Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zero99

Okłamał mnie i zerwał kontakt pomóżcie błagam

Polecane posty

Gość a mi szkoda
powiem Ci tak: nie będzie nic dobrego z tej znajomości, bo Ty oczekujesz od niego czegoś, czego on nie chce Ci dać... nigdy nie będzie dobrze, bo Tobie na nim zależy, a jemu na Tobie - nie... i tu pies pogrzebany :( i co byś nie mówiła, że fajny kolega, że jako kolega Ci wystarczał i był ważny jako kolega, bla, bla, bla - tak naprawdę, to cierpisz teraz, bo dotarło do Ciebie, że NAPRAWDĘ się w Tobie nie zakochał i że Cię nie chce... i o to się złościsz; no i tak naprawdę, nawet, jakby Ci to zaraz, jak tylko się dowiedział, że Tobie chodzi o coś więcej - jakby Ci wtedy powiedział wprost, że nie chce utrzymywać z Tobą kontaktu - cierpiałabyś tak samo... no a gadać z nim, to naprawdę nie ma po co... :( bo to będzie jak rozmowa ludzi z dwóch planet: Ty, ze swoimi zawiedzionymi nadziejami, żalem, itd. - i on ze swoim "no, ale przecież Ci mówiłem, nie rób scen, nie przesadzaj, ale o co chodzi, nic wielkiego się nie stało" :( olej go odcierp swoje i idź dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi szkoda
"Boje sie że to umrze śmiercią naturalną ta nasza relacja.. A naprawde nie chce tego.." a co dobrego jest w takim sztucznym utrzymywaniu przy życiu tej znajomości? ciągasz się za facetem, który tak naprawdę Cię nie chce, trochę z Tobą pogada, jak chce; jak nie chce - to nie... po cholerę sobie robić taki trening w tym, jak znosić to, że komuś na mnie nie zależy????? po co Ci to umieć??? to jakbyś sobie trzymała trupa z nadzieją, że jeszcze ożyje :( zrób nieboszczykowi pogrzeb i idź dalej w życie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze faktycznie nie odczytal i robi fochy albo w ogóle mu nie zależy już .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zero99 ty nie masz 5 lat zeby byc az tak nieswiadomo...podkreslasz ze facet ci "obiecl"...kobieto piszesz ze masz 23 lata a on ce olewa. to co on robi to tak zwana grzecznosc. on mowi dobra to sie zdzwonimy. i co to jest obiecanie? daruj sobie bo naprawde na psychopatke wyjdziesz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero99
Nie rozumiem dlaczego mnie to spotyka ja teraz naprawde boje sie już komuś zaufać.. Mam kolege który za mną szaleje ale nas nic nigdy nie łaczyło żadne rozmowy ani nic ja z nim nawet wspólnego języka znalezć nie umiem bo jest strasznie nudny i namolny cały czas by tylko pisał i pisał i takie tam jego chyba nic nie zrazi a ja mam go dość bo ja mu mówilam że chce kontaktu raz na tydzień i dla mnie to jest dobre bo ja raz na tydzien lubie z nim gadać i taką relacje chce z tym karolem , ale ten mój kolega caly czas do mnie wypisuje codziennie i mnie to w*****a...Strzela mnie na samą myśl że on do mnie pisze..Poprostu mam go dość.. I dlatego trzymam dystans do tego Karola i nie narzucam mu sie bo chce kontakt koleżenski raz na tydzien i uwazam że jest ok i on tez tego chciał i ja nic złego nie robiłam w tej naszej relacji ale mnie ch*j trafia jak on sie do tego nie stosuje tylko ucieka i mnie spławia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no widzisz.... ten karol tez ma cie dosc tak jak ty tamtego kumpla...dziekuje wiecej ci tlumaczyc nie musze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero99
To po co gada że sie zdzwonimy jak tego nie chce? Ja jak tego nie chce to mówie że nie chce , nie chce kontaktu z tym moim kolegą namolnym to mu mówie że nie chce prosto z mostu a nie że sie zdzwonimy czy będziemy pisali bo to go bardziej pobudza więc nic nie mówie . To jest chyba proste i logiczne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero99
