Szukam bratniej duszy w wieku około 40 lat Reaktywacja

Naszata, super sposób wybrałaś na poprawę nastroju. Tak trzymaj!:) U mnie zawsze funkcjonują zajęcia sportowe. Może czasami na krótki czas, ale zawsze skutecznie zwalczam podczas nich złe emocje. Najważniejsze znaleźć dobrą metodę na siebie i swoje nastroje:) Miłego dnia

Jestem, jestem, ale jakby mnie nie było :O Wszystko kręci się nie tak, jak powinno :O Z T. coraz słabiej, właściwie co dzień zaskakuje nas coraz większym brakiem pamięci :O po godzinie potrafi pytać czy jadła już śniadanie :O eh! życie ... życie ... jakoś się wyczołguję ..... A propos okrucieństw ... obejrzałam "Kamienie na szaniec" (młoda przerabia) poczytałam o akcji pod Arsenałem ... po co te wojny?? Wczoraj w TV widziałam reportaż o tym, jak to nie ma żołnierzy ruskich na Ukrainie :O żołnierskie pogrzeby odbywają się potajemnie, bez żadnych honorów (a przecież zginęli na wojnie), a rodzinom nie wolno o niczym mówić .... a skoro nie zginęli na wojnie, tylko wyparowali, nie ma odszkodowań dla rodzin .... koszmar!!! Maja, witaj ta 40tka jest tak trochę umowna ;) została z czasów założenia forum od którego minęło już ładnych parę lat, więc i my mamy ciut ponad ;) poza tym PESEL nie ma dla nas znaczenia, tu się gada o wszystkim i o niczym, taka odskocznia od problemów dnia codziennego ;) Buźka dla wszystkich

Dobry wieczór U mnie nic nowego poza tym że korzystając z wyprzedaży kupiłam sobie swetr na allegro. Mnie się podoba MM też mówi że ładny ale młody uważa że ohydny. No cóż nie on, będzie w nim chodził. A tak w ogóle to młodym podoba się zupełnie co innego niż nam "młodym innaczej". Pozdrawiam serdecznie wszystkich.

Algira- trzymam kciuki za twój spokój ducha. Nadal trochę zimy. Już nie oglądam takich programów bo mam potem koszmary. Na wojnie cierpią zawsze wszyscy , tylko nie ci co ją rozpętali:O Za tydzień urlop. Ciekawe gdzie mnie zaniesie bo nie mam marszruty:D

Hej Ja postawiłam wczoraj na lekkie kino. Obejrzałam "Za jakie grzechy, dobry Boże?". Nie lubię głupkowatych komedii, ale ta ubawiła mnie bardzo. Zrelaksowaliśmy się z MM wspaniale. Takie filmy dobrze robią:) U mnie zima w pełni. Wszystko ośnieżone, ładne, przyjemnie popatrzeć. Tylko temperatura trochę inna niż we wiadomościach:DRano -11.

Grusza, typowy konflikt pokoleń :D najważniejsze jest Twoje zdanie :) Naszatko jak zwykle poradzę sobie, to tylko kwestia czasu ... Nie wiem skąd, nie wiem dlaczego tematyka wojenna zawsze mnie pociągała i to najlepiej ta prawdziwa, czyli wspomniena. Oczywiście beletrystyką też nie gardzę. Czytałam masę wspomnień ludzi, którzy przeżyli obozy, przesłuchania na Pawiaku i Szucha, wiele powstańczych opowieści, teraz bardziej ciągną mnie Kresy i koszmar Wołynia. Biegam po necie w poszukiwaniu odpowiednich pozycji, chyba skuszę się na "Kresowe opowieści". Komedie lubię, ale ostatnio rzadko trafiam na dobre. Jedyne, które bawią mnie nieustannie, chociaż niektóre znam prawie na pamięć, to te z Louisem de Funes, mam ich kilkanaście sztuk ;) U mnie pruszy od wczoraj, świat się ładnie zabielił, jest bardzo przyjemnie, bo nie ma wiatru. Taka zima może być ;) Naszatko, może tutaj? http://wyborcza.pl/duzyformat/1,143522,17357987,Dominikana__raj__w_ktorym_seks_jest_bogiem.html ;) :D :D

Jeszcze raz, bo wyże jest coś nie halo :p http://wyborcza.pl/duzyformat/1,143522,17357987,Dominikana__raj__w_ktorym_seks_jest_bogiem.html

Trzeba skopiować i wygooglować ;) http://wyborcza.pl/duzyformat/1,143522,17357987,Dominikana__raj__w_ktorym_seks_jest_bogiem.html

Przez okno zagląda słonko . Nie byłam jeszcze na dworze bo doprowadzałam kuchnię do stanu używalności- MM piekl pasztet.. Dlatego pokornie sprzątam bo danie jak zawsze w jego wykonaniu zajeżaste :D Ptaszki dokarmione- kombinuję jak zrobić następny karmnik , bo coraz więcej przylatuje stołowników. Zostawiłam aparat na oknie i cykam ile moge . Potem będę oglądać . Wiedza o ptakach jest mizerna. Rozróżniam głównie sroki , wrony , pliszki . We wróblowatych to już pogrom. Zawsze myślałam że to jeden "pies" a ich setki odmian:D:D Tak się zastanawiam czy w szkole kiedyś nas uczyli , że krowy mają rożne rasy i jak je odróżnić , że ziemniak to nie ziemniak tylko znów są odmiany z których frytki wychodzą , albo nie i czy nadają się na sałatkę albo zupę . tak chyba do tego tematu nikt nie podchodził . Może i wspomnieli o rasach i odmianach ale o tym co to oznacza dla zwykłego kowalskiego to już chyba nie było mowy. I co z tego że ja się tego teraz dowiem ? jak pójdę na bazar i poproszę o szponder krowy rasy Limousine to mnie wyślą do wariatkowa:( nawet chyba nie wiedzą jaką krowę obecnie sprzedają :O Nawet o jabłka trudno. Zauważyliście - zawsze jest napis" jabłka" . po stare odmiany muszę jechać na giełdę . Dobrze , że u mnie na drzewach rosną .

