Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co to mogło być głośny prawie nie do zniesienia pisk w mieszkaniu

Polecane posty

Gość gość
Ten pisk pojawił się raz 2 tygodnie temu. Do tej pory jest cisza. Szybko duch się znudził w takim razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a widziałaś może w nocy lub wieczorem przezroczystą postać? Albo w innym pomieszczeniu? Raz moja przyjaciółka wstała o 2 w nocy do wc nawet do kibla nie doszła bo nagle taką jakby postać zobaczyła i szybko pobiegła do swojego faceta i potem on to sprawdził i to coś potem znikło. Całą noc światło paliła. Potem widziała też taką postać jakieś 2 tyg później, a narazie to spokój jest. Sama nie wiem co o tych duchach sądzić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widziałam nigdy czegoś takiego, chociaż mąż uważa, że czasami widzi jak fotel się ugniata tak jakby ktoś na niego siadał, ale chyba żartuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja u siebie jakiś tydzień temu w nocy sie obudziłam w pełnie księżyca, to w środku nocy słyszałam jak coś chodziło w drugim pokoju. Tak jakby ktoś chodził po podłodze i nie ruchomo do rana leżałam ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta biała postać była przezroczysta. W nocy jak sie obudziłam to patrze w dal pokoju w tą ciemność i po chwili widze takie mało widoczną obrysowaną postać przezroczystą. Jakby cień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gardina
Widzę że to stary post,ale jestem ciekawa,czy pisk w kuchni ustał ?............a to z tego prostego powodu,że u mnie dzieje się to samo,jakby trzeszczące stare radio,głośnik,lub fermentujący słoik.Nie jestem w stanie przebywać w kuchni.Nie wiem czy to w ścianie ?......raczej zewsząd.jak autor tematu pozbył się tak uciążliwego pisku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sąsiedzi albo ich głośne dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi dzisiaj rano tak zaczęło piszczeć w kuchni -myślałam że oszaleje!!!! Wyłączyłam lodówkę ,piekarnik ,płytę i nic! Aż w końcu zdjęłam czajnik elektryczny z tej podstawki i przestało! jakieś przepięcie w czajniku było...na to bym nie wpadła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomocy! Mam to samo...wyłączyłam lodówkę,czajnik itp. Piszczy w pokoju córki lub w kuchni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co? Piszczy dalej? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety od 2dni :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rury potrafią piszczeć, wezwij hydraulika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 3dniach...nareszcie przestało! Myślałam,że ja mąż i syn oszalejemy od tego "pisku" na wysokich częstotliwościach :/ kto tego nie doświadczył to nie zrozumie. Najdziwniejsze jest to,że przed wyjściem do sklepu weszłam do kuchni i powiedziałam głośno " jak wrócę to ma przestać piszczeć inaczej idę to gdzieś zgłosić"! Jak wróciliśmy...cisza.Dziwne to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej. Nie wierze ze trafilam na ten temat :D. Jestem autorka tego tematu i serio we szlam tutaj na kafe poczytać z nudów, patrzę a tu mój temat na głównej heh. U mnie juz nigdy ten pisk się nie powtórzył. Mówi cie ze u was to był czajnik? My nigdy nie doszlismy do tego co to było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też narazie nie wiem od czego to było :D Najważniejsze, że przeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi kiedyś kalkulator tak piszczał przez 2dni.Dopiero zorientowałam się gdy otworzyłam szufladę i pisk się nasilił.Piszę może komuś się przyda bo ja prawie zwariowałam przez te piiiiiiiiiiii!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Witam! Od dwóch dni dzieje się u mnie coś niemal identycznego. Wysoki uciążliwy dźwięk w łazience, bez niczyjej ingerencji zaczyna piszczeć i sam ucicha. Jest naprawdę głośny, ostatniej nocy budziliśmy się parokrotnie. Co najdziwniejsze- piszczy nawet gdy mamy wyłączone zasilanie w całym mieszkaniu, czyli wykręcone korki! Pytaliśmy elektryka- nigdy o czymś takim nie słyszał. Ktoś doszedł do tego, co to mogło być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kbbjkkn

To czujnik czadu albo dymu u sąsiada. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kbbjkkn
7 godzin temu, Gość Gość napisał:

Witam! Od dwóch dni dzieje się u mnie coś niemal identycznego. Wysoki uciążliwy dźwięk w łazience, bez niczyjej ingerencji zaczyna piszczeć i sam ucicha. Jest naprawdę głośny, ostatniej nocy budziliśmy się parokrotnie. Co najdziwniejsze- piszczy nawet gdy mamy wyłączone zasilanie w całym mieszkaniu, czyli wykręcone korki! Pytaliśmy elektryka- nigdy o czymś takim nie słyszał. Ktoś doszedł do tego, co to mogło być?

Pewnie sąsiedzi wyjechali na wakacje i niestety czujka czadu albo dymu się włączyła albo bateria jest na wyczerpaniu (wtedy też piszczy tylko inaczej). 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A.Z.

Też o tym myśleliśmy, ale dźwięk dochodzi wyraźnie z naszego pomieszczenia spod sufitu. Wątpię, żeby od sąsiadów tak się rozchodziło. Nie mieliśmy nigdy czujnika, więc nie wiem nawet czy jest możliwe, żeby zaczynał i przestawał piszczeć sam z siebie zupełnie nagle. Czasem trwa to parę sekund, a czasem kilka dobrych minut. Po dzisiejszej nocy jesteśmy już tak zdesperowani, że sprawdzimy wszystko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A.Z.

Pytałam sąsiadki- nie ma żadnych czujników. Jeśli ktoś ma jakieś sugestie- prąd, fazy, kable i te sprawy- proszę pisać! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lok
Dnia 27.08.2019 o 16:10, Gość A.Z. napisał:

Pytałam sąsiadki- nie ma żadnych czujników. Jeśli ktoś ma jakieś sugestie- prąd, fazy, kable i te sprawy- proszę pisać! 

Mam tak samo. Co jakiś czas w nocy zaczyna coś nagle piszczeć. Obstawiam rury w łazience albo w kuchni, ogólnie obstawiam hydraulikę, bo przy wywalonych korkach też piszczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×