Okłamał mnie i zerwał kontakt pomóżcie błagam

Witam poznałam chłopaka przez internet spotkaliśmy sie powiedział że on nie chce związku bo jest sam tyle czasu i nie zdołał nikogo pokochać ( jest sam 6 lat) ma 26 lat. Powiedział że chce utrzymywać relacje koleżeńską i porozmawiać raz - dwa razy w tygodniu. Nie odzywał się do mnie prawie 2 tyg ja napisałam pierwsza co słychać on nic nie odpisał co mam myśleć?

myśl, że już go nie ma......tyle samobójstw się teraz zdarza......

Ja mam 23 lata a on 26:( niewiem co sie stało bo rozmawiało nam sie dobrze i w realu i przez komputer powiedział że chce sie kolegować a teraz nawet nie odpisał mi na wiadomość na facebooku co mam zrobić? czuje sie jak śmieć...

A chodziaz jest aktywny na Fb ?

Ustawił sobie na facebooku statut niewidoczny bo nie widze kiedy on jest napisałam mu wiadomość 4 dni temu do tej pory nie odpisał... Niewiem kompletnie co mam zrobić i jak sie zachować...

Nie jest aktywny własnie ale wiem że siedzi bo wczoraj był ale tylko chwilke ale on nie pracuje i wiem że siedzi napewno bo zawsze siedział. Jak go poznałam to siedział cały czas na facebooku i na nim własnie pisaliśmy itp potem spotkaliśmy sie pare razy mówił że nie chce związku ale chce ze mną rozmawiać bo mnie lubi raz w tygodniu a teraz milczy od 2 tygodni i nawet na wiadomość nie odpisał..

Błagam powiedzcie mi co mam zrobić bo oszaleje.. Mam do niego zadzwonić i zapytać sie czy żyje bo sie martwie?

Facet poprostu cie olal. Glupio mu bylo wprost powiedziec, ze nie chce sie z toba spotykac i walnal, ze nie zdola cie pokochac, a ty gloopia mu uwierzylas. Daj sobie z nim spokoj i nie ponizaj sie, gdyby chcial to by sie odezwal...

To mam do niego nie dzwoniić? a może jemu sie coś faktycznie stało.. To po co mówił że chce kontaktu jak teraz sie nie odzywa?..

Przyszło mi go głowy żeby zadzwonić do niego dziś i spytać co sie stało i żeby powiedział jasno o co chodzi.. Bo umówiliśmy sie że ten kontakt będzie raz na tydzień i niewiem co zrobić może nie zauważył tej wiadomości nie chce żeby pomyslał że go olewam np.. Minęło już prawie 2 tyg bez kontaktu więc może zadzwonie i spytam co sie dzieje? Czy to olać poprostu i wykasować go ze znajomych na fb? Błagam doradzcie mi bo jestem całkowicie rozbita i nie umiem trzezwo myśleć teraz a nie chce zrobić jakieś gafy...

słuchaj panna. nie wiem po kiego c***a on ci jest potrzebny, jak się nie odzywa?musi to wyartykułować, żebyś zrozumiała, że ma cię w d***e?! zamiast tracić czas bo c**a swędzi weź się za rzeczy, które leżą odłogiem! do roboty, zdziro!

ale po co chcesz do Niego dzwonić ?

samo to ze sie koles nie odzywa,to juz znak ze cie olal. ale jesli to dla ciebie za malo,to zadzwon.przynajmniej pozbedziesz sie zludzen.

A kiedy się widzieliście osobiście to nic podejrzanego nie zauważyłaś w jego zachowaniu????

dziewczyno nie poniżaj się..wcześniejsze wiadomości widział a tej nagle nie? olał Cię i tyle, albo znalazł już inną koleżankę. numer stary jak świat, a Ty szukasz drugiego dna. baby to są jednak durne :o

olej i wykasuj. zbierz fakty do kupy: 1) powiedział Ci, że "nie chce związku", i takie tam pitu, pitu: "będziemy się kolegować" - a co miał C***owiedzieć? "nie podobasz mi się, nie interesujesz mnie, nie widzę sensu i potrzeby więcej z Tobą rozmawiać i zawracać sobie tobą głowy; generalnie szkoda mi dla ciebie czasu" - takich rzeczy po prostu się nie mówi drugiej osobie, bo nie wypada; 2) nie odzywa się do Ciebie - wiesz, możesz sobie myśleć, że wcale nie jest tak źle i nie chodzi o to, że ma Cie głęboko w d***e;) - bo np. leży w szpitalu;) - ale w takim wypadku, to na pewno obok niego, jest wiele bliższych osób (rodzice? rodzeństwo? kumple? koleżanki?, itd) niż laska, którą raz w życiu widział i od razu na wstępie jej wygarnął, że nie zamierza z nią wchodzić w związek;) Szkoda Twojego czasu, rozejrzyj się, poznaj sobie kogoś nowego.