Jest ale ja mu powiedzialam wprost a Karol mi nie tylko mówi że sie zdzwonimy że będziemy pisali że sie spotkamy to po co to gada? jakby nie chcial to by nie gadał.. A ja temu Rafałowi nic nie mówie o kontaktach ani spotkaniach ani o niczym proste? proste.. zrozum to sa dwie różne sprawy ja go ewidentnie spławiam i mówie mu że nie chce a karol mnie zachęca i mówi o spotkaniu i zdzwonieniu sie ... Naprawde tego nie widzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pitole... jestes namolna:) i tyle w temacie:) facet chce grzecznie, nie urazic cie a ty robisz wszytsko by c***owiedzial prosto z mostu i nieilo... az tak chcesz dostac po tylku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero99
Nie jestem psychopatką prędzej to ten Karol jest bo nie wie co mówi raz mówi tak a raz zachowuje sie tak.. Ja jestem normalną dziewczyną i nigdy nikomu sie nie narzucałam wręcz takie znajomości ucinałam jak coś komuś nie pasowało.. Ale Karol sam do mnie dzwonił sam pisał ostatnio sam zadzwonił i mówił że sie jeszcze zgadamy to jak to miałam odebrać niby? jak on sam do tego dążył.. a teraz coś mu sie stało że ucieka odemnie jakby go ktoś zaczarował...Ktoś kto tego nie przezyl ciężko mu zrozumieć że facet potrafi z pare dni zmienić front i uciekać przedemną..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale skoro ucieka przed toba(sama sobie odpowiedzialas) to znaczy ze chce kontakt czy nie? i jesli nie to po co pchasz sie(chcesz dzwonic itd) gdzie cie nie chca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero99
Nie chce dostać po tyłku tylko wymagam od faceta żeby był dla mnie szczery i nie kłamał... Jak mu coś nie pasuje to niech kontakt urwie i powie mi to wprost że nie chce i tyle żebym wiedziała a nie owija to 50 razy wokół palca ja wiem że on zadzwoni albo napisze za jakiś czas bo on z tych co tak nie olewa tylko problem w tym że ta relacja mnie wykańcza i chce wiedziec na czym stoje.. Ja temu Rafałowi powiedziałam zeby dał mi spokój i nie pisał bo chciałam raz na tydzien wiec ma być raz na tydzień a moja relacja z Karolem jest całkiem inna i tutaj nie ma co porównywać.. Łaczyły nasz rozmowy do białego rana , wspólne pasje wyobrazenia a z Rafałem nic mnie nie łaczyło nie łaczy i nie bedzie łaczyć to sa 2 różne sytuacje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero99
Nie chciałam dzwonić tylko pytam na forum tutaj może ktoś był w takiej sytuacji. Dzwonić nie będe bo nie ma po co. Nie będe sie narzucała jak chce to niech to umrze śmiercią naturalną i tyle . Skoro ucieka i wiadomości nie wyświetla to dla mnie jasne i tak sobie to przetłumaczyłam poprostu dla mnie to chore jest mówić jedno a robić drugie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znajdz sobie inny obiekt westchnień a karolka-maminsynka-babiarza-frajera-tchorza zostaw w spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety faceci tak maja jedno mówią drugie myślą trzecie robią masakra. Miałam kiedyś podobny przypadek i niemoglam zrozumieć jak? Dlaczego? I było mi cholernie przykro ze mnie olal bezsensowne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero99
Gościu a jak to u ciebie było w jakim sposób ciebie ten twój olał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci tak maja , czasami wydaje nam się że coś nas łączy coś wyjatkowego a dla 2 osoby to zwykła zabawa lub zwyczajne sporadyczna znajomosć :( Co zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero99
Wiem ale mnie to bardzo boli gościu bo ja naprawde sie w nim zauroczyłam on wydawał się że tez.. A teraz ucieka przedemną traktuje jak śmiecia...To chore żeby tak ta nasza relacja sie skończyła... Mówił że zadzwoni że sie zobaczymy po co tam rzucać słowa na wiatr? jak sie tego nie czuje to sie tego nie mówi.. Ja bym np nie powiedziała.. On mi zrobił nadzieje która potem odebrał w drastyczny sposób...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On po prostu chciał mieć z kims pogadać i to wszystko dlatego tak Cie czarował .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero99
