie takich rzeczy swoje dzieci, to potem cierpćicie głupie, ale szkoda tylko, że wasze synowe razem z wami;-/

up

Lepiej urodzić dziecko po 40 stce niz w wieku nastu lat .

Bo myślą tylko o sobie a nie o dzieciach. Mało kto chce mieć mamę w takim wieku

dobrze napisane, że kolejny raz ten sam temat poruszane , ja jako osoba po 30 ktora dopiero planuje dzieci , pytam sie czasami po co taka 23 latka robi sobie dzieci, i nie moge tego pojąć dlaczego zamisat podrózować realizować siebie pcha sie w pieluchy. Dlaczego zamiast spokojnie wychowac dziecko na mądrego czlowieka, 'wychowuje dziecko' podrzucając je do babci. Dla mnie to dziwne i niezrozumiale, i takie osoby sa wg mnie nieodpowiedzialne. Milo??????

Do autorki postu : A g....cię to obchodzi

trend jest taki, że kobiety najpierw korzystają z życia, kształcą się pracują, więc tę teorię o wstydzeniu się starej matki można sobie wsadzić, bo prędzej dzieciak będzie się wstydził, że mamuśka wygląda jak licealistka, pracuje na kasie, ubiera się na szmatach i klepie biedę, bo nie wiedziała jak gumę założyć mając 20 lat, podczas gdy mamy kolegów są lekarkami, dyrektorkami itd

Wiecie co niesamowite dla mnie jest to ze ktos rozpoczal chamsko temat a wy na niego tak kulturalnie odoowiadacia:) gratulacje dla was za to. Jak dla mnie zarowno wczesne jak i pozne macierzynstwo ma swoje plusy i minusy jak już wspominaliście późno grozi różnymi chorobami większe ryzyko komplikacji ale za to kobieta jest bardziej dojrzała i cierpliwa. młode mamy po dwudziestce mogą tego starszym pozazdrościć ale wiadomo że to zależy głównej mierze od charakteru młode mamy na pewno mają więcej siły fizycznej do tego wszystkiego ale wiadomo że sa skrajności jak dla mnie zarówno macierzyństwo w wieku nastu lat jak i w wieku lat 50 to totalna głupota i egoizm.. no ale kazdy ma swoj cyrk

baby to masz w nosie:)

ex_debill_znowu_po -- a ty w jakim wieku urodziłaś?

idiotko, dzieci kochaja mamę, nie za to jaka ma pracę. Nie musi byc nie wiadomo ile kasy. e szkoda gadać

Poziom autorki tematu: robić dzieci.

34,36, a co? wysmarkałaś noska już?