Już wiem co jest nie halo jak skopiujecie link w wyszukiwarce, w słowie "bogiem" między "g" i "i" jest przerwa, którą trzeba zlikwidować, wtedy pięknie wchodzi ;)

weszłam na wyborczą , pod lupą wpisałam Dominikana i wyskoczyło jako pierwsze;)

Naszatko, zależy gdzie ;) na moim bazarku możesz zobaczyć boiken, reneta, malinowe, gloster, ligol, lobo, jonagold, kortland, konel , tyle mi się przypomniało na pniu ;)

I jak Ci się podoba ta marszruta? ;):D:D

Jestem w trakcie czytania - doszłam do daj kasę jestem w więzieniu:D:D a myślałam że ciemnogrodu już nie ma:D Jest - bo tego chcą ! Na bazarku to już się zdarza , ale jak jest w spożywczym? Jabłko! Ligole kocha - umiem je rozpoznać z zamkniętymi oczami . mają lepką skórkę . Jabłka odróżniam , grzyby też .Ale inna? marchwi jest 25 gatunków - ostatnio jadłam żóltą - pychota. T oglądała jakbym jej ufo podała na talerzu:D

Może obawiała się, że chcesz ją podtruć? :p Żółte pomidory jadłam, ale marchwi jeszcze nie ... Ligole to najlepsze zimowe jabłka ;)

Witam wszystkich Z góry przepraszam ale przez kilka dni będe nieobecna.. Pozdrawiam.

Hmmm. ... ostatnio więcej tych nieobecnych niż obecnych :p

Jak jeszcze ja wyjadę to kto tu będzie fanzarony opowiadał?? ;)

Algira coraz częściej mam jak ty. Wczoraj byłyśmy z T u dentysty - umówił ją na jutro na rwanie zęba. Dziś pyta po co ona ma iść jutro do dentysty??No ja cię:(:( Kania - zagubiłaś się w akcji?? Wnuk cię pochłonął bez reszty? Storczyku - żyjesz?

Polubiłam tą kafeterie ale jakieś dwa dni będe zajęta serio. Pozdrawiam

Nie takie rzeczy się przetrwalo ;) Grusza, 2 dni to pestka ;) Naszatko, zdaje się, że masz odlotowy telefon, możesz skrobnac z niego ;) a co z DeBe? Wiem, że Milanek rozchorowal się :( Olivier pewnie zakopal się w jakiejś zaspie :p ale obstawiam, że wroci ;)

>>>> http://youtube/T8zZfHeQo3Q <<<<<

Kafe umie tylko krzyczeć SPAM i SPAM!!!!!! Z głaskanego nie wchodzi, może wejdzie ze stacjonarnego :p >>>>https://www.youtube.com/watch?v=T8zZfHeQo3Q<<<<< Tralalala, znowu SPAM!!!!!

BINGO!! Za 27 razem weszło :D:D:D

jestem:):) , ostatnio coś mi nie idzie:(, pogoda pod psem a ja w dołku.... właśnie sobie uprzytomniłam, że to za moment rok, jak zostałam sama, przeleciało nie wiadomo kiedy. U mnie śnieg, za tydzień ferie, a ja z bólem ucha, jutro popróbuje dostać się do laryngologa, jestem od poniedziałku na zwolnieniu, ale jakoś nic nie lepiej, nadal boli, tyle że gorączki nie mam. Coś muszę zrobić, bo ból ucha chyba gorszy niż ząb, też spać nie daje

A myślałam ze tylko mnie to nie lubi....spam i spam, aż się pisać odechciewa:(

DeBe, trzymaj się, byle do ferii. Trochę spokoju potrafi zdziałać cuda:) Grusza, pozałatwiaj i wracaj:) Naszata, żyję i nawet dzisiaj już pisałam, pewnie Ci umknęło:PNie martw się, na pewno postaramy się pisać podczas Twojej nieobecności;)Wypoczywaj intensywnie:) Ja oczywiście też dokarmiam ptaszęta:DNa gatunkach nie znam się prawie wcale, ale wszystkie są piękne i miło je obserwować podczas lotów po jedzenie. Ja tez cenię sobie stare odmiany jabłek. MM posadził kilka, ale jeszcze nie owocują. Zobaczymy, czy rzeczywiście oryginalne....Jabłka z marketów są zazwyczaj nie do przyjęcia:O

I proszę :) znowu zrobiło się miło :) Duszyczki, nie dawajcie się! :) Wiosna już blisko :) Dobramoc

Storczyku - doczytałam , ale daty do mnie nie dotarły. Jakoś wyszło mi , że było dawniej:( No cóż . SKS???:( De Be a zęby w porządku? bo często ból taki sam i daje po uszach . Anginka do ucha też pomaga. Idę z T do dentysty , sama własnie wróciłam . Dojechała mi do żywca ale już spoko.

A u mnie dziś piękne słonko :) i niech świeci, od razu człowiekowi lepiej ;) Jak moja T. chodziła do dentysty na kanałowe, to wiecznie narzekała, że jej złą plombę zrobiła i nie dała sobie przetłumaczyć, że to opatrunek, a nie właściwa plomba. Jak dentystka założyła właściwą plombę przestała narzekać :p Olivier, czyżby łopata była potrzebna? Jak to dobrze, że za chwilkę weekend :) Tylko znowu mam ból głowy, co ukręcić na obiad :o