Słuchajcie nie chce sie poniżaj dlatego pytam na forum bo wiem że ktoś mi tutaj doradzi szczerze a ja jestem w dużym szoku i wiem że moge nieobiektywnie myśleć. Ostatni raz spotkaliśmy sie 2 tygodnie temu i od tego czasu ochłodził kontakt powiedział że nie może sobie poradzić sam ze sobą bo kiedyś rzuciła go dziewczyna i nie chce zwiażku ) jest sam od ponad 6 lat jego związek z tą dziewczyną trwał 5 miesiecy i ona go zostawiła. A co do naszej relacji rozmawialiśmy przez telefon ostatnio prawie 3 tygodnie temu sam zadzwonił i powiedział że chce mieć kontakt koleżeński . Na zasadzie raz na tydzień do siebie dzwonimy ale minęlo już 2 tygodnie i w sumie miał zadzwonić tydzień temu nie zadzwonił i na moją wiadomość Hej Karolku co tam słychać nie odpisał i nie wyświetlił dlatego pytam.. My sie do siebie zwracaliśmy pieszczotliwie on do mnie Paulinko ja do niego Karolku..

zachowujesz sie jak rozhisteryzowana nastolatka, facet grzecznie sie wytlumaczyl, ze nie jest zaiteresowany a Ty szalejesz, daj mu spokoj i poszukaj kogos innego

A czy przypadkiem się w nim nie zakochałaś?

Dobrze rozumiem dam mu spokój tylko dlaczego on chciał kontaktu? może mi ktoś to wytłiumaczyć? mógł powiedzieć że nie jestem zainteresowany lepiej będzie jak zakończymy to a on sam mówił że raz w tygodniu sie zdzwonimy i pogadamy...Sam to powiedział że sie zdzwonimy.. Jest mi bardzo przykro z tego powodu wcześniej do mnie pisał i dzwonił codziennie a teraz nawet nie chce mnie na oczy oglądać...Niewiem co ja mu zrobiłam..

Elenka tak darze go uczuciem gdyby mi był obojętny to bym nawet takiego tematu nie założyła bo bym miała na niego wywalone czy sie odezwie czy nie. Bardzo go lubiłam pomógł mi w rozkreceniu firmy i wspierał mnie .. Jak byłam chora to siedział ze mną do 4 nad ranem i sie dopytywał czy gorączka spadła.. On naprawde był inny a teraz niewiem co mu sie stało..

wiem, że to przykre, ale się zdarza... i to nawet dosyć często :( kolesie tak robią :( tzn. - jak im zależy, to im zależy, a jak nie zależy - to często zdarza im się postępować w taki sposób to raczej nie ma żadnego związku z Tobą; po prostu jemu tak jest łatwiej; tzn. zajął się czymś (kimś?) bardziej dla niego interesującym i nie ma czasu/głowy/ochoty na zajmowanie się Tobą... przykra sytuacja, bo on nie ma już teraz żadnego interesu w tym, żeby cokolwiek z Tobą wyjaśniać, rozmawiać z Tobą, itd... im szybciej przestaniesz się z tym pałować i zastanawiać - tym lepiej dla Ciebie

Zależy mi na nim bo okazał mi dużo serca i jemu tez zalezało a teraz m sie odwidziało tylko dlaczego mi wcześniej nie powiedział o tym że nie chce ze mną rozmawiać to bym sie z tym pogodziła wykasowała go ze znajomych a tak mam go w tych znajomych i niewiem co robić...Nie chce go wykasowywać i być chamska i niszczyć tego co nas łączyło.. ale on już to zniszczył bo nie odpisuje i nawet go na facebooku nie widać... Powiedzcie mi czy jak zadzwonie i zapytam wprost go to będzie ,, duży obciach'' poprostu chce wiedziec na czym stoje.. Niech mi to powie a nie udaje tchórza..

zwyczajnie nie chcial Ci robic przykrosci i siebie narazac na ewetualna histerie z twojej strony, tak jak na rozmowie o prace mowia:zadzwonimy do pani tak i on jest zwyczajnie nie zainteresowany i wymyslil cokolwiek, zeby Cie zbyc

Jesli mu się nie wyswiewtliło znaczy ze nie odczytał . Wejdź na jego profil i zobacz kiedy ostatnio był aktywny moze jakies posty dował ostatnio ? Bo jak nie wyświetliło mu się to wcale nie znaczy ze Ciebie olewa po prostu nie przeczytał albo coś mu się stało . Mysle ze powinnas zadzwonić

matko, napisalas, ze masz 23lata to zachowuje sie jak dorosla a nie jak 15latka

a mi szkoda dziekuje że mnie nie potępiasz i piszesz tak rzeczowo. Bardzo ci jestem wdzięczna. Powiedz mi czy wg ciebie jak zadzwonie i zapytam to będzie dla mnie duża ujma czy lepiej tez to olać i sie nie odzywać do niego?

Hmm jak odbierze udaj najlepiej ze z nuduw zadzwoniłasa :) I zapytaj się co tam u niego tak żeby go nie spłoszyć :) Ja bym tak zrobiła .

Nic nie dodawał od 6 dni na to wychodzi że coś mu sie stało i nie siedzi .. W sumie nie wierze że mógłby tak podle sie zachować... Ok jeden głos za tym że zadzwonić piszcie jeszcze co myślicie.. Bo ja naprawde niewiem co robić boje sie że mogło mu sie coś stać ale nie chce o tym mówić bo jest zamknięty w sobie... Na facebooku nic nie dodawał ani nie udostępiniał wczoraj siedział tylko 10 minut i poszedł od par dni go wgl nie widze na to wychodzi że jest czymś zajęty albo coś..

olej... nie badz glupia