Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziewczyna wlepia wzrok w podłogę gdy na nią patrzę

Polecane posty

Gość gość
zalecenia zaleceniami a życie życiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A on wie o twoim wykształceniu? Może dlatego jest taki nieśmiały? Może boi się wyjść na głupka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wie, że robie ten doktorat, ale ja normalnym człowiekiem jestem, nie jakimś kujonem zamulonym :) nie wiem,czemu akurat robienia doktoratu facet mógłby się obawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on też skończył ciężki kierunek, dla mnie to, co on skończył, to czarna magia (kierunek ścisły, techniczny)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z wielu powodów. Kto by tam chciał mieć przy sobie jakąś przemądrzałą babę? :-P I obracać się w wielce "jęteligentym" towarzystwie? Przecież nie będziesz piła piwa z ekipą budowlańców, prawda? :-) Trochę sobie żartuję. :-) Ale wielu facetów miewa pod tym względem kompleksy. "E, taka uczona to nie dla mnie" ;-) Lepsza taka po zawodówce. Ale, jak rozumiem, twojego wybranka to nie dotyczy, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro nie chodzi o wykształcenie, to musisz poddać dokładnej analizie jego charakter. Najlepiej mieć do tego celu dobrego "szpiega". Jakąś jego siostrę, kuzynke, sąsiadkę itp. Takie panie duuużo wiedzą. :-) Chyba nie jest gejem? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybacz, ale nieuchronnie podążam w objęcia Morfeusza. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestem przemądrzała (chyba), to myślenie bardzo stereotypowe... a jak on to odbiera? hm... nie mam pojecia, ale robienie doktoratu nie powinno być przeszkodą... prędzej zrozumiałabym, że ma kogoś, a nie, ze mnie nie chce, bo będę panią dr (mam nadzieję, ze będę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurcze, właśnie tak sobie pomyślałam zartem, czy moze jest gejem- trzyma się razem z facetami, na portalach społecznościowych ma głownie kolegów... kuźwa, a moze jest tym gejem... nie znam niestety nikogo z jego otoczenia, tylko ludzi z kursu naszego wspólnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli naprawdę jest homo, to kaplica. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale z drugiej strony jest bardzo męski, co podkreśla słowami, ale też widać po nim to.... mam jednego kolegę geja - oni są zupełnie różni, ten kolega gej jest taki wrażliwy, uwielbia taniec, jest estetą, pedantem,przywiązuje wagę do wyglądu swojego i innych, ten z kursu nie- wprost przeciwnie... muszę go poobserwować, zakolegować się bliżej, trochę to ciężkie, bo mnie onieśmiela, ale jak nie spróbuję,to będę żałować, że nic w jego kierunku nie zrobiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten esteta pewnie jest bierny. A ten twój może czynny? Czy jak to tam się nazywa.... Obym był w błędzie. Nie znam się na tym. Szczerze mówiąc, ta orientacja powoduje u mnie nudności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie też, jestem lekkim homofobem :) ale może nie jest tym gejem, może tylko wyobraźnia mnie ponosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz zdobyć o nim więcej informacji. Inaczej, ciągle będziesz żyła świecie złudzeń. Ustal podstawowe fakty. W tym jego orientację. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo z nim pogadaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem, że pali i śmierdzi fajkami, niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A fuj! Ohyda! Nigdy nie lubiłem dymu tytoniowego. Ble... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tego jest niekulturalny - nie pomógł mi nieść laptopa, jak widział, że mi ciężko, tylko wsadził peta w gębę i zadowolony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karollinnnna
nana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karollinnnna
2 kg nie możesz unieś w ręku siroto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
waży trochę więcej, nie obrażaj mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co Ci taki niekulturalny palacz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chyba sobie odpuszczę go, myslałam, że jest fajny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ta samotność, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do samotności się przyzwyczaiłam już dawno, myślałam, że się natknęłam na fajnego faceta, ale znowu pomyłka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do samotności nie da się przyzwyczaić. Można próbować ją tłumić. Ale ona i tak, w najmniej dogodnym momencie, da o sobie znać. Tak to już jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie poradzę, że nie mogę normalnego faceta spotkać, zawsze coś jest nie halo, albo mi się nie podoba, albo ja mu się nie podobam, albo czymś mnie drażni, itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szukaj dalej. Nie zrażaj się. :-) Jak rozumiem, Ty jesteś bardzo "normalna". :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zależy, co kto rozumie pod pojeciem normalności... normalny, tzn nie zboczeniec, nie sadysta, wykształcony, szanujący swoich rodziców, w miarę zaradny życiowo, z wyglądu- mile by bylo, jakby był wyższy ode mnie... niby nie duże wymagania, a jednak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patrz tylko na jego charakter. Tylko i wyłącznie to się liczy. Reszta to bzdury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×