Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamia

Kiedy i czy w ogóle powiedzieć dziecku że tata nie jest biologicznym ojcem

Polecane posty

No właśnie ci "tatusiowie"...dbający tylko w swój własny interes...głęboko gdzieś mają, co dziecko czuje przez te "atrakcje" które temu dziecku zapewniają...chcą zaspokoić tylko swoje własne żenujące ego nie licząc się z konsekwencjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz więcej lat niż ja to tym bardziej powinnaś myśleć głową. A takie stwierdzenie, że jesteś starsza to ma się nijak do postępowania. Nie trzeba być po 30stce żeby wiedzieć jakie jest życie. Mam podobna sytuacje w rodzinie(moja kuzynka jest z dzieckiem i nowym tatusiem i uważa, że jest ok) i uważam, że głupotą jest zabieranie za rodzenie dzieci bez pewności, że stworze im dom taki prawdziwy dom. Nie osądzam nikogo ale no k***a ile się o tym mówi...a i tak takich matek jest coraz więcej. Kobieto jesteś starsza a gdzie miałaś głowę i kiedy myślałaś o swoim dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie popieram takich ojców i nie bronie ale to kobiety powinny bardziej o tym myśleć skoro to one później zostają z brzuchem. Ile ty miałaś lat że zabawiałaś się w niby dom a teraz jak masz dziecko to się dziwisz gdzie jest ojciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No brawo. Jakie zaklamanie. Dlaczego niby nie mowic? Kazdy ma prawo znac Prawdziwa historie swojego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm...idealistki...to skąd w takim razie tyle rozwiedzionych kobiet, samotnie wychowujących dzieci z tych idealnie stworzonych domów z tymi idealnie wybranymi partnerami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo mamusie, które twierdzą że nie mówią aby dziecku nie mącić w główkach to nie robią tego dla dziecka tylko dla siebie aby nie musiały się tłumaczyć i mieć problem z głowy. Tylko jak dzieciak się później dowiaduje od kogoś obcego to takie maja pretensje do całego świata tylko nie do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosciu z 23:48...Twoja wypowiedź świadczy tylko i wyłącznie o braku Twojej dojrzałości emocjonalnej...gdybym tak uważała, nie zakładałabym tego topicu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamia Jak widzisz JUż! dostałaś "super o p i e r d o l" :-) "puszczalska Ty" :-) Możemy sobie rączki podać bo ja ewidentnie też się póściłam" Ha..ha..ha... Ciemnogród jak był tak jest. Zero wiedzy na temat antykoncepcji, zero wiedzy że nie ma żadnych gwarancji w życiu i to, że biologiczny i ojczym zawsze mogą odejejść i jeden i drugi może mieć dziecko w d***e.. Co za idiotyczny argument. Twoje życie i postąpisz jak Ty uważasz za stosowne, ale jak sama widzisz u siebie, tam nikt z lupą nie lata i nie martwi się cudzymi sprawami czy dzieco jest podobne do ojca, czy ma te same geny i wiele innych pierdół które tu czytam. A teraz zadaj sobie pytanie czy chciałabyś kiedykolwiek wrócić do PL na stałe i słuchać takich nawiedzionych i "kryształowo czystych" mamusiek jakie tu się niektóre wypowiadają? :-) Widzisz rążnicę mentalności i podejścia? Bo ja owszem. Rozmiaru Kanionu! Możesz również skorzystać z takiej opcji : gdy dziecko trrochę podrośnie (od 4-5 latek) wdrażać je w temat adopcjii poprzez wspólne oglądanie programów w TV (adopcja dzieci z krajów 3-go świata), powoli i częto tłumacząc że różnie się życie układa i czasami dorośli niezawsze są ze swoimi dziećmi. Masz wiele lat na takie wdrażanie aby dziecko. Zresztą, temat jest szeroki i głęboki na ten temat i metody. Powodzenia i niesłuchaj "guseł" :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niedokończyłam zdania...chodziło że masz wielelat aby dziecko przyzwyczajać w ten temat i w sumie budować jego empatię dla innych dzieci które nigdy nie będą mieć szansy na pełną rodzinę. Adopcje z 3-go świata to był tylko jeden z moich przykładów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.11.13 [zgłoś do usunięcia] gość bo mamusie, które twierdzą że nie mówią aby dziecku nie mącić w główkach to nie robią tego dla dziecka tylko dla siebie aby nie musiały się tłumaczyć i mieć problem z głowy. Tylko jak dzieciak się później dowiaduje od kogoś obcego to takie maja pretensje do całego świata tylko nie do siebie. ------------------------------------------------------------------------------------------------ A co ciebie to obchodzi? Jeżeli by sie dowiedziało to jestem prawie pewna że od takiej osoby jak ty. Druga sprawa, jeżeli dzieciak aż tak baaardzo pragnie i tęskni za tym nieznanym tauusim który wystawił na nie d u p ę, to niech sobie dzieciak szuka! Kto mu broni??? Skoro matka postarała sie żeby dziecko miało pełną rodzinę (np w moim czy w autorce przypadku), jest kochane, zadbane i jeszcze mu źle, to niech idzie i szuka! Ja nie mam i niemiałabym żadnych wyrzutów sumienia. Między mną, a niektórymi z Was jest przepaść nie do pokonania jeżeli chodzi o dobro dziecka, wybór matki i och! tego "puszczania się" Ha..ha..ha..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, już samo stwierdzenie "puszczanie się" świadczy o poziomie tych nawiedzonych, kryształowo czystych, jak je super określiłaś. Fakt...dla nich liczy się tylko "co inni powiedzą" "kto z kim się puścił"...a dobro dziecka jest na szarym końcu...taaak zaraz mnie zakraczą, w imieniu tzw. 'puszczalskich" pozdrawiam Ciebie, a niepuszczalskich nie pozdrawiam ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ten pomysł z programami w TV super sprawa, też o tym myślałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:-) Dziękuję i odwzajemniam. Trzymaj się i niedaj się :-). / P.S. Mam nadzieję że skończył się "najazd nawiedzonych i kryształowych mamusiek" :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam prawo się wypowiedzieć a moja opinia nie musi ci się podobać. Kryształowa mama i owszem. Teraz piszą wszystkie samotne mamusie tutaj i sie nawzajem bronią a moja kuzyneczka jest samotna matką i sama o sobie powiedziała, że gdyby taka głupia nie była nie miała by brzucha i dzieciaka bez ojca. Kryształowa bo co bo moje dziecko ma biologicznego ojca ale wy jesteście śmieszne bo gdybyście myślały normalnymi kategoriami to by właśnie nie pisały tu dzisiaj i taka jest prawda. Akurat nie mieszkam w Polsce tylko za granicą i sam fakt uważam, ze kobieta zakładająca rodzinę chyba wie co robi i już. Moja kuzynka jest samotną matką i sama twierdzi, że gdyby się wcześniej dobrze zastanowiła to by nie miała dzieciaka a wy takie święte matki cudaki bo chcą dla dzieci jak najlepiej hm,,,,trzeba było myślę przed a nie po i nie było by was tu dzisiaj. Takie czasy, że coraz więcej samotnych matek jest, bo takie baby zamiast myśleć głową to rozkładają nogi a dzieci cierpią. Na szczęście obracam się w kręgu ludzi, którzy najpierw myślą a później robią i dla takich samotnych mamusiek nie ma szacunku. Najpierw stwórz związek a później robienie dzieci. A nie patologie szerzycie i jeszcze jak ktoś o was źle mówi to się pyszczycie. Tak moje kochane taka jest prawda. A jestem mojego partnera pewna bo zanim zabrałam się za rodzenie dzieci to nie jedną rozmowę z moim facetem przeprowadziłam i zobaczyłam, ze on też tego pragnie. Bez tego by moich dzieci nie było. Ojciec to ojciec a nie jakiś obcy facet, który się bawi w tatusiowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem, masz prawo do swojej opinii. Ale to, żemożesz komuć n a s r a ć na głowę, nieoznacza że powinnać. Nie trzeba pluć jadem aby prrzedstawić swoją opine i swoje poglądy, / Zniżając się to twojego toku myślenia, to , że twoja kuzynka jest głupia, nieznaczy że możesz wsadzać wszystkie samotne matki do tego samego wora. Pozatym, nieobczajasz że antykoncepcja może zawodzić. Tak że nawet mężatki mogą nie chcieć dziecka a jednak "się trafi". / Dobrze że jesteś pewna swego partnera. Ja też znałam, ale