Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martamartaM

Sen Madzi

Polecane posty

Gość martamartaM

Co jest mojej córeczce.? Moja coreczka ma 9 miesiecy, Jakies już pol roku mecze się całe noce poniewaz moja córka budzi sie co pol godziny przez cała noc. Madzia- od urodzenia nie była specjalnym spiochem. w dzien nie spala wcale lub bardzo rzadko jednak w nocy spala ladnie wrecz ksiazkowo- budzila sie co 3-4 godziny na karmienie piersia i dalej spala. niestety miala problemy z brzuszkiem. nie miala typowej kolki ale wzdecia juz od 2 tygodnia. dawalismy jej espumisan i on pomagal. niestety mniej wiecej od 3 miesiaca zaczela budic sie w nocy z placzem co pol godziny mniej wiecej. madzia od urodzenia spala w lozeczku jedak kiedy zaczely sie nasze nocne problemy musialam ja zabrac do lozka bo nie bylam w stanie wstawac tyle razy w nocy. dopuszczalam do mysli rozne opcje: koszmary senne, zwiekszone pragnienie, zabki, ZUM, zapalenie ucha, zla diete moja, głod... wszystko. dziecko przebadane od stop do głow. morfologia posiew moczu uszy... uwarzalam w diecie rzeby nic jej nie szkodzilo mam pokarmu bardzo duzo zabki to tez nie sa.... dziecko pieknie przybywa na wadze. od dwoch miesiecy spowrotem dajemy espumisan ale on nie pomaga. uwazam ze madzie boli w nocy brzuch bo placze podkurcza nozki i brzuch jest twardy. espumisan nie pomaga, debridat tez nie. robilismy usg brzucha i wszystko ok. mecze sie strasznie bo pediatra mowi ze juz nie wie co jej jest. w dzien ogolnie jest bardzo wesolym dzieckiem. dopiero od dwoch tygodni zauwazylam ze w dzien jest marudna ciagle jest spiaca. spi pol godziny budzi sie i dalej spiaca. prosze o pomoc bo juz brak mi pomyslow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U moich bliźniaczek też było podobnie. Nam pomógł Sab simplex (ten niemiecki) na brzuszek. A jedna z córek prawie przez rok nie spała normalnie. Badania ok i pomyślałam o zauroczeniu. Z pomocą mamy zrobiłyśmy kilka "egzorcyzmów domowych" i coś pomogło.... Dziś obie śpią jak należy u siebie w pokoju a ja w końcu śpię jak człowiek. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×