Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy powinno się Wstydzić tego że się było kiedyś Ofiarą szkolną

Polecane posty

Gość gość

taką co to ją popychali , dokuczali jej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam taką ofiarą i nikomu o tym nie opowiadam. Wyprowadziliśmy się a czas i w następnej szkole już tak nie było. Pierwsza moja szkoła to koszmar do setnej potęgi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też taka byłam i nikomu nie mówiłam , nawet moi rodzice o tym nie wiedzieli i nie wiedzą a już jestem dorosła. Wstydziłam się tego i nadal wstydzę ,że tak było .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ofiary?? Przecież to zwykłe tłumoki i nieudacznicy, którzy już w szkole nie zasługiwali na szacunek. Przynajmniej było się z kogo ponabijać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie powinno się tego wstydzić! miej to w d***e!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no przecież

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dlaczego to TY powinnaś się wstydzić? To te chamidła powinny, nie ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi się wydaje że niestety ,ale tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak na serio to wstydzić się powinni twoi rodzice i grono pedagogów. Taka sytuacja nie jest dobra ani dla ofiar ani dla oprawców z punktu widzenia wychowania. To patologiczne zjawisko, które obserwuje się poza szkołami w wojsku lub w więzieniu. Jeśli ktoś stwarza takie waruniki w szkole, że dzieci dzielą się między sobą na oprawców i ofiary i ten stan rzeczy trwa długie lata - to nie jest nauczyciel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do wpisu z 9.50 za to co piszesz zostaniesz ukarana ukarany niedlugo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest żaden wstyd, "wstyd to kraść". Np. w serialu "BrzydUla" też była ofiarą, nie wiem czy w szkole, ale w pracy tak i jak pięknie się skończyło, to właśnie ona zdobyła serce marka:) To w serialu, ale mam wrażenie, że w życiu nierzadko tak jest, że ci, którym dokuczano później są "górą", ale Ula znała swoją wartość i nie dała się zniszczyć psychicznie. Liczy się wnętrze, a nie modny ciuch, fryzura i udawanie nie wiadomo kogo, żeby towarzystwo akceptowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, a dlaczego? To oni byli chamscy. Zrobiłaś coś złego że się wyżywali? ONI niech się wstydzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To oni się powinni wstydzic. Ty bądź z siebie dumna. Nic złego nie zrobiłas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raczej nie , ale i tak się tego wstydzimy niestety . Mam ogromny żal do nauczycieli ,bo widzieli co się dzieje a nikt mi wtedy nie pomógł . Dokuczali mi , popychali na oczach nauczycieli a nauczyciel udawał że nic nie widzi - dziś jestem osobą dorosłą i mam ogromny żal do nich o to ,że nic nie zrobili . Czuję obrzydzenie jak o nich myślę> :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem ,jak najbardziej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też się ze mnie naśmiewali. W podstawówce, trochę w gimnazjum (chodziłam z tymi samymi, bo połączone skzoły). Często wyzywali mnie od sierot, od sztywniar etc( ja taka nie byłam, ale s*******ny nawet nie zadali sobie trudu żeby mnie poznać tylko mnie oceniali po tym że byłam raczej cicha ). No i cóż. Dzisiaj im się coś udaje, jedna siedzi w UK, ma faceta znanego, druga też za granicą studiuje, jeden wozi się autem dobrym (mieszkam z nim na 1 osiedlu), ma laskę, studiuje dobry kierunek, a ja dalej bojąca się ludzi, zamknięta w 4 ścianach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No coś Ty ;) Ja też nie miałam łatwo (chodzi mi o gimnazjum), ale od liceum już o wszystkim zapomniałam. Jestem nawet jedną z bardziej lubianych osób w grupie. Nie myśl o przeszłości szczególnie jeśli