Kolejny facet okazał się dupkiem

może po prostu autorka robi złe wrażenie na facetach... np. nie dba o świeży oddech, chodzi w poplamionej kurtce czy na randce z facetem cały czas gadała przez telefon z innym facetem i ten po prostu się zniechęcił... nie jestem jasnowidzem ale skoro po raz kolejny facet wystawił ją do wiatru to w mojej ocenie problem tkwi w niej... to wprawdzie tylko poszlaki jednak coś jest na rzeczy i to wcale nie musi być wina facetów

Jeśli kobieta w Polsce mówi ze jest miła i nic jej nie brakuje to ja to cenie, bo znaczy ze ma poczucie własnej wartości i nie ma kompleksów, a to już jest mega plus dla charakteru. Z tego co czytałam jej dalsze posty wnoszę ze jest inteligentna i spoko. Nie wyzywa, nie drze sie jak niektóre.... Natomiast facet który znika bez słowa nie postępuje fair. To dla mnie wszystko co mogę wnosić z tych danych które mamy :-)

Tralalilalila - całkowicie się z Tobą zgadzam, mądra kobieta z Ciebie. Tylko zastanawiam się, po co tracisz czas na pisanie z mężćzyznami, którzy tutaj tylko opluwać innych potrafią i oceniac ich przez pryzmat siebie i własnych kompleksów. Ja starałam się im normalnie coś wyjaśnić, to zrobili ze mnie kobietę lekkich obyczajów, którą nie jestem. Masz rację, że w zdrowym poczuciu własnej wartości nie ma nic złego, ale im tego nie wyjaśnisz. Oni wolą mieć swoje kompleksy i wyjaśniać swoje niepowodzenia swoim rzekomym brakiem urody, a nam wmawiać, że podobają nam się inne osoby niż nam się podobają. Szkoda gadać z kimś, kto jest zafiksowany tylko na jednym i tym samym.

''nie każdy jest dupkiem, ale ci wszyscy pseudoporządni też nie wszyscy są porządni, fajni i godni uwagi. przyznajcie, że laski nie dają wam szans, bo jesteście nieatrakcyjni. pewnie biedni. mieszkacie na stancjach. nie macie auta. no to po co mi taki facet? do czego, pytam uprzejmie. ani się z takim pokazać, bo nieciekawy fizycznie, ani z takim żyć, bo nie bardzo jest jak i za co, ani gdzieś pojechać, no chyba, że ktoś lubi zimą telepać się nieogrzewanym pociągiem. co, tzw. dogadywanie się, wspólne tematy? k****, takie coś mogę mieć z kolegą lub koleżanką, nie muszę się wiązać z brzydkim nieudacznikiem, bo mi się z nim fajnie gada!'' pięknie pani ujęła na co kobiety lecą...charakter pfff! -kasa -uroda i nie mówię ze to cos złego -tylko dziwne ze kobiety same sobie zaprzeczając wypychając pewne rzeczy ze świadomości by się w swoich oczach wybielić swoją droga piszący tu faceci mogą być również bogatymi super przystojniakami świadomym jak najbardziej tego jakim układem (a nie żadnym tam uczuciem ) jest związek z każdą kobieta gdzie face zawsze musi się wykazać i dać więcej niż kobieta jakby to nie patrzeć to nikt tak w moim otoczeniu nie gardzi kobietami (oczywiście nie jawnie) jak mój kumpel super przystojniak dymajacy wszystko co się rusza z powodu swojej urody (posiada stała brzydką ale stabilną dziewczynę) doskonale świadomy ze kobiety widza w nim dobro i seksowność z powodu ładnej twarzy i same wchodzą mu do lóżka

'' a nam wmawiać, że podobają nam się inne osoby niż nam się podobają.'' dymaja i porzucają super przystojniaki a stabilni i spokojni zostają con najwyżej kolegami a jak maja kobietę to bardziej ja doceniają a ty sama się dalej oszukuj ze ci twoi przystojniacy to byli c**przeciętni polecam wypowiedz gość on doskonale pokazuje on z boku twoje rozumowanie :)

''a nam wmawiać, że podobają nam się inne osoby niż nam się podobają' bo w prawdziwym życiu kobiety w pierwszeństwie maja przystojni , przebojowi i bogaci?

a ty po prostu mniej atrakcyjnym biologicznie dajesz kosza i wspaniałomyślnie ustawiasz na stanowisku przyjaciela-a i tak lecisz kopulować za przystojno-niegrzecznymi :)

Dzięki autorko. Masz racje, czasem lubię sobie potracic czas ale jednocześnie prowadzę indywidualne badanie socjologiczne ;-) Bo niestety takich ludzi, gotowych tak sadzić, mijamy codziennie na ulicy. Nytytj cofnij sie do mojego postu odnośnie pewności siebie na 3 stronie i przestań gadać o swoim głupim koledze.

