Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

MŁODSZA SIOSTRA DOSTAŁA OD MAMY MIESZKANIE

Polecane posty

Gość gość
allium ja ci napisze :) pieeeerdolllll sie OK ? :) nie jestem autorka ale takich jak ty nie trawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może się wypnie może nie wypnie . A na miejscu autorki zastanowiłabym ise dlaczego rodzina ukrywa przed nia rozmaite sprawy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
allium rozumiem twoje rozgoryczenie autorko ale nie zastanawia cie dlaczego mama postąpiła tak jak postąpiła ? Może po prostu...mniej mnie kocha. Wiem, że teraz brzmi to dziecinnie, niepoważnie...Stare babsko już ze mnie, a czuję się jak odtrącony dzieciak :( I uwierz, że boli mnie serce, a nie portfel ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorka mówi ,ze nie liczy na pieniadze ale ........tylko mówi . Bo samo to ,ze ja ta sprawa tak mocno dotyka , że rodzina ukrywa przed nia sprawy finansowe wiele mówi o relacjach pomiędzy nia a jej rodziną .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chamka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odetnij się od mamy, przestań jej robić prezenty na święta czy urodziny, ale nie zapominaj o nich - tzn. zadzwoń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchaj autorko, nawet jeśli teraz nie chcesz się sądzić to pamietaj, że po śmierci mamy nalezy ci zachówek od spadku ponieważ zostałaś pominieta w testamencie i siostra będzie musiała cie spłacić. Póki mama żyje to może robić ze swoim mieszkaniem co jej się podoba - to od strony prawnej. Natomiast od strony ludzkiej to twoje rozgoryczenie jest jak najbardziej uzasadnione i zrozumiałe. Najgorsze w tym wszystkim jest to jak ucierpiały wasze stosunki rodzinne, wielka szkoda bo idą święta a tu kłotnie, wypominanie, zazdrosc... Wydaje mi sie że twoja siostra i mama uważają cie za zaradną, niezależną osobę i pewnie podziwiają cię że sama dałaś sobie rade w życiu bez ich pomocy, może nawet troche ci tego zazdroszczą. Ratujcie to zostało z waszej rodziny, bo mieszkanie może spłonąć, zawalić się itd ale wy nadal będziecie siostrami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może matka nie tyle ,ze mniej cie kocha ale być może jest w tobie coś co sprawia ,że trudno się z tobą rozmawia o pieniądzach ? Albo - jako starsza zawsze przejawiałaś większa samodzielność i " twardość " w życiu ? I matka oceniając ciebie i twoja siostrę nie widzi tej twardości w twojej siostrze ? Dlaczego po prostu o tym nie porozmawiasz z matką ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Allium, widze ze dalej nie rozumiesz ze nie dla wszystkich zawsze chodzi o pieniadze. mieszkanie to jak dla mnie to jesty tylko zwienczenie zmartwien. nie widzisz ze chodzi glownie o to ze autorka uwaza sie za mniej kochana? ona tu mowi o tym,ze ona a siostra sa odmiennie traktowane w tych samych sprawach (np.narzeczony), a chyba zasad sie nie zmienia w zaleznosci od dzieci, co? jak to nie prowo to wspolczuje autorce jesli mowi prawde,ktos kto tego nie przezyw w zyciu nie zrozumie o czym mowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaaa ,juz widzę jak równo dizleićie mieszkanie na swoje dizeci kiedy n p . jedno nic do niego nie wnosi , traktuje jak hotel starszyc h ma gdzieś a grugie dizecko pomAGA JAK MOZE . i To waszym zdaniem ędize sprawiedliwe ? Albo mieszkanie edize miało 2 włścicieli i co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki dziewczyny, na prawdę dużo mi dało już to, że mogę się wygadać. Fajnie, że macie różne poglądy-wiem , że jesteście obiektywne. Niestety z mężem ciężkooo mi się rozmawia- mówi tylko "nie martw sie, biedactwo,ojej,masz mnie"..na szczęście teraz troszkę nadrobił, i przyniósł mi ptasie mleczko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z tobą, rodzeństwo jest bardzo wrażliwe na nierówne traktowanie przez rodziców. Zawsze pozostaje ci zachowek, ale dlaczego matka naraża cię na taki krok. Powinna was traktować na równi i dzielić po równo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
