Zlikwidowałem konta na portalach randkowych

Nie piszę w tym momencie o tym, co on wypisuje o kobietach, o jego osobistych jazdach jakie ma z kafeteriankami, to inna rzecz. Piszę akurat o dyskusji,która się toczyła parę stron wcześniej o technice budowania domów, pieców i tak dalej. Facet coś tam się wypowiedział, widać że szukał informacji, że coś go interesuje i od razu klasyka: wsioku, nigdzie nie byłeś i nic nie widziałeś. Beznadziejne to, naprawdę. A jego poglądy na temat kobiet, to juz inna rzecz, to się jak najbardziej poddaje krytyce.

Bo stały problem z bsa - on co nie doczyta to zmyśli. I tak było w tym wypadku.

Heh, ale to jak jest traktowany jest wynikiem wieloletnim wręcz wylewaniem przez niego jadu na wszystkich i wszystko. Ciężko go traktować z pełną powagą.

Szczególnie jak Moor zauważyła, wyrwie coś z kontekstu, coś se dopowie i tadam.

Skoro nie chcecie robic za wycieraczki to po cholere latacie za nim po topikach i go prowokujecie? Mozecie mi to wytlumaczyc?

Tylko jak się pierwszy odezwie (przynajmniej ja :P)

25.11.13 [zgłoś do usunięcia] BSA gość-Każdy chyba lubi pogadać z płcią przeciwną. Ja jestem hetero, wiec nie ukrywam że lubię płeć przeciwną. 25.11.13 [zgłoś do usunięcia] Moorland to teraz zacznij zagadywać do kobiet w realu i i moor co ty p********z . BSA gadal w tym topie z looserem . to ty przylazlas i zaczelas dowalac

Zwykle jak mnie zaczepi, ale ostatnio dość mi się nudzi. A to co on pisze, jak popada ze skrajności w skrajność w ocenie mej osoby, jak próbuje moje życie odwzorować całkiem mnie bawi ;) A czasem da się z nim bez steku wyzwisk pogadać.

2013-11-25 17:09:31 [zgłoś do usunięcia] BSA Moorland-Po co? Tylko na tym stracę a i tak niczego nie zyskam. Wolę net. 2013-11-25 17:10:11 [zgłoś do usunięcia] rekiniada w pracy herbatka z prądem ,nie ładnie mogłes dac szefowi kielona 2013-11-25 17:11:15 [zgłoś do usunięcia] Moorland Mój posty był do Looooser'a. Ma facet rację, że takie portale są do niczego. Można poznać ciekawych ludzi na necie, ale nie na stronach matrymonialnych (słodka ironia...). xxxxxxxxxxxxxx Jeszcze coś?

Cóż, ktoś tam wyżej ma sporo racji. Często widzę na tematach z BSA jak się pojawiasz krwawa (a także ta moorland). Pomyśl, czy masz z nim jakiś problem, bo zdaje się, że masz lekką obsesję na jego punkcie (rozumiem, że korespondowaliście i jakoś nieprzyjemnie się to urwało). On rzeczywiście jakieś wymysły wypisuje na Twój temat (tyle, że tego nikt normalny nie bierze na poważnie, bo każdy zna jego spaczone poglądy), ale tylko wtedy, jak sie pojawiasz i zaczepiasz go :) Trochę to dziwne, pomyśl o tym.

tak. jak nie chcesz robic za wycieraczke to nie rob z siebie wycieraczki. bsa nikt nie broni wiec latwo mu dowalic. a z tekstem nie trafilas. wlazlas w to jak w gowno. nie chcialas sie z niego zgrywac to trzeba bylo nie odpowiadac na tematy. myslisz ze ludzie to debile i twojej prowokacji nie odroznia ?

"ta" Moorland jest w temacie, więc wypadałoby zwracać się do mnie w pierwszej osobie ;) z bsa rozmawiam tylko wtedy kiedy wpadnę na niego w jakimś temacie i sam mnie zaczepi (a też nie zawsze). Więc pytam - jeszcze jakieś pomysły?

Mieliśmy burzliwy romans Jak powiedziałam, może mam dziwne poczucie humoru, ale nie ukrywam, że zdarzy się, że go prowokuję. On próbuje sprowokować mnie, ja jego. I tak to się toczy i toczyło ;) To tylko świat wirtualny. Nad czym mam się w związku z tym zastanawiać?

to wlasnie pokazalas jak to "wpadlas" na niego w tym temacie. i jakos dziwnie czesto akurat na niego wpadasz. nie tylko ja to widze. wiec nie strugaj wariata bo hipokryzja az piszczy odp*****l sie od faceta jak ci nie odpowiada bo wcale nie jestes lepsza.

Moorland oraz Krwawa to postacie tak szczęsliwe w swoim życiu i związkach, że aż muszą siedzieć nocami i dopieprzać koledze BSA. Wylewają na niego tyle jadu, że biedak nie ma z nimi w tej konkurencji nawet najmniejszych szans.

