Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mona1212

TERMIN NA MAJ 2014

Polecane posty

Gość marzena89
gość26maj właśnie chciałam to napisać, że nie ma co od małego dziecka przyzwyczajać do aptecznych serii kosmetyków typu emolium czy oilatum, bo potem trudno skórę przestawić na coś tańszego.Ja już kupiła w Rossmanie kosmetyki, akurat takie jakie były w promocji wtedy. Czyli mam żel do kąpieli lawendowy (ułatwiający zasypianie :) ) z Johnsona i oliwkę Bambino. Ewentualnie jeśli na początku mała będzie miała takie jakby "wypryski" po porodzie to mam kilka próbek z Emolium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam za to problem z trądzikiem. W ciąży podobno cera powinna się poprawić a tu nic. Tylko gorzej było. Wróciłam do kosmetyków których używałam w najgorszym okresie. I teraz jest o niebo lepiej. Jeśli któraś z was boryka się z tym problemem polecam kosmetyki La Roche Posay seria effaclar. Na prawdę czyni cuda :) Tylko że cena tez jest cudowna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzena89
ja mam tą kartę rabatową, tam są małe promocje typu 3- 5% przy zakupach dla dzieci, no ale zawsze coś, duzo nie waży więc w portfelu można nosić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzena89
no właśnie mówią, że w ciązy skóra, włosy i paznokcie bardzo się wzmacniają- ja też niestety nic nie zauważyłam :D :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cera jak już mówilam - koszmar. Paznokcie zawsze miałam długie i mocne. Włosy miałam raczej liche, ze względu na liczne zabiegi, suszenie, prostowanie. Od roku unikam suszarki i prostuje sporadycznie. Teraz są gęste i zdrowe. Teraz tylko nie wiem czy to zasługa ciąży czy unikania stylizacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość26majj
Ja tez mam ta kartę ale jeszcze nie korzystałam. Jak będę robić większe pierwsze zakupy to pewnie to odczuję a tak to 3% to niewiele ale korzystać można. Ja teraz miałam nawrót azs i nie mogę używać mojej cudownej maści więc moja cera też pozostawia wiele do życzenia. Na co dzień używam kosmetyków cethapil ale bez porządnego wyleczenia dużo nie dają. Ale chociaż się nie pogarsza. Włosy mi za to szybko rosną i paznokcie i musze co miesiąc chodzić do fryzjera je podcinać bo lubię krótko nad karkiem a szybko mi odrastają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, byłam właśnie w sklepie. I z ciekawości oblukałam te kosmetyki dla bobasów. Zakochałam się w zapachu oliwki Ziajka. Cudo!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 38 wiosen
A ja czytałam i słyszałam, że oliwka może powodować przesuszenie skóry.Dziwne nie? Ja dziś byłam w aptece po moje witaminki i nie mogłam oprzeć się Musteli.750 ml żelu do mycia ciała i włosów.Butla z pompką starczy na pół roku.I do mojej przesuszonej buzi się nada.A do kąpieli od czasu do czasu emolium albo oilatum.Dziś byłam też u gin.Obsuwy tylko 30 min.Mały na usg cały czas się zasłaniał żebym mu w oczki nie spojrzała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba chronić swoja prywatność;) ja tez słyszałam ze oliwka wysusza skóre, ale tez nie wiem czemu. Kurcze mnie tez dzis jakiś ból złapał na dole po prawej, ale jak jechałam w samochodzie, i dosc szybko przeszlo na szczescie. ale nie wiem czy to cos od pęcherza bo np jak rano wstaje z pełnym pęcherzem i ide sie załatwić to potem z ubikacji wstac nie moge przez chwile bo mnie tak w pęcherzu coś boli, nie wiem od czego to;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzena89
to ciekawe co piszecie z tą oliwką, że może wysuszać. Rzeczywiście od kilku tyg. smaruję się oliwką i skórę mam coraz bardziej suchą!! dobrze że na brzuch jej nie kładłam, bo jeszcze bym się rozstępów nabawiła. Czyli muszę jeszcze dokupić jakąś emulsję po kąpieli dla małej, zamiast oliwki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooo nie wiedziałam!! Ale i tak ją kupie, chociażby dla siebie, bo ma piękny pudrowy zapach :) Jak kiedyś pachniał Johnson Baby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia1212
Dziewczyny ja nigdy nie uzywalam oliwki, jakos nie pasuje mi jej konsystencja. Dla maluszka tez nie chce jej kupowac, myslalam bardziej nad balsamem dla dzieci, jest ich duzo i mysle ze bede miala w czym wybierac no ale jak myslicie? To dobry pomysl zeby maluszka po kapieli smarowac balsamem czy tylko oliwki wchodza w gre?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia1212