uważaj żeby się i tobie nóżka niepowinęła. Nie ma gwarancji że któremuś tam kiedyś, coś się nie odwidzi i zostanie sam/sama. Ja mogę się tylko wypowiedzieć o własnych uczuciach i nie ręczyć za cudze. / Zresztą, twój argument nie ma prawa bytu. Ludzie się rozwodzą po kilku dekadach a ty widocznie posiadasz nadzwyczajne moce, skoro już teraz potrafisz przewidzieć że twój maż i (ach! i ten biolobiczny tatuś) zostanie z tobą aż do grobowej deski. / Ogólnie mówiąc, twoje argumenty do mnie nie trafiaja i zagranica nierozszerzyła twojego spojrzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet Ci nie odpowiem, bo ..........po prostu brak słów i najzwyczajniej nie chcę zniżać się do twojego (celowo "t") jeśli w ogóle takowy posiadasz...poziomu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawda w oczy kłuje i tyle. Tak biologiczny tatuś bo jak się łajdaczysz to twój dzieciak jest zwykłym bękartem i juz. Akurat o rozwódki czy wdowy mi nie chodzi bo akurat wy podejrzewam, że do ślubu nawet nie dotrwałyście...samotne matki bedą się broni nawzajem ale pamiętam tutaj kiedyś był podobny temat tylko zakładała go dziewczyna co miała już poglądy o samotnych matkach i tamten temat był bardzo rozwinięty i wypowiadali się wszyscy(faceci, zony, samotne matki)i jakoś samotne matki warczały, że te co mają mężów to głupie itp. a te mężatki prawdę im powiedziały jakby kobieta myślał to by z problemem nie została. Wielu facetów się wypowiedziało i były to dość mądre i fajne wpisy, że za samotnymi matkami się nie oglądają nawet(nie ze względu, że mają dzieci tylko dlatego, że są nie myślące i nie potrafią zapewnić swoim dzieciom rodziny)więc to nie jest tylko moja opinia. Teraz warczycie bo takich właśnie biologicznych tatusiów wasze dzieci nie mają a zapewne dużo byście dały, żeby ci wasi partnerzy się dziećmi interesowali i po prostu z wami byli. Każda samotna matka będzie wywody swoje pisała na temat jaka to ona cudowna bo sama dziecko wychowuje a ja się pytam dlaczego???sama siedzi z dzieciakiem, dlaczego to dziecko nie ma ojca?dlaczego doprowadziłaś do tego, ze dziecko nie ma ojca?i nie jestem zacofana tylko mój pogląd jest taki, że rodzina to jest coś najcudowniejszego i nie zaakceptowałabym cudzego dzieciaka tak jak swojego a jeżeli jest inaczej to dlaczego jest tutaj tysiąc właśnie takich tematów typu:mój facet nie akcentuje dzieciaka. albo ojciec dziecka nas zostawił. A jak wam ludzie gadają abyście myślały to się puszycie. A moja kuzynka anie była głupia tylko zaufała facetowi ale jak ciotka tłumaczyła uważaj abyś dziecka nie miała to była mądrzejsza, jak jej wszyscy tłumaczyli aby poczekała to była właśnie taka sama głupia jak wy. Bo i ona ma dzieciaka i wy. Więc jesteście takie same. Nawet był taki temat tu ostatnio,że samotne matki to suki...jednak ludzie mają o was takie mniemanie a nie inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przestań w końcu obrażać ludzi,a tym bardziej dzieci !!!!!! Zapewne gorliwa katoliczka. Poza tym bredzisz nie na temat. Do widzenia, idź lepiej zajmij się mężem w niedzielny wieczór, a nie plujesz tu jadem,....może mąż w necie z kimś sobie mile gawędzi....idź męża pilnuj i dzieciakami się zajmij!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat mój kochany mąż kąpiel nam szykował a na temat męża nie masz co się wypowiadać bo akurat go nie masz. I chyba nie masz pojęcia o małżeństwie. Nie trzeba być gorliwym katolikiem aby zapewnić dom dzieciom. Chyba, że dla ciebie to jest jedyny powód. A jeżeli chcesz odpowiedz na temat to jak najbardziej powinnaś powiedzieć dziecku kto jest jego ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat wymyśliła chyba jakaś fanka telenowel. W prawdziwym życiu naprawdę trudno żyć latami w nieświadomości co do swojego ojca. Jak to sobie w ogóle wyobrażasz? Co z alimentami? Co z dokumentacją medyczną? Co z grupą krwi? Co z częstym dziecięcym pytaniem "mamo, opowiedz jak poznałaś tatę i dlaczego dopiero gdy miałem 17 miesięcy". Poza tym ojciec adopcyjny to żaden wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
