Szukam bratniej duszy w wieku około 40 lat Reaktywacja

szybciej

następuje.

naszata czemu Cię tak wyciąga?

Bo przy zmianie strony widać dopiero od 11 chyba wpisu i dlatego takie sztuki. Coś się pokopało jakiś czas temu i ciągle to samo. Dziwne, na innych stronach nie ma tego problemu. U mnie wczoraj sypnęło ostro śniegiem, dziś +7 - pogoda kota dostała. Ciekawe co będzie jutro. Wczoraj zniosłam wreszcie do piwnicy balkonowe krzesła ale nie wiem czy się nie pospieszyłam - przy tych cyrkach może okazać się że święta będą wielkanocne :):)

Hejka Witam w poniedziałkowy poranek U mnie 8 stopni deszcz Ale co zrobić Śniegiem cieszyłam się dosłownie chwilę Ale walkę na śnieżki zaliczyłam Miłego dnia :-D:-*Bozena

Hejka Witam w poniedziałkowy poranek U mnie 8 stopni deszcz Ale co zrobić Śniegiem cieszyłam się dosłownie chwilę Ale walkę na śnieżki zaliczyłam Miłego dnia :-D:-*Bozena

u nas śniegu było tyci , tyci. o walce nie było nawet co pomarzyć . Za to teraz mamy sztorm. Co starsze okna same chcą wejść do pokoju. NIestety jeszcze musze rok poczekać na wymianę powodu kasy- znaczy jej braku:(

Za to czas zasuwa jak szalony :o ocknęłam się jak zwykle z ręką w nocniku, w sprawie kartek świątecznych, chyba już tradycyjnie nie dojdą na czas :p Pogoda mnie dobija :o a już chyba najbardziej wtedy jak z jednej strony sztorm, z drugiej halny :o w głowie karuzela i to pod każdym względem :o i globus, i zanik pamięci :o Naszata, następnym razem zamawiaj w Wawie, to ja polecę :D:D jesteś niesamowita :D Ruda, podziwiam Cię nigdy nie miałam zapału do nauki ... Kania, kiedy wyniki? Kawa dla wszystkich (_)>(_)>(_)>

Szybki zarobek w sieci tylko www.kubigo.pl

http://forum-w-trakcie-remontu.46349.x6.nabble.com/Forum-w-trakcie-remontu-f1.topics.html http://nowa-atlantyda.2367957.n4.nabble.com/

Wg mnie w sieci tylko ryby bywają:P

Menu świąteczne zrobione, lista zakupów też. Tyle, że w domku nic nie ruszone. No ale robota nie zając nie ucieknie:):):)

Właśnie się opamiętałam że za tydzień święta - nawet o choince nie pomyślałam . Posmędziłam się po mieście w formie spaceru i dziwiłam się że tylu ludzi kupuje ...:P

Wysprzątałam u T. Padam na pysk. Okna , boazeria , kuchnia. Przy lodówce już wymiękłam. Firany jeszcze w pralce ale nie mam siły wejść na drabinę by je zawiesić . Słonko za oknem a ja umówiłam sie z MM na zakupy. Kupić pikuś , ale potem to przerobić ! miłego dnia wam życzę .

To po co tyle sprzątania na raz?? To czyste szaleństwo! Ja już powoli zapominam jak wygląda słońce :o ciągle tylko chmury i chmury :o jak nie szare, to granatowe :o może dlatego nie czuję magii świąt mimo ozdób i przygotowań :p Kochana, MM ci na pewno pomoże ;) ja wykorzystuję młodą, niech ćwiczy :D Sprzątanie mam już właściwie za sobą ;) zostały kosmetyczne sprawy :) Dzisiaj mam popołudnie z sułtanem ;) jutro biorę się za gary :) Miłego popołudnia

po 1 po to żeby nie naśmieciła. Na starość zrobiła się brudaska:( po 2 później nie będę mieć czasu po 3 wcześniej nie mogłam bo to był szantaż by weszła pod prysznic:( Starość jest okropna. CZęść zakupów już zrobiliśmy . Teraz zostały nam takie- teskowe;) no i karpie:D Zupełnie nie zamierzenie kupiliśmy choinkę . MM spodobała się bo była piękna , ale jak oglądnęłam to miała obcięte wszystkie końcówki gałązek i w ogóle nie pachniała. Wybrałam inna , mniej foremną ale ślicznie pachnie. No i MM wytargował 10 . Teraz krotki odpoczynek i przeczekanie korków..:D Oglądaliśmy gęsi - cena 160 - 180 za szt . Ja pierdziu!!!:D:D

Z MM czekamy na wyniki nadal. Za sprzątanie trochę dziś się wezmę ale bez szału. W tym roku nie mam melodii na nic. Powoli planuję wigilię. Przecież jak co roku będzie u nas. Potrawy raczej tradycyjne. Bez udziwnienia.

