zbyt brzydka żeby mieć faceta

Zbyt szczupła to ja nie jestem. Mam gruby brzuch, uda, tyłek i nogi...

ale c*puszke masz ?

tym beznadziejnym skamleniem robisz z siebie idiotkę czyli nie jesteś brzydka, ale głupiutka jak typowa gimbusiara

Ale skąd założenie że nie jestem brzydka, gimbusie? Nie mówimy tu o głupocie tylko o brzydocie, a że nigdy mnie nie widziałeś to nie p*****l :o

też tak sądze.

To napisz chociaż 3 pozytywne cech jakie cię opisują z wyglądu bądź charakteru bo właściwie nie wiadomo co masz do zaoferowania innej osobie

Z wyglądu nie mam. Z charakteru: jestem w miarę inteligentna, mam poczucie humoru, podobno sympatyczna :P

to powiedz mi w jaki sposób mam ocenić czy jesteś ładna czy nie skoro nie ma twojego zdjęcia, głupiutka mazgajko

Ale już pisałam, że ja nie potrzebuję oceny bo wiem jak jest!

Wg mnie jak masz poczucie humoru i jesteś otwarta oraz łatwo nawiązujesz znajomości to połowa sukcesu, a jeślichodzi o wygląd to ludzie się zmieniają do tego w obecnych czasach chyba łatwo za pomocą makijażu czy ubrań przykryć niedoskonałości

ok, ale pisać sobie można różne bzdury na anonimowym forum

Niedoskonałości to można przykrywać, ale poranek po pierwszej randce zakończonej seksem jest nieunikniony.

Jeżeli pierwsza randka kończy się seksem to oznacza że dziewczyna jest łatwiejsz niż matura podstwowa z matmy

Nie zamierzam niczego udowadniać. Nie wrzucę tu zdjęcia żeby krążyło potem po portalach typu "wiocha.pl" :o

hej. ja mam ten sam problem co ty. Sama sie zastanawiam czy to przez moja brzydote jestem sama czy przez cos innego. Nigdy nie bylam w powaznym zwiazku. Moj najdluzszy zwiazek trwal niecale 4 miesiace. Tak mam za soba przelotne znajomosci ktore konczyly sie na 1 spotkaniu bo zwykle faceci nie biora mnie na powaznie tylko chca zaliczyc. Tak z ciekawosci ile masz lat?

to po cholere zakładasz temat, który jest niemożliwy do zweryfikowania z prawdą, lubisz prowokować, jara cię takie zachowanie?

26, i nigdy nie miałam nawet przelotnej znajomości, flirtu, niczego...

tak tak, odejmij 10 i będzie się wszystko zgadzało, gimbusko

czesc wyślij mi fotkę na czuly_mateusz@o2.pl szczerze odpowiem co o tobie myślę i nie dołuj się tak głowa do góry :)

chyba lepiej wiem ile mam lat kretynie :o

Co do jednej z wypowiedzi. Tez znam dziewczyny ktore sa niezbyt atrakcyjne a jednak znalazly swoje drugie polowki, sa w udanych zwiazkach. Ciezko sie mysli w takiej chwili pozytywnie. Nie wiem jak inne osoby ale u mnie zawsze pojawiaja sie mysli typu: boze chyba jestem juz najbardziej szpetna z najszeptniejszych dlatego nikt nie zwraca na mnie uwagi. Idac ulica czuje sie dla facetow nie widzialna. Doslownie nikt nie zwraca na mnie uwagi podczas gdy widze ze na niektore dziewczyny ktore ida ulica, sa w sklepie itp itd zwraca sie uwage. Ja sama mam 24 i tak sie zastanawiam co dalej bedzie. Psuje mi to humor, ciagle jakas zdolowana jestem. A powiedz wychodzisz gdzies? na dwor, na imprezy? pokazujesz sie ludziom? Moze to wina ze czesto siedzisz w domu?

No 26 lat to już troche dziwne może znajdź jakieś ciekawe hobby zajmie ci trochę czasu i może poznasz kogoś ciekawego

po treści tematu pasujesz mi na dziewczynę w wieku od 14-16 lat

Mam gdzieś na kogo c****suję, ja wiem lepiej ile naprawdę mam lat i koniec tematu...

jak ci na imię ?

albo jesteś po prostu gimbusem nie zaś gimbusiarą

nie reaguj na takie zaczepki. komus sie ewidentnie nudzi. Nieznajomy! dla Ciebie moze wygladac nawet na 10, wazne ze autorka wie ile ma lat na prawde. Ciebie to g.owno powinno obchodzic wiec zakoncz te beznadziejna paplanine.

Ja mam 20 lat Kapii i mam podobne problemy zawsze mi dokuczano a jak ktos na mnie zwrócił uwage to był zazwyczaj pod wpływem alkocholu :(

niezznajomy jak nie zamierzasz pomóc to odpusc sobie wchodzenie na ten temat

olej go i odpowiedz na moje pytanie :)