Z przecietnym facetem kobieta nie rozpocznie zwiazku od pozadania

Pozniej z nim tez pojdzie do lozka, niz z innymi. Jak taki ma znosic to, ze gdyby rzadzily nami w 100% prawa natury, to on by nie mial szans u swojej partnerki?

zarób dużo kasy, to wyprzystojniejesz w oczach

To bedzie sztuczne i udawane, nie bedzie prowadzilo do dzikiego pozadania.

To bedzie sztuczne i udawane, nie bedzie prowadzilo do dzikiego pozadania.

no ale i co z tego? co mamy Ci teraz pisać, że jest inaczej czy co? chcesz zmusić kobiety do pożądania kogoś, kto je zwyczajnie nie kręci:O nie rozumiem senstu takich tematów. już temat: "jestem brzydki i nie jestem przez to w związku" ma więcej sensu, bo jest na to rada - wiele osób jest w związku. a to tutaj to jest takie marudzenie bezcelowe

Po prostu nie potrafie sie z tym pogodzic. Nawet rozwazam sterydy anaboliczne i tatuaze, zeby przybrac poze twardziela.

jedna kobieta pożada fizycznie, inna intelektualnie lepiej w Twoim przypadku bys trafiał na panie z opcją drugą:-)

poza twardziela będzie sztuczna i udawana, będzie z ciebie niezła szydera :)

Ja jako kobieta też chciałabym wyglądać jak A. Jolie czy M. Bellucci i mieć pewność, że co najmniej 90% facetów po ujrzeniu mnie ,,pokocha" mnie szalenie od pierwszego wejrzenia, no i co w związku z tym? Jednemu jest dane, stu innym nie. Świat nie jest sprawiedliwy. Cóż poradzić...

bzdura kompletna.

Wartościowe kobiety sięgają dalej niż sięga wzrok... Mój mężczyzna jest bardzo rpzeciętnej urody - choć ma atut dla mnie bardzo istotny wizualnie tzn. jest wysoki. Ale swoim sposobem bycia, podejścia do kobiety - zdecydowanego, pewnego i konkretnego a jednocześnie czułego i finezyjnego, sposobem wysławiania się, inteligencją, która blyszczy i wie jak ją wykorzystać względem kobiety, ogólnie swoją osobowością tak mnie ujął, że zapragnęłam go od samego początku...

Ale brednie ja też nie wyglądam zbyt ciekawie ale jak się trafi "właściwa" kobieta to i seks na pierwszej randce mam...

Kobiety nie maja uczuc wyzszych ! Wystarczy ze bedziesz odbiegac od wzoru mezczyzny wysoki , przystojny , pewny siebie , zaradny, silny , z pozycja spoleczna , z poczuciem humoru to kobieta nie bedzie chciala z toba gadac ! Hipokrytki wiecznie mameja ze charakter sie liczy tak jasne dlaej sie karmijcie takimi bzdurami ! Jak ni pociagasz kogos fizycznie to zapomnij o zainteresowaniu nie mowiac o seksie !

Trzeba rozróżnić kilka spraw. Autorowi wyraźnie brak pożądania ze strony kobiet. Nie jest mu dane to POCZUĆ. Problem w tym, ze zdecydowana większość (o ile nie wszystkie) kobiet będzie pożądać tylko pewien typ facetów. I tu nie należy myśleć o nikim konkretnym, gdyż każdej kobiecie może spodobać się inny facet, ale musi być on: fizycznie być w jej typie, musi istnieć pewien rodzaj chemii po między nimi i do tego facet MUSI się odznaczać takimi cechami charakteru jak stanowczość, dominacja, pewien rodzaj agresji, czy przebojowość. Niektórzy utożsamiają ten typ z tzw. samcem afla, ale wg mnie to zbytnie uproszczenie. Problem w tym, ze nie każdy taki jest. Oczywiście kobiety są w związkach także z innymi facetami, którzy tylko częściowo albo nawet wcale nie spełniają powyższych kryteriów. Ale powody dla których są z nimi także bywają rożne. trzeba spojrzeć prawdzie w oczy: Nie każdy facet będzie wywoływał pożądanie jego osoby u kobiet. Natomiast mogą one być z nim z innym powodów, takich jak np. chęć założenia rodziny lub żeby nie być poprostu samej. Bardzo znamienny był pewien temat, tu , na tym forum. Dziewczyna żaliła się, że pomimo,tego, iż rzekomo kocha swojego partnera to ten jej nie kręci w łóżku. Nagle okazało się, że cała rzesza kobiet na tym forum na podobne odczucia. Konkluzja z kąd nikąd długiego tematu była następująca: część facetów nadaje się na kochanków (z reguły C***odchodzący pod samców alfa), a część do związków, na tatusiów i głowę rodziny (coś w deseń autora). Typ, który nadawał był się do obu tych roli zdarza się bardzo rzadko, ponieważ musi łączyć w sobie pewne, trudne do pogodzenia sprzeczności. Autorowi pewnie był zależało na tym, żeby jego kobieta traktowała go jak typ 1 lub 3. Z resztą czemu mu się dziwić - pewnie każdy by chciał, żeby jego partner go kochał za "całokształt" czyli także go fizycznie pożądał. Ciekawe, czy któraś z kobiet chciała by aby jej partner kochał ją bo jest np. dobra, miła, inteligentna, nawet ładna, ale by go wcale nie podniecała. I marzyły mu się w łóżku inne panny. Tylko wiecie co, biologi chyba nie pokonamy.

