Jak powinnam postąpić z teściem pomóżcie

Witajcie, dziewczyny pomóżcie mi bo zgłupiałam i nie wiem jak powinnam postąpić. Przyszedł mój teść na mikołaja do dziecka i wyzwał mnie od szmaty!!! Bezpodstawnie!!! Tipsów nie mam, piorę, sprzątam,gotuję, zajmuje się dzieckiem bez pomocy rodziny i męża, nie mam kochanka, na spotkania z koleżankami tez nie chodzę, nie piję, nie palę, nie ćpam, a ten przychodzi do mnie do domu i od tak bo źle się na niego spojrzałam i nie wykonałam jego polecenia wyzywa mnie od szmaty!! Zamurowało mnie ...co Wy byście zrobiły na moim miejscu ???

Zerwałabym kontakt. Stary dziad straciłby i syna i wnuka. Tak zrobiłam z teściową ;) choć od szmat mnie nie wyzwała, ale też nadepnęła mi na odcisk ;)

chyba zartujesz? wyprosilabym debila z domu i postraszyla doniesieniem na policję, wyzywanie od szmaty to znieważenie i podpada pod kodeks karny wspolczuje rodzinki

wyrzuciłabym gnoja z domu i więcej nie wpuszczała

to zrób sobie paznokcie i przejdź się do koleżanki, wtedy będzie miał powód, żeby wyzwać Cię od szmat.

zamurowało? Powinnaś była pokazać mu drzwi i powiedzieć dwa słowa "do widzenia", stary cap pewnie coś go w d**ę ugryzło i pokazuje fochy, pomyślał że dziś pojedzie sobie po tobie. Ja bym do niego słowa nie powiedziała, jeśli go stać na takie akcje to nic dobrego sie już nie spodziewaj po starym imbecylu.

a co mąż na to?

ej sorry, ale to że mam paznokcie żelowe, no nie tipsy ale są na podobnej zasadzie to jestem szmatą? spoko! a tak do tematu, co Twój małżonek na to?

No właśnie, co mąż na to?????? To on powinien załatwić tą sprawę a Ty nigdy więcej nie otwierać drzwi teściowi.

Powiedziałabym,że ktoś tak chamski nie jest mile widziany w moim domu.I nie jeździłabym do nich.Ograniczyłabym kontakty jak tylko się da,do zera najlepiej.Mąż może się widywac z rodzicami u nich w domu,ty nie musisz dawać sie poniewierać.

możemy mieć tipsy szpilki i paznokcie to nie znaczy jest się szmatą może źle to ujęłam - przepraszam te dziewczyny co obraziła. Chodziło mi o to,że nie tracę czasu na kosmetyczki i fryzjerki . Mąż nic -zero reakcji, jest w delegacji wraca za tydzień. Kompletnie nic się nie odezwał jak mu to powiedziałam. Co się tyczy teścia, nawet go nie obraziłam a on z takim tekstem.

a w ogóle mój mąż się ich boi,żeby nie było zgrzytów to woli się nie odzywać, a oni wtrącają się nagminnie!

Nie wierze , ze przyszedł i nazwał Cie szmatą ! To jest niepełna historia , jest coś wiecej w temacie o czym nie piszesz :D

co by nie było więcej moje zdanie jest takie: mój mąż gdy teściowa mnie zaczęła obgadywać, pojechał zrobił jej awanturę i zerwał kontakty na ok pół roku (nie byliśmy małżeństwem, nie było jeszcze dziecka)

co by nie było więcej moje zdanie jest takie: mój mąż gdy teściowa mnie zaczęła obgadywać, pojechał zrobił jej awanturę i zerwał kontakty na ok pół roku (nie byliśmy małżeństwem, nie było jeszcze dziecka)

tak, jest coś więcej -w podtekście jest to,że jestem biedną dziewczyną a marzyła mu się synowa z chałupą i baranami ale w takim układzie on był za biedną rodziną. Powiem wam jakie są od niego życzenia urodzinowe " Pamiętaj, należysz do rodziny i masz się podporządkowywać mnie i reszcie naszej rodziny , masz być posłuszna- rozumiesz"chcą rządzić i mówić co masz robić i wtedy dostajesz kopertę -kupują sobie ludzi.Nie pomagają tylko płacą za rządy. Mojemu dziecku odebrał kopertę którą dał na Mikołaja. A było tak : powiedziałam,że przeklinam dzień w którym przekroczyłam ich próg to odpowiedział "Ty szmato"

NO wiec widzisz poklócilaś sie z teściem o kase , powiedziałaś co o nich ( teściach ) myślisz , a on powiedział co myśli o Tobie :)

do gość z 13:19 widzę że mierzysz swoją miarą od d**y strony

wyprosilabym debila z domu i postraszyla doniesieniem na policję, wyzywanie od szmaty to znieważenie i podpada pod kodeks karny Szkoda że nie wiedziałam o tym wcześniej jak mnie teściowa wyzywała. Tyle że od wariatek :(

gość co by nie było więcej moje zdanie jest takie: mój mąż gdy teściowa mnie zaczęła obgadywać, pojechał zrobił jej awanturę i zerwał kontakty na ok pół roku (nie byliśmy małżeństwem, nie było jeszcze dziecka Zazdroszcze postawy męża. Mój się nigdy nie odzywa, nie broni mnie, tylko mkilczy.... I nawet nie wiem dlaczego tak milczy.

Ja tu widzę grubszy problem sama byłam w podobnej sytuacji tylko chodziło o jego mamę i babcię. Mąż też nie reagował albo bagatelizował. Nie przetrwa to albo będziesz nieszczęśliwa. Moje małżeństwo przez to się właśnie rozpadło - bo owszem rodzina rodziną i mogą sobie gadać co chcą ważne żeby facet był po Twojej stronie. Ja się mu skarżyłam ale tylko kłóciliśmy się przez to, a jak w końcu zaczęłam milczeć "dla świętej zgody" to było jeszcze gorzej, bo wiadomo jak dasz palec to odeżrą całą rękę.

Kontakty z tesciową zerwałam juz całkowicie, ale gdzieś tam się dowiaduje od rodziny, ze nadal coś na mnie wygaduje. Mam wrażenie, że on sie boi swoich rodziców. Ale nie rozumiem do jakiego stopnia można sie nawet bać, żeby nie reagować zupełnie? Kłótnie są miedzy nami właściwie tylko na tym tle.

To ja gość Jaką miarą mierzę ? Popstrykali sie oboje i napewno facet miał racje , bo inaczej to by szybko wywaliła go z chałupy a nie jeczala na forum:p Tak to jest jak bida z nędzą wchodzą do bogatej rodziny :p

"To ja gość Jaką miarą mierzę ? Popstrykali sie oboje i napewno facet miał racje , bo inaczej to by szybko wywaliła go z chałupy a nie jeczala na forumjezyk.gif Tak to jest jak bida z nędzą wchodzą do bogatej rodziny jezyk.gif" no widzę ze powinnas sobie z moim teściem ręke podać :) Nie jestem chamem żeby wywalać za drzwi ,zresztą sam uciekł... byłam ciekawa jak inne dziewczyny by zareagował

w szoku gość - nie dyskutuj z taką wsiurą! co to za teksty w ogóle w Twoją stronę. Siedzi pierdziawa pasztetowa i wyzywa - mądra przy klawiaturce, bo jej nie widać. ŻENADA! Po to jest forum, a jak kretynka nie ma nic Tobie do powiedzenia, to niech nie czyta i nie pisze.

daga dzięki :)

Bida z nędzą żywot pędzą :D

up