Tralalilalila - nie jestem Autorką tego topiku, tylko włączyłam się tu wcześniej do dyskusji i zwątpiłam w jej sens. Bo co by nie powiedzieć, ile by szczerości i własnych doświadczeń tu nie przedstawić, oni i tak wiedzą lepiej, bo mają skrzywiony własnymi kompleksami obraz świata i inaczej nie potrafią. Szkoda czasu i atłasu na nich.

Wiem, widzę po tym, że gadają od paru miesięcy to samo , po prostu absolutnie niezdolni przyjąć do swojej wiadomości innych punktów widzenia :) Tekst "facet zawsze daje od siebie więcej" wymiata, trzeba jakąś piosenkę do tego ułożyć i będzie hitem ;P

[''przestań gadać o swoim głupim koledze'' on nie jest głupi-on ma ukryte dobro :) a co do twojego postu to jest zbyt piękny i idealistyczny i niestety udowadnia ze właśnie namyślisz popędami ''każdą decyzję zostawia jej, to kobieta czuje się jak przewodnik wycieczki dla niepełnosprawnych'' jak zwykle facet robi więcej i odwala cala robotę :) "Zauroczył mnie ten facet co siedział w kącie, pociąga mnie jego chorobliwa nieśmiałość. Na pewno jest to bardzo dobry człowiek." lol i tu właśnie wychodzi te myślnie popędami ze pewny siebie i atrakcyjny na pewno zostanie zakwalifikowany jako ten dobry to raz a dwa to wbij sobie ograniczona pozbawiona całkowicie empatii istoto otoczona samczykami ze ludzie nieśmiali, introwertycy ,może trochę z kompleksami i brakiem przebojowości również mogą być wspaniałymi ludźmi z osobowością pasjami ,zainteresowaniami-tylko twój ograniczony do instynktów umysł nie potrafi tego pojąć ze przebojowość nie musi oznaczać dobrego charakteru i osobowości ,natomiast zamkniecie się w sobie i nieśmiałość wręcz odwrotnie. co jak co ale ja jakoś potrafię dostrzec w ludziach zamkniętych w sobie także wspaniałą dusze co ty nie potrafisz-bo w końcu nie musisz skoro jesteś taka śliczną to pewnie zadajesz się tylko z tymi fajnymi stad taka wypaczona idealizacja ludzi pewnych siebie i przebojowych i dopisywanie im pozytywnych cech ''Czemu miałby mi się nie podobać facet, który miło do mnie zagadał, poprowadził ciekawą pogawędkę, miał zaraźliwy śmiech, napisał mi kartkę z adresami ciekawych miejsc, pomógł w obcym mieście'' i widzisz w tym szkopuł ze to samo może powiedzieć nieśmiały introwertyk tylko dotarcie do niego będzie trwało o wiele dłużej (polecam banalnego małego księcia i jego spotkanie z lisem) ale ty nie musisz tego wiedzieć -w końcu taka piękność jest otoczona tylko ludźmi na poziomie i do nieśmiałego bydła się wielka pani humanistka nie zbliżył -bo facet w twoim otoczeniu musie być ''normalniezwykły'' (czyli przystojny i pewny siebie) widzisz a w odróżnieniu od ciebie miałem okazje poznać tez osoby bardzo zamknięte w sobie (bo na mnie i na tobie świat się nie kończy) i potrafiły one być wspaniałymi ludźmi tylko dotarcie do nich było o wiele trudniejsze i ciężej się otwierali -ale często przebijali swoja osobowością tych fajnych i pewnych siebie j

''Bo co by nie powiedzieć, ile by szczerości i własnych doświadczeń tu nie przedstawić, oni i tak wiedzą lepiej, bo mają skrzywiony własnymi kompleksami obraz świata i inaczej nie potrafią. '' czyli przystojniaczek w twoim świecie jest czułym romantykiem a zamknięty wsobnie przeciętniak potworem chcącym zaciągnąć cię do lóżka :)

Nie miałeś każdego zdania przerabiać na swoje. Miałeś przyjąć do wiadomości że pewność siebie nie oznacza bycia złym, aroganckim, przebojowym :) A to że jesteś nieśmiały, nie musisz tu wszystkim laskom wmawiać że nieśmiałość to wielka zaleta, za którą kryją się coraz to piękniejsze kwiaty....