"tak. jak nie chcesz robic za wycieraczke to nie rob z siebie wycieraczki. bsa nikt nie broni wiec latwo mu dowalic. a z tekstem nie trafilas. wlazlas w to jak w gowno. nie chcialas sie z niego zgrywac to trzeba bylo nie odpowiadac na tematy. myslisz ze ludzie to debile i twojej prowokacji nie odroznia ?" Które do mnie które do Moor? Ja pisałam jedynie o pewnych granicach, to, że on ma w naturze obrażanie to jest wiadome i raczej na większość nie reaguję :P A Wy w psychologów się bawicie? Swego czasu były całe topiki ze złośliwościami, dogryzaniem itd. Poszukajcie to też sobie poanalizujecie.

krwawa burzliwy romans z toba ???? nie zartuj. tez prowokujesz i tez szukasz jak dowalic. wywloklas juz wszystko co wiedzialas, ze go ojciec bil , ze jest z patologii. lubisz dowalac ? lubisz sczuc ? sprawia ci to radoche ?

parę razy zdarzało mi się wpaść na jego posty gdzie mnie wyzywał i nie odpisywałam :) To nie był jego temat, jak wiele innych które rozwalił pisząc o "szmatach jak krwawa i moorland", swojej aryjskośc****odglądaniu nieletnich i wszystkim co nie ma nic wspólnego z tematem ;) Nie będę zaprzeczać, że jak zaczyna wyzywać to lubię dzieciaka podkręcić, nie tylko ja zresztą, a nikt bsa nie broni bo bsa jest zacietrzewionym debilem który sam się podkłada i nawet jak taki gość jak ty próbuje mu pomóc to wychodzisz na takiego samego pajaca jak on. Znikam póki co, dobranoc wszystkim, trollom też ;)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5738218 Na tym topiku świetnie widać, jak Moorland i Krwawa biegają za BSA jak suczki z cieczką. Może ich faceci są malo męscy?

"A Wy w psychologów się bawicie?" x Nie trzeba być psychologiem zeby stwierdzić, ze laska siedząca każdego wieczoru na kafe i szukająca wyżycia się na słabszych ma albo coś źle z garem, albo potężne kompleksy. Lub jedno i drugie.

"nikt bsa nie broni bo bsa jest zacietrzewionym debilem który sam się podkłada" x W takim razie szarpiąc się z nim wychodzisz na taką samą zacietrzewioną debilkę jak on. Innego wyjscia nie ma.

"Moorland oraz Krwawa to postacie tak szczęsliwe w swoim życiu i związkach, że aż muszą siedzieć nocami i dopieprzać koledze BSA. Wylewają na niego tyle jadu, że biedak nie ma z nimi w tej konkurencji nawet najmniejszych szans." I co? Mam jeszcze raz napisać, że to tylko forum? Wchodzisz jak masz ochotę a potem spadasz. ­ On na forum sporo o sobie napisał pod tysiącem ksywek. Więc wywlekać nie musiałam. Jak ktoś chce o mnie też znajdzie ciekawe informacje jak jeszcze byłam młoda i głupia ;) Do prowokowania się przyznaję. Ale dla Was chyba to forum znaczy więcej niż dla mnie skoro się tym wszystkim tak przejmujecie. Możecie uważać o mnie cokolwiek chcecie, ale nic z tego nie wynika.

"Nie trzeba być psychologiem zeby stwierdzić, ze laska siedząca każdego wieczoru na kafe i szukająca wyżycia się na słabszych ma albo coś źle z garem, albo potężne kompleksy. Lub jedno i drugie." I to Twój problem, rozumiem? ­ Bo generalnie to wszystko zmierza do tego, że jestem wg Was zła, wredna i sfrustrowana. No i to jest coś z czym mogę się pogodzić. Tylko nie wiem jaką Wam to sprawia różnicę.

pewnie ze nic nie wynika bo pisanie do ciebie to jak grochem o sciane. zeby wyniklo to trzeba by czlowieka.

po prostu jestes uboga uczuciowo

"pewnie ze nic nie wynika bo pisanie do ciebie to jak grochem o sciane. zeby wyniklo to trzeba by czlowieka." No i właśnie wrócę do mojej mantry. To wirtualne forum z wirtualnymi nickami. Chcesz spotkać ludzi to trzeba ruszyć się do nich. ­ "po prostu jestes uboga uczuciowo" Gdybym miała uczucia na pewno byś je zraniła ;) ­ Ale dobra, spadam by poudawać, ze muszę jutro wstawać by robić coś pożytecznego A tak naprawdę będę cały dzień obmyślać jak tu dobrać się do BSA (o, wiem! poszukam fotek co na kafe wklejał), buhahaha! Dobranoc :D

masz racje . zeby zranic ci uczucia to musialabys jakies najpierw miec.

"On na forum sporo o sobie napisał pod tysiącem ksywek. Więc wywlekać nie musiałam" x A ktoś coś pisał o wywlekaniu? To już sama sobie dopisałaś. Ja pisze tylko o wylewaniu jadu. x "Ale dla Was chyba to forum znaczy więcej niż dla mnie skoro się tym wszystkim tak przejmujecie. " x Pewnie dlatego siedzisz tu po nocy i sie tlumaczysz. To na pewno dlatego, ze masz w d***e to cale forum :)

ale taki waleczny bsa o pochodzenie ,honor ojczyzny,historie nagle zamilkł,nie podobne do niego ,juz nic nie ma do powiedzenia szmaciaż

skoro ojciec go bił ,została mu w pamieci ta agresja i teraz mysli ze agresją rozwiąże wszystko bo tak powinno byc