Czy sądzicie że moge coś jeszcze zrobić aby ta relacja sie nie rozpadla czy mam zdać sie na los? Tzn to że sie nie odzywać to wiem ale np dodać jakieś fajne zdjęcie na facebooku z innym albo jakieś fajne zdjęcie w sukience niewiem coś co by go przyciągnęło? Niewiem co może faceta ruszyć i jakoś nim przetrzepać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero99
Cały czas obwiniam sie o to że to może moja wina.. Na tym spotkaniu byłam spięta on mi tak cały czas patrzył w oczy a ja tak sie peszyłam i rumieniłam ....Mówiłam żeby tak sie na mnie nie patrzył bo ja wariuje eh..........Pożerał mnie wzrokiem tak bardzo bym chciała go odzyskać.. Blagam poradzcie mi coś.. Mam ochote do niego zadzwonić i napisać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosciowa
Zero99, taka durna jesteś ze nic do ciebie nie dociera ? Ludzie tłumacza ci ze facet ma cie w doopie a ty dalej jęczysz i marudzisz ! Ogarnij sie moronie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero99
Wiem że ma ale ja naprawde go kocham i to nie jest tak prosto zapomnieć..Chciałabym sie dla niego zmienić tylko żeby dał mi ta szanse...Obwiniam sie że może przezemnie to nie wypaliło przez ta moją nerwice zawsze wszystkim sie denerwuje stresuje ręce mi sie trzęsły i nogi nie umialam być soba pokazałam mu sie od tej gorszej strony a chce pokazać od tej lepszej ale nie dał mi szansy......:(((( Nie chce tak tego skończyć , nie chce.... Jakbym mogła to bym go błagała żeby tego nie robił żeby nie traktował mnie tak... Dał mi szansa i stała sie taką jaką on sobie wymarzył.. ja wiem że taka byłam ale zestresowałam sie i zle wyszło to spotkanie.. Byłam w nerwach on chciał mi patrzeć w oczy ja sie peszyłam i mnie olał :((((((((((((( To tak strasznie boli:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero99
Tak bardzo chciałabym cofnąć czas to nie może być prawda... To co nas łączyło te rozmowy, rozumieliśmy sie bez słow to nie może sie tak rozpaść nie może.. Ja sobie z tym nie poradze nie umiem. i nie chce.. Nie chce innego faceta. jak jego nie chce:((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero99
Prosze was doradzcie mi coś jeszcze ja nie chce bez niego żyć bez tych naszych rozmów on mnie rozumiał cała doradzał mi wspierał mnie a teraz zachowuje sie jakby mnie nie znał...dlaczego on mi to zrobił?:((( dlaczego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodka didi
ja pitole, ciagle piszesz:no ale ja nie rozumiem tego,no to po co to robil?...... przez 4 strony ludzie ci tlumacza,a ty dalej nie rozumiesz.albo jestes tepa,albo czekasz na wygodniejsza odpowiedz. "no to po co to robil" tego my nie wiemy,chcesz sie dowiedziec,to zadzwon do niego i sie go spytaj. inaczej bedziesz smecic tu dalsze 20 stron i nic z tego nie wyniknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero99
słodka didi Dziewczyny mi odradzały dzwonienie :( mam sie do niego odciąć... ale zadzwonie jutro wieczorem do niego i wam napisze co załatwiłam albo tak albo tak jutro zbiore sie w sobie i zadzwonie.. Bedziecie tu ze mna jutro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero99
Jak ktoś jeszcze tutaj siedzi to niech ze mną porozmawia bardzo prosze.. Ciągle płacze i nie moge sie opanować ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale w******jace prowo. Zenua

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może się wymienimy emailami ? Postaram się Tobie pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×