''A to że jesteś nieśmiały, '' a gdzie tak napisałem ''Miałeś przyjąć do wiadomości że pewność siebie nie oznacza bycia złym, aroganckim, przebojowym usmiech.gif'' ale będąc śmiałym można być złym, aroganckim, przebojowym a nieśmiały może być wspaniałym człowiekiem ,a i tak będzie przez twoje instynkty zakodowany jako ktoś gorszy tak sobie przypominam naprawdę nieśmiałych ludzi w swoim życiu-to jak często potrafili być wspaniałymi ludźmi i coraz bardziej dochodzę ze jesteś całkowicie pozbawionym empatii i otwartości na ludzi człowiekiem ale ty jesteś taka piękna ze nie musisz prawda:) szkoda ze nie przeczytałaś całej wypowiedzi

''A to że jesteś nieśmiały, nie musisz tu wszystkim laskom wmawiać że nieśmiałość to wielka zaleta, za którą kryją się coraz to piękniejsze kwiaty....'' nie..... ale dla ciebie brak śmiałości oznacza automatyczny brak kwiatów najpierw musi być u ciebie śmiałość żeby były kwiaty :( dobrze ze to twój świat i twoja świadomość a nie moja

"tralalilalila Wiem, widzę po tym, że gadają od paru miesięcy to samo , po prostu absolutnie niezdolni przyjąć do swojej wiadomości innych punktów widzenia. Tekst "facet zawsze daje od siebie więcej" wymiata, trzeba jakąś piosenkę do tego ułożyć i będzie hitem". Oj tak. Każde nasze zdanie zamiast odcvzytać tak, jak napisałyśmy, zawsze przerobią tak, żeby im pasowało i usprawiedliwiało ich kompleksy, pozwalając im dalej siedzieć przed komputerem tylko po to, aby narzekać na kobiety, które rzadko w rzeczywistości występują. Pomysł z piosenką świetny, tylko zastrzeż szybko prawa autorskie, zanim i ten tekst Tobie zdążą przerobić na ten zgodny z ich kompleksami. ;-)

proszę cię odpowiedz mi na pytanie czy zaciągali cię do lóżka zamknięci w sobie spokojni introwertycy, przeciętni z wyglądu :)

Tak, bo nieśmiałość to nie zaleta, tylko wada, z którą powinno się cos zrobić, a nie jej hołdować, pielęgnujący swoje kompleksy Panowie. Ja, mimo że poodbno jestem atrakcyjna według mężczyzn, doskonale wiem, co znaczy być nieśmiałą, też kiedyś taka byłam. Ale ja zamiast to pielęgnować, starałam się coś z tym zrobić, a nie biadolić. Nie, nie miało z tym niczego wspólnego zainteresowania innych mężczyzn, bo wtedy jeszcze się mną nie interesowali, sama chciałam zmienić w sobie coś, co mi przeszkadzało na codzień. Ruszcie te swoje cztery litery sprzed komputera i zmieńcie swoje podejście do życia, przestańcie wciąż siebie usprawiedliwiać i biadolić, popracujcie nad swoją wadą, a będziecie wartościowymi i bardziej pewnymi siebie mężczyznami. Tak, tak, zaraz znowu wytniecie stąd jakieś zdanie i je przerobicie tak aby powiedzieć, że nie możecie tego zrobić, bo biadolić znacznie łatwiej niż przyznać, że ma się jakiś problem i próbować się choć trochę zmienić.

bo raczej c**przystojni byli twoimi chłopakami a przeciętni zostawali wspaniałomyślnie i z łachy przyjaciółmi wróć do wypowiedzi gość on i czemu omijacie kwestie które wam nie pasują "facet zawsze daje od siebie więcej" ale ty sama to napisałaś np. na spotkaniu facet musi je prowadzić bo się czujesz jak na wycieczce z nienormalnymi a gdzie nie spojze to kobieta zyskuje na facecie amen.

