Mam 24 lata i nie mogę znaleźć żadnej pracy jestem załamana

jedyne oferty to: - telemarketing (byłam i uciekłam po 3 dniach, męczarnia straszna, ludzie nie chcą z toba rozmawiac, obrażają cie, są niemili, po kilkunastu telefonach odczuwasz zniechęcenie, frustracje, płacą słabo...żadają niewiadomo czego, nic dziwnego ze rekrutacja trwa tam 365 dni w roku) - ulotki (glownie parodniowe akcje na ulicy, gazety z marketów są obstawione przez stałych roznosicieli) - kasjerka (praca nie dla mnie, nie wytrzymalabym tam)

Masz jakieś wykształcenie, potrafisz cokolwiek?

Straszne k****, zrób sobie dziecko albo na kasjerkę w Biedrze idź, wszystkich biorą.

Mam tylko średnie technikum ale w swoim zawodzie moglabym jedynie pracowac na wysypisku śmieci (odradzam wszystkim technika, STRATA CZASU). Na studia wymarzone sie nie dostałam i odpuscilam :(

no wlaśnie ja nie mogę się do Biedronki dostać... a składałam papiery juz nie raz

W takim razie powiem Ci tak, że jeśli nie masz poszukiwanego zawodu oraz żadnych specjalnych umiejętności czy doświadczenia,to raczej żadnych innych ofert nie znajdziesz, więc pozostaje Ci się przekonać do marketingu albo czegoś poduczyć. Możesz jeszcze ew. spróbować na barmankę i kasjera w markecie, ale nie licz na to, że gdzieś zarobisz więcej niż 1200 - przynajmniej na początek...

A jakieś doświadczenie masz? Kwalifikacje jakiekolwiek? Może spróbuj na jakieś staże się dostać żeby choćby doświadczenie mieć. Zarejestruj się jako bezrobotna i jakiś kurs może? Nie wiem księgowości, zdobienia paznokci, barmański dużo tego organizują.

to może zapisz się na jakiś kurs np. stylizacji paznokci, wizażu albo fryzjerstwa jeżeli coś cię interesuje z tych rzeczy ... niestety o pracę jest teraz ciężko dlatego trzeba inwestować w siebie . Ja zrobiłam sobie kurs paznokci w szkole Select, zależało mi na praktyce a tam już od drugiego dnia kursu jest praca na klientkach dodatkowo wydają zaświadczenie uprawniające do wykonywania zawodu. I dzięki temu teraz pracuję jako pomoc w salonie a w między czasie robię paznokcie koleżankom to zawsze troszkę kasaki wpadnie .

Fryzjerka dobry poszukiwany zawód no i dobre zarobki do tego jakiś kurs makijażu i możesz dorabiać w łikendy jako fryzjerka i makijażystka dla panny młodej.Ja miesięcznie wyciągam nawet 4000.

o pracy w Biedronce, że biorą każdego chętnego, to jakiś mit albo legenda miejska. Mam w okolicy kilka Biedronek. Zszedłem wszystkie, a i tak nikt nie oddzwonił. Więc jak to jest? Biorą każdego z wyjątkiem mnie?

Co to są mieszane uczucia? - Gdy teściowa spada w przepaść twoim samochodem.