kocham ale chce to zakonczyc

Właściwie to chyba powinnam się rozstać, bo nie chce, ale ten związek nie ma sensu. nie czuje sie w nim kochana i mam dosyc bycia obwiniana za wszystko. Nie jestem kryształowa, ale zamiast wsparcia wiecznie dostaję kijem po lecach. Mój facet twierdzi, że nie moge oczekiwać czułości jeśli robię to albo tamto. A to chyba nie tak powinno być. Oschłośc nie powinna być karą za błędy, a czułość nagrodą za robienie tego co każe mi "pan i władca". Mam jeszcze nadzieję, że coś się może zmieni, ale z doświadczenia wiem, że ludzie sie nie zmieniają a ja nie chcę tkwić w relacji, która mnie wysysa emocjonalnie... Kocham go, alenie mogę z nim być dla własnego dobra...

No ja też jestem zdania że powinnaś zakończyć ten związek! Najzwyczajniej nie ma on przyszłości!! Ty jak widzę jesteś osobą która lubi okazywanie czułości i ciepła,. Chciała byś pewnie by facet chociaż pocałował cię na dzień dobry czy przytulił po przyjściu z pracy. Właśnie tak powinno wyglądać dobre partnerstwo okazywanie sobie uczuć i ciepła czyli tego wzajemnego szacunku. On najzwyczajniej nie unie tego okazywać w taki sposób w jaki ty lubisz.