CZEMU TU SIEDZĄ SAME KURY DOMOWE

na kafe kazda ma wlasna firme, albo pracuje w domu. obiady je w restauracji, meza ma Apolla, na koncie 500 000 na drbne wydatki. kazda jedna! nie sposob szukac tu kasjerek z biedronki czy sprzataczek. luksusowe forum, nie ma co. ale najleosze jest to ze wszystkie sa tak kur wa glupie i tępe, ze mysla ze ktos inteligentny uwierzy w ich idealne zycia, ktore co najwyzej mogly im sie przysnic bo wiekszosc z nich to zaniedbane, zahukane oslice bez szkoly, zyjace na utrzymaniu meza-robola, a kafe to jedyne miejsce gdzie moga byc tym kim zawsze chcialy byc a nigdy juz nie beda :)

bo kurczaki poszły zarabiać pod latarnie

"Kura domowa może być wykształcona" Bzdura, w takim wypadku jest pania domu a nie kura domowa :P

nie wiem czemu niektorym tepakom pojąc,ze ludzie maja wlasne firmy(ja akurat nie), ale duzo moich znajomych ma i dziewczyny czesto sa w domu, albo pojada na kilka godzin moja szefowa jest zawsze od 8-12.00 potem jedzie do domu wiec co w tym dziwnego:D

trudno pojąć* .......... ale wy musicie byc ograniczone umysłowo, jak normalne rzeczy was dziwią...

na kafe kazda ma wlasna firme, albo pracuje w domu. obiady je w restauracji, meza ma Apolla, na koncie 500 000 na drbne wydatki. kazda jedna!  V V V Nie zapominaj, że tu każda ma jeszcze wille z basenem i zatrudnia panią, ktora wykonuje wszystkie prace domowe, dlatego ma czas siedzieć cały dzień na kafeterii :)

kim zawsze chcialy byc a nigdy juz nie beda ************************************* Eee no zawsze mozna byc kims,bez wzgledu na wiek i pochodzenie,wystarczy tylko chciec,bo kto nie chce ten nigdy nie bedzie :)

Ja ani domowa ani kura :D

ja tez nie rozumiem tego,ze wy nie mozecie zrozumieć:),ze ludzie maja swoje firmy i nie siedza w nich caly dzień, bo są ludzie do pracy ja mam firmę(zarejsrtowana dzialalnosc dokladnie) i zyje w wynajmu, wiec jak nie mam zadnych planow siedze w domu, np na kafe co wiecej... moje 2 koleznaki tez siedza na kafe, a oficjalnie pracują

A ja jestem na bezrobociu, nareszcie. I dlatego mam czas na pierdoły. I tak na marginesie, uwielbiam prace domowe. Mogę uchodzić za kurę domową. Mnie się podoba.

ja napewno nie jestem kura domowa,a siedze w domu, bo moge sobie na to pozwolic, maz tez siedzi w domu a zayebiscie mam sie zyje:D

a ja jestem tą kurą domową i co ztego ?? wychowuje dwojke małych dzieci, załatwiam wszytski epsrawy, gotuje, sprzatam.Mąz pracuje . Lepiej Wam jak poobrażacie zwyczajne kobiety ?