żylaki w ciązy pomcy

zrobiły mi się żylaki i ti jeszcze w pachwinach, dosłownie w ciągu miesiąca, fakt że dużo siedziałam, co teraz bo to bardzo boli i okropnie wygląda, macie jakieś sposoby lub polecacie maście na to cholerstwo, chodze boli siedze boli, i ciąża ma być pięknym czasem.........................

Współczuje, miałam podobnie tyle że żylaki ( a w sumie dosłownie niebieskie kreseczki) zrobiły mi się pod sam koniec ciąży. Nie było nawet bardzo widoczne, lekarka powiedziała ze to normalne ze zwiększyła się ilość krwii itp. po ciąży będzie lepiej. Niestety to nie prawda z każdym miesiącem zyły się powiększały, w efekcie mam za sobą operacje, i czekaja mnie kolejne, chirurg stwierdził że zylaki ma jakieś 8/10 kobiet czego w sumie tak naprawdę nie widze np. w lato. Teraz nogi sa moim kompleksem całe lato w długich spódnicach, nogi jak 60latka :( niestety żylaki nie znikają. Po porodzie idż do chirurga by jak najszybciej działac bo nogi oszpecają niesamowicie

no właśnie nie mam na nogach tylko u góry w pachwinach na samej górze dosłownie przy pochwe, coś mnie tam bolała już jakiś czas wreszcie wzięłąm lusterko i się przerazłam, na ostatniej wizycie u gina chyba nie było bo nic nie mówił, a teraz mnie to cholerstwo boli i pecze jak chodze i siedze, to nie są małe zyłki tylko takie guzki zgrubienia, jest na to jakaś maść

Wiec to nie sa zylaki a raczej węzły chłonne! Powinnas iść do lekarza, może to stan zapalny.