chętnie porozmawiam z jakąś dziewczyną

wierzę,sam miałem okazję na czworokąt 3m+1k :D więc wierzę,że są takie kobiety. Ale zwyczajnie ciekawi mnie to jak to wyglądalo (nie sam stosunek) ale to co robila przy ludziach :p

Przy ludziach postawa a la " nic sie nie stalo, przeciez to normalna sprawa", a potem zaczelo sie chwalenie,czego to ja nie zrobilam. W takich chwilach jest mi autentycznie wstyd ,ze jestem kobieta. A ja to chyba znam samych kandydatow do seminarium i zakonu ;)

w jakim sensie?

Bez pomysłów na trójkąty czy osmiokaty, szanujący swoje partnerki,jesli je mają, a gdy coś nierządnego się dzieje to bez wiedzy osób postronnych.

"gdy coś nierządnego się dzieje to bez wiedzy osób postronnych" nie rozumiem,o co chodzi przykładowo?

Np. Nie chwalą się podbojami.

A w ogóle to przynudzam. Potrzebna zmiana tematu :)

"nie chwalą się podbojami" ok,ale gdy spotykasz kogoś,to chcesz wiedzieć jaką ma przeszłosc. Więc zadając mu pytanie,zapewne liczyłabyś na szczerą odpowiedź i "pochwalenie się podbojami",tak? :D bo ja tak

Chodziło mi o to, że w towarzystwie nie chwalą się kto kogo i ile razy. A to inna rzecz jak na kimś Ci zależy i chcesz o nim wiedzieć jak najwięcej.

a czasami lepiej jak ktoś się tak obnosi. Przynajmniej na starcie wiadomo z kim masz do czynienia ;)

Ale ja cały czas piszę o swoich znajomych. Ogólnie to tak-lepiej jeśli od razu wychodzi, że ktoś jest przygłupem.

Uciekam do łózia, już dawno powinnam lulać... ranek będzie ciężki...

takim jak ja? :D

Dlaczego jesteś dla siebie taki surowy? Aaa-już się domyślam : jesteś łasy na komplementy :)

nie jestem łasy :p i ranek był tragiczny?

Był,ale im bliżej wieczora tym lepiej ;)

Wybierasz się dzis lub jutro na jakąś imprezę,potańcować? :D

Wybieram, fajnie będzie nóżkami poprzebierać. Wstawać nienawidzę.

Więc miłego weekendu ;)

Dziękuję i nawzajem! Ps-jakoś tak się spławiona poczułam :o

Bo już jest wieczór,więc za chwilę pewnie idziesz :)

Za 3h, ale właściwie to pójdę jakieś paznokcie malować czy coś tam poprasować . Żeby nie było -focha nie mam :)

idź się szykuj,będą stały do ciebie kolejki facetów,chętnych na... Taniec :D pa

Kolejek nie było, kolejek się boję, z kolejek wychodzę, bo po co w nich stać ;) dobrze się bawiłam ale szybko też wróciłam. A Ty rozrywkowo spędziłeś wieczór? :)

Ty miałaś tańczyć. A w kolejkach mieli stać faceci chętni wyrwać Cię do tańca :p

Opisałam tylko swój stosunek do kolejek, a co do tańca to zwykle wolę solówki ;) ręce mężczyzn często dostają jakiegoś dziwnego uwiądu w tańcu i lądują na tyłku.Moim :o a on niedotykalny jest :p

i co się dzieje w takiej chwili? :D

A jak myślisz? :p

Strącasz jego ręce ze swojego tyłka i tańczycie dalej? :D

:)taaa, ale często gość próbuje jeszcze raz, wtedy po prostu sobie idę, bo skoro nie zaczaił za pierwszym razem....dlatego wolę tańczyć ze znajomymi. wiem ze klub to specyficzne miejsce, ludzie tam chodzący tez, no ale...zasady to zasady. Ale,ale...nie odpowiedziałeś na moje pytanie :)