I to jest pora Bożego Narodzenia?! Wczoraj wyszłam z pracy o 15.30, wszystkie latarnie uliczne już świeciły, bo niebo zasnute ciężkimi chmurami i lał deszcz :O masakra :o;O Poszłam na pocztę, mam po drodze z pracy taką małą, zapomnianą w mało uczęszczanym miejscu, w której nigdy nie było kolejek ... nie było ... do wczoraj :O w środku 2 okienka, ludzi co najmniej 10 sztuk, pomyślałam poczekam chwilę, zobaczę jak się sytuacja rozwinie. Po 10 minutach nie zmieniło się nic, te same osoby przy okienkach, więc wyszłam. W takim tempie czekania na ponad godzinę :o pojechałam na drugą, tam czynnych 5 okienek, a numerek pokazał, że 15 osób przede mną czyli nie tak źle. Z tych 15 co najmniej 5 nie było, więc po 10 minutach załatwiłam sprawę ;) Dzisiaj nadal ponuro z tą małą różnicą, że nie pada. Obsmażam mięską i nastawiam bigos :) Naszatko, współczuję jak dobrze, że problemy z T. mam już za sobą

U nas szał. Wczoraj wybraliśmy się z MM po zakupy tescowe- sklep wybraliśmy w lokalizacji innej bo mieliśmy się spotkać z kolegą MM . Ten miał przywieźć ryby. O wszystkim pomyślałam ale nie o takiej ilości !!! . Śledzia i szprota 2 wiadra!! nawet zakupów mi się odechciało. `Rybę trzeba oporządzić od razu - skończyłam o 2 . MM padł. od tygodnia walczy z grypozą . wczoraj wróciła. Rano pojechałam po karpia bo w tamtym sklepie były od 10-18 . Q!!!! :O:Ow moim sprzedają stale. Kupiłam 3 . pani ekspedientka nie miała dobrej ręki do ukatrupiania- 3 razy wracałam a karp nadal skakał mi w koszyku. Stwierdziłam, że MM da sobie radę , a pani tylko się będzie pastwić :( . Od sklepu do sklepu - 4 godziny minęły. MM dzielnie walczył z pasztetem i bigosem . 2kuchnie , a ciągle brak miejsca. Na obiad zrobiłam śledziki, resztę właśnie dałam w zalewę . Kaczka upieczona i nie ma kiedy zjeść , bo żal śledzi było nie zjeść tak świeżych:D:D 1 partia buraków się studzi , za chwilę nastawię następne;) Algira ja cudem zauważyłam że dość ładna u nas pogoda. o dziwo mrozik ze słoneczkiem , bez wiatru . spotkałam dawno nie widzianą koleżankę . Najpierw mnie wyściskała , a potem mówi że ma grypę . No myślałam, że strzelę bez łeb:O Kaniu - to nie samowite , że rodziny mamy spore a wigilia zawsze jakby u nas:P Zresztą , jak byśmy wyszli to MM musi mieć wigilię domową w lodówce:D:D:D nie mam taryfy ulgowej. Potrawy też u nas zawsze te same, bo takie lubimy. Nagłe zmiany smaków na wigilii nie są chyba dobrym pomysłem . Próbowałam kiedyś zrobić kluski z makiem , kutię - a gdzieżby.Nosem kręcili . Czyli pierogi,pierogi, pierogi i ryba , ryba , ryba. :D:D:D

Posprzątałam, zrobiłam i zamroziłam pierogi, dopieściłam i zamroziłam bigos, zmieliłam mięso na pasztet, odkamieniłam czajnik, wstawiłam pranie, zrobiłam porządek w 2 szufladach, polukrowałam z dzieciakami pierniki.....na szczęście upiekła synowa-Q, miał być spokojny weekend, a to tylko dzień dzisiejszy, wczoraj wyglądało podobnie, a jeszcze po południu miałam gości... nie wyrabiam się!:(:( a gdzie reszta?

sprawdzam czy strona się zmienia??;)

a jednak znów kłopot

Qrde

Qrede blaszka!!!

by to mikołaj!!

nerwicy dostane

bili mnie gardło

chyba MM coś sprzedał

a ja głupia wzięłam ;)

no ile jeszcze????