Czy sa takie miejsca w Londynie

Gdzie mozna parkowac a raczej "trzymac" pod danym adresem (zamieszkania) samochod bez oplat za "parking permit"? Rejony, dzielnice? Czy raczej placa to wszyscy i nie ma, ze "boli" ?

Oczywiscie, ze tak, ale to raczej w dalszych zonach i nie przy glownych ulicach.

Znajomi mieszkają na Leytonstone (nie przy głównej ulicy), to bodajże 3 strefa i nie płacą za parking, zaś brat mieszka na Stratford i za rok ma chyba 60 czy 70 f za 'permit'

60-70 f na rok, nie na miesiąc, tak gwoli ścisłości ;)

Chore...Nie dość, ze ubezpieczenie trzeba co miesiąc płacić i to wysokie (bo one w UK tanie nie są), paliwo - tez coraz drozsze, to jeszcze podatek drogowy, przegląd, parkingi...Przecież to krocie musi kosztować...

kupic samochod to najmniejsze piwo, najgorzej jest go utrzymac. Ja akurat mieszkam w 3 strefie na zachodnim londynie i tu nie ma permitu. I owszem permit sie placi co rok na hammersmith to bylo jakies 120-150 f kilka lat temu. Wiec na stratford moze tyle wynosic rocznie. Bo East London, :) to jednak East London- ciemnogrod straszny. no ale sie rozwija. i masz racje paliwo coraz drozsze, roadtax, mot, serwis auta co roczny, co 2 - lata opony np do mojego kosztuja 600 f :/ klocki hamulcowe, filtry, wycieraczki itp itp..Fajnie jak nic sie nie psuje...

wszedzie gdzie mieszkasz przy glownej drodze bedzie platne. jesli osiedle z blokami to bywa permit,ale nie wszedzie. u mnie tez jest blok ale z prywatnym podjazdem wiec za free. strefa tu nie ma znaczenia.

a jak czesto zmianiasz te zeczy :D:D moze kup lepsze auto bo w mojej hondzie poza klockami ,i sprzeglem od 3 lat nie wymieniam nic kosztownego. kalkulujac oplaca sie AUTO

oczywiscie ze sa ale nieco daleko od stacji.