Dziewczyna wlepia wzrok w podłogę gdy na nią patrzę

Nie okulista, tylko ginekolog - amator! Pasuje? ;-)

dzięki za podpowiedź, tak właśnie postąpię :)

Powodzenia! :-)

Co to może znaczyć? To wlepianie wzroku w podłogę. Ma ktoś jakieś pomysły?

Może to dziewica

Jest wstydliwa,znam to z autopsji,bo sama taka jestem.Kiedyś też taki koleś,ciągle mnie lustrował,ale raczej nie dlatego,że mu się podobałam.

To dlaczego to robił?

Podejrzewam,że przypatrywał mi się z ciekawości,w końcu zobaczyć takie "zjawisko" jak ja,a tak na serio jestem strasznie spokojna,wycofana i pewnie byłam znakomitym obiektem, badawczym,jestem takim dziwadłem trochę.I tu moja rada: nie wpatruj się w nią zbyt natarczywie,bo niektórzy zwyczajnie tego nie lubią.

ale trochę powinien, skoro mu się podoba, ale powinien coś działać ponadto

Dziękuję za radę. Ale dlaczegóż to określasz siebie jako "dziwadło"?!

Bo jestem strasznie nieśmiała.

Też mi coś! To jest urocze! Chowasz się przed facetami w mysią dziurę? :-)

Urocze?W codziennym życiu to koszmar.A co do facetów...każdy po 5 minutach rozmowy ze mną,jakoś traci zainteresowanie moją osobą.Taka już nudziara ze mnie.

hehe, ja jak się wstydzę to jestem słodka, wielu facetom to się podoba, bo tak mi mówili. Faceci lubią nieśmiałe dziewczyny. tzn. nie wszyscy. Ale niektórzy owszem - lubią spuszczanie wzorku, słodki zawstydzony uśmiech, rumieńce i ten moment spotkania się wzroku i spuszczone kobiece spojrzenie, prędkie. No strasznie kochane! Pamiętam, jak kiedyś mój partner wręc szalał na mój widok, strasznie go to rajcowało, że on taki niegrzeczny a ja taka słodka. Moje speszone pocałunki, jego niegrzeczne namiętne. Fajnie to było :D Potem się rozstaliśmy ale to już inna bajka :P Ale chodzi mi o to, że laski, uważajcie to za swój atut

Tak samo mój znajomy z pracy szalenie pięknie się uśmiecha, gdy widzi jak się rumienię przy nim i spuszczam wzrok. No niektórym się podoba to. Ale nie każdemu, żeby nie było, ale tym się nie trzeba przejmować :)

slonko_kafe: Ty pewnie jesteś bardziej interesującą osobą ode mnie,także nieśmiałość to na pewno nie jest mój atut.

Zaraz, zaraz! Tak szybko tracą zainteresowanie?! Jakoś nie chce mi się wierzyć. Chyba coś kręcisz...

E tak kichasz, na pewno jesteś interesującą osóbką, tylko nie chcesz, boisz się siebie odkryć :)

Pewnie się boi. Zwłaszcza, gdy leży nagusieńka pod kołdrą. :-P

hehe, a nagość dla nieśmiałych dziewczyn to dopiero zabawna sprawa! :D

No niestety taka jest prawda,ale jakoś nie martwi mnie wizja samotności.Jestem jeszcze dosyć młoda,więc nie przejmuję się tym zbytnio na razie.

A jak bardzo młoda jesteś? :-)

19 lat.

To faktycznie, masz jeszcze czas. Nie martw się, wyrobisz się. Będziesz jeszcze łamaczką męskich serc! :-)

nie zainteresowana ,jeszcze modne jest patrzenie w telefon , przerabiałem to wiele razy

Dzięki,mam taką nadzieję.

Słuchajcie ja przez kilka miesięcy lukałam na takiego jednego, a on na mnie - teraz już trzy lata jesteśmy parą :) ale jak wspominam te ukradkowe spojrzenia, to aż mam motyle w brzuchu :)

autorze, a czemu ty na nią patrzysz? podoba ci się, czy nie?

Chcesz łamać męskie serca?! A może wystarczy tylko jedno? :-)

Oczywiście, że mi się podoba!