allium może matka nie tyle ,ze mniej cie kocha ale być może jest w tobie coś co sprawia ,że trudno się z tobą rozmawia o pieniądzach ? Albo - jako starsza zawsze przejawiałaś większa samodzielność i " twardość " w życiu ? Wydaje mi się, że mam normalny stosunek do pieniędzy.Szanuję je,wiem, jakie są potrzebne. Chyba nie jest mamie trudno,bo kilka razy pożyczałam mamie jakąś kwotę... A co do twardości, to zależy- jak mieszkałyśmy we trójkę to zawsze ja była tą, która zmienia żarówkę, przetyka rurę czy naprawia kran :) Ale z kolei też byłam największym płaczkiem- płakałam i ze szczęscia, i ze starchu i ze smutku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne, że to decyzja matki. Ale niech nie liczy na to, że autorka w jakiś sposób pomoże jej w przyszłości, bo ona autorce nie pomogła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shounen
Jak dla mnie to po prostu zazdrość w najpodlejszym stylu. A sama sprawa majątku to tylko czubek czegoś poważniejszego - rozumiem czemu matka dała mieszkanie siostrze, ona po prostu nie miała gdzie mieszkać ze swoim przyszłym mężem czego nie można powiedzieć o tobie. Czego ty właściwie chcesz ? Żeby wszystko należało do ciebie, masz gdzie mieszkać, masz piękny nowy dom a zazdrościsz swojej siostrze małego mieszkania w bloku. Zamiast użalać się nad sobą jaka to ty jesteś "wielka pokrzywdzona" lepiej weź się dziewczyno punki w głowę i zaczyni myśleć. I miej odwagę przyznać że cała sprawą dotyczy tego że czujesz się próżna, denerwuje cię że nie jesteś w centrum uwagi i że twoja siostra znalazła kochającego faceta, kto wie nie piszesz ale może w twoim związku są jakieś zgrzyty. Dlatego że tobie ciągle mało, czujesz się tak wyjątkowa że uważasz że cały świat powinien służyć tobie a nigdy ty jemu. Może czujesz się mniej kochana ale po tym jak się zachowujesz nie dziwi mnie czemu, może sama swoim zachowaniem na to zapracować - miłość nigdy nie jest bezwarunkowa i zawsze trzeba sobie na nią zasłużyć swoimi czynami, nie zawiścią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
allium co to znaczy " powinna " usmiech.gif ? Jej mieszkanie - jej decyzja . Ale Ty głupoty gadasz. Można mieć wrażenie, że chcesz być w centrum uwagi. Jej mieszkanie- jej decyzja. Jasne, zaraz specjalnie dla Ciebie założę temat "Mój tata przegrał mieszkanie w karty" lub "Babcia przepisała mieszkanie świadkowi jehowy, który ją nachodził". Napisz to też tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
shouen Żeby wszystko należało do ciebie, masz gdzie mieszkać, masz piękny nowy dom a zazdrościsz swojej siostrze małego mieszkania w bloku Absolutnie nie mam pięknego domu. Mam mieszkanie o 10 m2 mniejsze niż moja mama!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czesto jest tak ze matka majac dwie corki najbardziej chroni te nieudaczna mniej zdolna ktora sama nic nie potrafi w zyciu zdzialac ! cale zycie jej podtyka wszytsko pod nos dba o nia nadwereza sie za nia i chroni ...bo przeciez ona taaaka biedna bidulka :D a ta druga jesli daje sobie rade w zyciu ...no to przeciez w mniemaniu takiej matki ...da sobie rade i bez jej pomocy :) obrzydliwosc****odlosc i nie sparwiedliwosc !!! ale tak wlasnie to jest ! a do tego czesto jest tak ...te ta bidulka z dwoma lewymi rekami ta porzywdzona cierpietnica przez los i ludzi to wredny pasozytniczy wrzod na tylku ktory nie dosc ze dostaje wszystko darmo i bez wkladu chocby odrobiny swojej pracy pomiata swoimi darczyncami i ma ich za nic !