Nie pleć bzdur. Pewność siebie, inteligencja, poczucie humoru - to przecież cechy osobowości, a nie wizualności. Wiadomo że bardzo ważne jest, żeby facet był zadbany, umiał się fajnie ubrać, ładnie pachniał ect... ale nie musi być mega przystojniakiem, żeby zafascynowac atrakcyjną kobietę.

jeżeli to odnosi się do mojego postu, to chyba nie przeczytałeś uważnie o napisałem. Przecież wyraźne zaznaczyłem, że wygląd to tylko jedna z kilku ważnych cech. I bynajmniej nie chodziło tu o nie wiadomo jaki wygląd (między "musi być w jej typie", a "mega przystojniak" jest spora różnica). A ze znaczeniem inteligencji czy poczucia humoru też bym nie przesadzał - owszem jest to ważne, ale stanowczość, dominacja, pewność siebie, przebojowość są ważniejsze. N o i tu piszemy akurat o pewnym rodzaju fascynacji.

w pełni się z Tobą zgadzam - mój post odnosił się do Twojego poprzednika... Reasumując: panowie, pracujcie nad swoja męskością ogólnie pojętą :)

No wlasnie, ktos wyzej cos dobrze ujal. Tu chodzi o pierwotne, fizyczne pozadanie, a nie bycie partnerem-przyjacielem. Takie sytuacje juz mialem, ale one mnie nie interesowaly.

Przynajmniej ja uważam, że natury się nie oszuka.

to musisz zaczekac na ta twoja karmiczna znma wiel kobiet które wola te jejwody bo mozna nimi porzadzic haha ttez i w sytuacji intymnej przesadzasz z tymi tatuazami i sterydami mi to sie z wiezieniem cos ma

Ale tu chodzi o bycie atrakcyjnym ogólnie, a nie o szczęśliwy przypadek. Równie dobrze można napisać, że miłość może spotkać kogo, kto waży 170 kg.

Ja lubie mezczyzn z charakterem, ty go nie masz. Na glupiego a przystojnego poleci tylko glupia lala. Ktos kto dobrze radzi sobie w zyciu i potrafi sie zmoblilizowac nie doprowadzi sie do takiego stanu zeby wazyc 170kg.

jak jesteś przeciętny to szukaj przeciętnej! ciekawe, czy ty byś tak pożądał takiej, która nie jest z "wyższej półki" ;]

autorze bzdura, jeśli kobieta się zakocha to nawet brzydkiego pożąda, pożądanie to nie tylko fizyczność (tu też każdemu podoba się co innego, jedne lubią "twardzieli", inne wysokich szczuplasów a jeszcze inne miśkowatych brzuchaczy)

A ja mojego męża poznałam jak miał 180 cm wzrostu i 65 kg..po 1.5 roku ważył 85 kg, wiadomo wzrost się nie zmienił. Zdecydowanie 'poleciałam' na Jego intelekt, On zapewne na moją urodę. Potem On poznał mój intelekt, zaradność, ja Go podtuczyłam, ubrałam, wypachniłam i szczęśliwie sobie żyjemy :)

Mój mąż też bożyszczem nie jest, kaloryfera na klacie nie ma, blady jak trup itp ale co z tego? Pociąga mnie jak nikt, bo mnie podnieca inteligencja a tej mu nie brakuje ;)

Mity i półprawdy. Wygląd jest ważny, owszem. Kobieta która twierdzi że wygląd faceta nie ma dla niej znaczenia jest po prostu hipokrytką (albo jest niewidoma ). Ale liczy się nie tylko wygląd. Przystojniak z charakterem c***y powodzenia mieć nie będzie, nawet jak laski się nim zainteresują ze względu na wygląd, to szybko zmienią zdanie po poznaniu charakteru. Natomiast przeciętny z wyglądu facet z interesującą, fascynującą kobiety osobowością, inteligencją także może budzić pożądanie u niejednej ładnej kobiety. Gorzej gdy jest brzydki, bo wtedy nawet super charakter raczej nie pomoże. Zresztą u facetów jest podobnie, w miarę ładna laska (ale bez rewelacji) o fascynującej osobowości, może wzbudzać pożądanie większe niż piękny, ale tępy pustak.

Vassago nie do końca, ja miałam bardzo brzydkiego chłopaka, ale był zabawny, lubiany, inteligentny :) więc dla brzydkich też jest nadzieja na tym świecie, hehe ;) o ile są fajni, bo brzydki i do tego nieinteligentna ciapa to już ma przechlapane ;) oczywiście to samo dotyczy kobiet, tylko one mają jeszcze gorzej, bo dla facetów wygląd jest ważniejszy niż dla kobiet...

Inteligentny też może być ciapowaty. Poza tym fascynacja charakterem to nie to samo co czysto fizyczne pożądanie. Podobałem się paru fajnym dziewczynom, ale widocznie mnie lubiły. To nie było czyste fizyczne pożądanie na zasadzie niezobowiązującego, dzikiego seksu na pierwszym spotkaniu.

a co ty wiesz o dzikim seksie na pierwszej randce ? :) to raczej mity i legendy forumowe a;bo zasłyszane laski, na szczęście :) , mają taki defekt , że często podobają im się faceci o zupełnie nijakiej urodzie, dlaczego trudno powiedzieć, aale to nieważne , ważne , że można to wykorzystać a raczej ją :) tylko chodzenie z miną zbitego psa , pretensji , fochów, sztwniactwo i to wszysko inne co masz ty nie działa na żadną laskę, na żadną!!\