Mamia-kłocisz się najprawdopodobniej z jedną osobą!nie odpisuj-zignoruj.jakims sposobvem nadepnełas jej/jemu na odcisk (choc bardziej mysle ze to "ona") i tyle-i teraz rozgorzala walka. przede wszystkim NIE PRZEJMUJ SIĘ jelsi ktos ci tak pisze/mówi to co ta osoba-bo w realnym swiecie tez tacy ludzie sa. ja np jestem samotną mamą 2 małych coreczek i wcale się nie przejmuję tym co inni pomysla-widocznie musza się wyrzygac,leczyc swoje wlasne kompleksy jak kogos poobrazaja. pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ocho! temat znowu ruszył jak z kopyta .... / 2013-11-24 20:19:27 [zgłoś do usunięcia] gość prawda w oczy kłuje i tyle. Tak biologiczny tatuś bo jak się łajdaczysz to twój dzieciak jest zwykłym bękartem i juz. __________________________________________________________ Hmmm...ty masz naprawdę jakąś wade psychiczną. Szkoda mi twojego bękarcika, bo skoro ma myślącą mamuśkę w takich kategoriach jakie sobą tu zaprezentowałaś , to w przyszłości wywinie jakiejś dziewczynie "numer"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ocho! temat znowu ruszył jak z kopyta .... / 2013-11-24 20:19:27 [zgłoś do usunięcia] gość prawda w oczy kłuje i tyle. Tak biologiczny tatuś bo jak się łajdaczysz to twój dzieciak jest zwykłym bękartem i juz. __________________________________________________________ Hmmm...ty masz naprawdę jakąś wade psychiczną. Szkoda mi twojego bękarcika, bo skoro ma myślącą mamuśkę w takich kategoriach jakie sobą tu zaprezentowałaś , to w przyszłości wywinie jakiejś dziewczynie "numer"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to byłaby idealna dla tej pani sytuacja, gdyby bękarcik coś na boku kiedyś zmajstrował :) chyba do egzorcysty poleciałaby czym prędzej..hahahahaha...na miotle ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ocho! temat znowu ruszył jak z kopyta .... / 2013-11-24 20:19:27 [zgłoś do usunięcia] prawda w oczy kłuje i tyle. Tak biologiczny tatuś bo jak się łajdaczysz to twój dzieciak jest zwykłym bękartem i juz. ___________________________________________________ Hmmm...ty masz naprawdę jakąś wade psychiczną. Aby to potwierdzić, cytuję to, co napisałaś o swojej kuzynce: "moja kuzynka anie była głupia tylko zaufała facetowi" / Kluczowe słowo tutaj jest ZAUFAŁA. Czujesz? Rozumiesz??? Pewnie nie, / Szkoda mi twojego bękarcika, bo skoro jego mamuśka myśli w takich kategoriach jakie sobą tu zaprezentowałaś , to w przyszłości wywinie jakiejś dziewczynie "numer" I sprezentuje ci bękarcika wnusia abo wnusię. / Acha, ja mam męża i autorka ma partnera (to tak dla przypomnienia, bo zapędziłaś się nie w tym temacie). Nie jesteśmy samotnymi matkami. / Z tobą nie ma co dyskutować. Podtrzymuję swoją opinię: Ciemnogród, zero empatii, I poniżej zera wiedzy. / co do suk (najukochańsze istoty na świecie) to tylko Polka i tylko w PL potrafi zbesztać drugą kobietę. Możesz prowokować swoją gadką ile chcesz. Mnie to nie rusza. Nawet "bękart" mnie nie rusza, ale Ciebie napewno ha..ha..ha... Jesteś ograniczona umysłowo, NAPEWNO fanatyczką kościoła, ogrooomnie sfrustrowana I nieszczęśliwa w łóżku ze swoim facetem. Niezazdroszczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ups! Połączenie się urwało (mamy burzę i pada śnieg) i mój wpis wyskoczył tutaj kilka razy. / "złośliwość rzeczy martwych" :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdradź jeśli masz ochotę w jakim kraju ta burza śnieżna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamia ..Canada :-) Piękny i szeroki kraj. Ludzie są "do przodu" myślący. Kocham ten kraj! A Tobie podoba się tam gdzie jesteś? Kiedyś myśleliśmy aby zwiedzić ale zabrakło czasu. Powłóczyliśmy się troche po Europie i było super! Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×