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty, shouen, nie masz mozgu za grosz. jesli ty nie widzisz, ze matka postapila nieuczciwie. ONA WYJECHALA ZA GRANICE, DAJE SOBIE RADE, JEST PRACOWITA A NIE CZEKA JAK JEJ SIOSTRUNIA Z LAPA WYCIAGNIETA DO MATKI, NAJLEPIEJ ZNALEZC SOBIE GACHA, DAC SOBIE ZROBIC BRZUCH I PLAKAC, BO NIE MA GDZIE MIESZKAC. JAK JA TEGO NIENAWIDZE!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty, shouen, nie masz mozgu za grosz. jesli ty nie widzisz, ze matka postapila nieuczciwie. ONA WYJECHALA ZA GRANICE, DAJE SOBIE RADE, JEST PRACOWITA A NIE CZEKA JAK JEJ SIOSTRUNIA Z LAPA WYCIAGNIETA DO MATKI, NAJLEPIEJ ZNALEZC SOBIE GACHA, DAC SOBIE ZROBIC BRZUCH I PLAKAC, BO NIE MA GDZIE MIESZKAC. JAK JA TEGO NIENAWIDZE!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego głupoty ? :) Mieszkanie należy do matki i wedle prawa ona nim dysponuje . Dzieci mogą chcieć , mogą mieć żalei pretensje - nie zmienai to jednak faktu ,zę własność ma swojego właściciela i ten ma prawo z robić z nim co zechce . Odrebną kwestia jest poczucie sprawiedliwości czy innych odczuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty, shouen, nie masz mozgu za grosz. jesli ty nie widzisz, ze matka postapila nieuczciwie. ona wyjechala za granice, daje sobie rade, jest pracowita a nie czeka jak jej siostrunia z lapa wyciagnieta do matki, najlepiej znalezc sobie gacha, dac sobie zrobic brzuch i plakac, bo nie ma gdzie mieszkac. jak ja tego nienawidze!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uch ,te schematy - jedna córka dobra i robotna a druga niewdzięczna i podła :) Takie jesteście autorko ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty pewnie taka wlasnie matka co broni jakiejs ofermy tepej poczekaj az zachorujesz oferma bankowo ci nie pomoze !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda tylko za autorka zeby do czegos dojsc,musiala sie poswiecic i wyjechac z kraju pomagajac przy tym zza granicy i siostrze,i matce. a siostra co? owszem,pracuje, ale jest faworyzowana. wiadomo ze nikt w pl od razu sie mieszkania nie dorobi i rodzice pomagaja, tylko czemu zawsze to bardziej zaradne dziecko traci? czym sobie na to zasluzylo? ja uwazam,ze matka mogla pomoc siostrze autorki,ale powinni to uzgodnic w trojke. a nie robic z autorki corke gorszej kategorii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alium wypierrrdalaj z tematu! Wszędzie wusnuwasz chore wnioski odwracasz kota ogonem byle tylko rozmówcę przedstawić w złym świetle! Autorka ma żal do matki za to że została odtracona i gorzej od niej potraktowana a ty nuże krok po kroku ją gnoic i jej wmówić że to ona jest ta zła. Zła jesteś tu ty i wypieprzaj stąd ci mówię psycholu! Bawi cię to psychologiczne doręczenie innych ludzi, nie od dziś cię obserwuje wstretna suko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ obserwuj , obserwuj - może się czegoś nauczysz ?:) nie wiem czy autorka jest dobra czy zła , czy pisze prawdę czy tylko jej część :) Nie moja sprawa . Zachęcam tylko autorkę zeby zamiast słuchać histerycznych rad typu - odetnij sie od rodziny - porozmawiała z matką . Po prostu porozmawiała .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×