była trudna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chociaż muszę przyznać, że w pewien sposób takie treaktowanie mi zaszkodziło. Jestem nieco przewrażliwiona na swoim punkcie i stresuję się byle głupotą, ale przynajmniej wiem, że jestem całkowicie akceptowana przez otoczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też się ze mnie naśmiewali. W podstawówce, trochę w gimnazjum (chodziłam z tymi samymi, bo połączone skzoły). Często wyzywali mnie od sierot, od sztywniar etc( ja taka nie byłam, ale s*******ny nawet nie zadali sobie trudu żeby mnie poznać tylko mnie oceniali po tym że byłam raczej cicha ). No i cóż. Dzisiaj im się coś udaje, jedna siedzi w UK, ma faceta znanego, druga też za granicą studiuje, jeden wozi się autem dobrym (mieszkam z nim na 1 osiedlu), ma laskę, studiuje dobry kierunek, a ja dalej bojąca się ludzi, zamknięta w 4 ścianach. ------------------ ----------- mam tak samo ,jak bym czytała o sobie :( i co najgorsze zawsze marzyłam by im pokazać ,że kimś będę a to oni są kimś a ja nikim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez do szkoly nie idzie sie po to zeby znalezc przyjazn -trza skonczyc szkole a potem zero kontaktu z osobam iz e skzoly zadnych portali spolecznosciowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przez szkolę nienawidzę siebie i lat szkolnych to była męczarnia ,cała podstawówka, zawodówka nienawidzę tych ludzi co tak mnie dręczyli jeszcze mam koszmary nocne przez nich mimo ,że już od 10lat nie mam z nimi nic wspólnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy powinno się tego wstydzić ,ale ja się bardzo tego wstydzę że pozwoliłam by mi tak dokuczano - nie mogę wybaczyć nauczycielom że nic nie zrobili ,że w ogóle nie reagowali jak mi dokuczali, popychali mnie . Najlepiej udać że się nic nie dzieję i już po co sobie zawracać głowę:o i to są pedagodzy- pożal się Boże :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też się tego wstydzę. Byłam taką ofiarą- przez to że byłam cicha, nieśmiała, małomówna tak mi dokuczali że nie miałam najmniejszej ochoty chodzić do szkoły, rano jak wstawałam to na samo myśl miałam ból brzucha , słabo się uczyłam ,ledwo z klasy do klasy przechodziłam,ale jak ja miałam się uczyć jak na kazdym kroku byłam popychana,wyśmiewana nawet nauczyciele co niektórzy nie traktowali mnie tak jak tych co się dobrze uczyli,co byli bogaci . Przerwy przesiedziałam zamknięta w łazience bo tylko tam miałam spokój by mi nie dokuczano. A w klasie nawet na lekcji potrafiono mi dokuczać to kopano mi w krzesełko to dziobano cyrklem ,przykre . Nigdy im tego nie wybaczę. Nie raz myslałam by skończyć ze sobą by skoczyć z mostu , czy coś sobie zrobić bo już nie dawałam sobie rady. No ale zawsze brakło mi odwagi i na tym się kończyło ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co najlepsze w domu też nie miałam cudownie tata alkoholik ,wieczne awantury przez to wszytko mam spieprzoną swoją psychikę i teraz w dorosłym życiu nie radzę sobie ze sobą. -- Nienawidzę swojego dzieciństwa i lat szkolnych >.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a no jeśli się ma choojowy charakter znaczy że jest się osobą zamkniętą w sobie ,nieśmiałą , małomówną , nie potrafiącą komuś coś odpowiedzieć nie mająca znikąd jakiegoś oparcia to owszem tak się właśnie dzieję..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli że można a potem do końca życia sobie trzeba pluć w twarz że się wcześniej nic nie sprzeciwiło ,że nikt nam nie pomógł .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak żałuję ,że mnie mama nie przeniosła gdzieś indziej wtedy do szkoły.. ale niestety skąd mogła wiedzieć że ze mną coś źle się dzieję.. jak nauczyciele udawali że wszystko jest ok .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współczuję ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×