"gość proszę cię odpowiedz mi na pytanie czy zaciągali cię do lóżka zamknięci w sobie spokojni introwertycy, przeciętni z wyglądu". Skoro nie umiesz czytać, to nic na to nie poradzę. Pisałam wyraźnie, że spotykałam się z róznymi mężczyznami, byli wśród nich i spokojni introwertycy, i przeciętni z wyglądu. Ale Ty jesteś tak płytki, że wciąz tylko o wyglądzie będziesz biadolić i biadolić.

spojrzę

no racej piękne kobiety nie maja problemu z nieśmiałością jeśli wokół nich wszystko samo się dzieje i faceci sami podbijają a kobieta może być nieśmiała-facet nie kobieta może być brzydsza -facet nie kobieta może być biedniejsza -facet nie kobieta może nie mieć pozycji w towarzystwie -facet nie

''Tekst "facet zawsze daje od siebie więcej" wymiata, trzeba jakąś piosenkę do tego ułożyć i będzie hitem ;P'' ''Jeśli facet jest pewny siebie, to i kobieta czuje się na spotkaniu z nim pewnie i bezpiecznie. Jeśli facet jest niepewny siebie, nie umie decydować, nic nie wie, każdą decyzję zostawia jej, to kobieta czuje się jak przewodnik wycieczki dla niepełnosprawnych. Sorry.'' hipokrytka a prowadzenie spotkania to dopiero początek

"gość no racej piękne kobiety nie maja problemu z nieśmiałością jeśli wokół nich wszystko samo się dzieje i faceci sami podbijają". To wyobraź sobie, że też bywa, że mają. Tylko kto ma trochę rozumu, stara się walczyć ze swoimi wadami, a nie się wciąż nimi usprawiedliwiać i żalić, że jest się takim, a nie innym. Nie, wtedy jeszcze nie miałam powodzenia. Może właśnie dlatego, że byłam nieśmiała. Zmieniłam to i mam. Może to Wam wreszcie da do myślenia?

nieprawda ładna ale nieśmiałą zawsze się ktoś zainteresuje-tylko inny nieśmiały przez to mniej wartościowy dla kobiety

Hipokrytka? Sorry ALE: 1. Napisać, że podobał mi się facet niesmiały - pomyślisz "tak, już widze, jaki to on był nieśmiały 2. Napisać, że nie skreślam kogoś dlatego że jest nieśmiały - pomyslisz " tak, zostanie co najwyżej przyjacielem, ale kopulować pójdziesz z alfa" 3. Napisać, że nieśmiałość jako cecha charakteru nie pociąga mnie - a ty na to "brak empatii i hipokryzja". Zastanów się czasem, ok? Tak, to własnie pierwsze spotkanie, które o ile wiesz, jest bardzo ważne i decyduje czy mamy ochotę na drugie bardzo/ z braku laku, dać jeszcze szansę/ zdecydowanie nie mamy. SORRY ale facet, który mówi "a co byś chciała robić, może pójdziemy do parku, a może na kawę ale to do McDonalda, wiesz" nie pociąga mnie i nie muszę się nikomu z tego tłumaczyć. Facet który mówi "Wiesz, znam tu obok fajną knajpkę i chciałbym cie zaprosić na piwo" ma od razu +10. I może być 5 razy brzydszy od tego pierwszego. Wybacz, ale to ty zawsze chciałeś szczerość, to teraz jak jest szczerość, to brak empatii, tak? Co za dzieciuch haha

I o ile wiesz, ktoś kto zaprasza na pierwsze spotkanie, powinien mieć na nie jakiś plan. A ty p********z że facet jak zawsze daje więcej Nie mogę...

Nie , nie pisałeś że jesteś nieśmiały, ale daję głowę, że jesteś, a to, że się wypierasz "a gdzie ja to pisałem", to tylko dowodzi, że masz z tego powodu kompleksy i tak naprawdę CHCIAŁBYŚ BYĆ taki "przebojowy"

.'' Napisać, że nieśmiałość jako cecha charakteru nie pociąga mnie - a ty na to "brak empatii i hipokryzja". a zesz. k**********.kobieto pisałem właśnie ze ta cecha cię jak każda inna kobietę naturalnie pociąga-tak jak faceta powiedzmy piersi :p ale ty dopisywałaś do nieśmiałość negatywne cechy jakby nieśmiały miałby być rośniesz osoba mniej ciekawa -i nie mówię tu o tym czy to kobieta czy mężczyzna bo poznałem wielu ludzi bardzo nieśmiałych ale jak otworzyli się to okazywali się wspaniałymi ludźmi (przypominam fragment małego księcia i liska) a facet niemiały po prostu nie będzie miał cię nigdzie zaprosić, a nie być niezdecydowanym co nie znaczy ze może być prywatnie wspaniałym człowiekiem a jeśli ty rozumujesz śmiały-fajny wartościowy z pasja i osobowością nieśmiały -mniej wartościowy to bliżej ci faktycznie do zwierza

tralalilalila I o ile wiesz, ktoś kto zaprasza na pierwsze spotkanie, powinien mieć na nie jakiś plan. A ty p********z że facet jak zawsze daje więcej .....bo to facet ma zaprosić?