Tak wiem, ale co się lepiej sprawdza w tym przypadku? Wszyscy zawsze te oliwki kupują :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tego nie wiem :D Sama poszukiwałam ładnie pachnącej oliwki przekonana o słuszności swojego wyboru. Ale powiem wam szczerze że nigdy osobiście nie słyszałam że oliwka wysusza skórę. Każde dziecko w mojej rodzinie smarowane było oliwką i nic im nie jest. Niestety żyjemy w takich czasach że teraz to wszystko jest be i wszystko jest szkodliwe. Oliwka zła, nawet ostatnio słyszałam że i pampersy są nie zdrowe. Klapsa dać nie możesz, a nie daj Boże ktoś się dowie to Ci dzieci zabiorą. Żyjemy w czasach paranoi. Musimy zachować trochę zdrowego rozsądku bo zwariujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tego nie wiem :D Sama poszukiwałam ładnie pachnącej oliwki przekonana o słuszności swojego wyboru. Ale powiem wam szczerze że nigdy osobiście nie słyszałam że oliwka wysusza skórę. Każde dziecko w mojej rodzinie smarowane było oliwką i nic im nie jest. Niestety żyjemy w takich czasach że teraz to wszystko jest be i wszystko jest szkodliwe. Oliwka zła, nawet ostatnio słyszałam że i pampersy są nie zdrowe. Klapsa dać nie możesz, a nie daj Boże ktoś się dowie to Ci dzieci zabiorą. Żyjemy w czasach paranoi. Musimy zachować trochę zdrowego rozsądku bo zwariujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia1212
O święte słowa! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bede stosowac klasyczna oliwkę Bambino, ona wydaję mi się nieśmiertelna, nie uczula, ładnie pachnie, latem zawsze stosuje na nogi żeby się błyszczały :D no i ten zapach zawsze mi się z dzidziusiami kojarzył :) może to wysuszanie to kwestia tego że skóra się przyzwyczaja do natłuszczania i jak kilka dni nie stosujesz to zaczyna się wysuszac. Moim zdaniem oliwki są najlepsze- takie z dobrym składem, bo przecież z czego się składają balsamy i kremy? z olejków różnych, to one natłuszczają. Na rozstępy i dobre nawilżenie najlepszy jest olejek z migdałów np. :) a nie mówiac już o zwykłej oliwie z oliwek, jak macie przesuszone skórki u rąk, albo usta, to wystarczy posmarowac oliwą i już wraca do normy wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też pozostanę wierna starym zwyczajom i kupię oliwkę. Jeżeli coś będzie się działo to zmienię. Najlepsza jest metoda prób i błędów :) A jakie macie zdanie jeżeli chodzi o proszek do prania. Co prawda w mojej wyprawkowej liście którą wam wysyłałam, jest uwzględniony proszek dla dzieci ale... zobaczyłam ostatnio ich ceny!!! Poważnie się zastanawiam nad jego kupnem. Póki co piorę wszystko w normalnym proszku z tym że nastawiam dodatkowe płukanie. A wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia1212
Ha, dokladnie! ;) Niby racja z tymi oliwkami, to prawda Bambino pozostanie nieśmiertelna i myśle, że zakupie ją wrazie czego gdyby jednak balsam nie przypadł mi do gustu. Zobaczymy jak to będzie. Jak tam dziewczyny samopoczucie ogólnie? Do mnie właśnie doszło, że za równo 3 miesiące mam termin ;) ah jak te pół roku szybko zleciało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzena89
samopoczucie u mnie chyba coraz gorzej. Coraz więcej się martwię o dziecko, ciążę... podobno to normalne że przyszłe mamy się martwią żeby ich dziecko było silne i zdrowe, ale ja przez pierwsze miesiące nawet nie dopuszczałam do siebie innej mysli, a teraz mi chyba odbija z nadmiaru czasu :/ Ogólnie to nie moge się doczekać porodu, aż zobaczę moją małą :) Dziewczyny Wy też się tak zamartwiacie o swoje dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas samopoczucie super :) Mała coraz bardziej szaleje. Mąż skacze ze szczęścia bo jak mówi do brzucha to mała zaczyna wręcz skakać, aż brzuch się trzęsie :D Ale czytałam gdzieś że podobno w tym tygodniu dziecko lubi niskie głosy męskie. Ale nie mówię mu tego, niech ma frajdę :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzena ja tak mam. Cały czas myślę o tym że mój lekarz nie zrobił mi wszystkich badań. Że na bank będę chora na to czego on akurat mi nie zrobił itd. Dobrze że mam lekarza w domu, skutecznie zwalcza moje histerie i rozwiewa wszelkie obawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia1212
Ja raczej zainwestuje w proszek dla niemowląt, do jakiegoś czasu będę prała ciuszki właśnie w nim. Później gdy mały podrośnie to zacznę prać w normalnym. Chociaż to nie jest jeszcze do końca pewne, muszę zapytać się kuzynki która niedawno rodziła w czym ona pierze i jeżeli okaże się że w zwykłym proszku i nic się nie dzieje to możliwe że nie będę inewstowała specjalnie w proszek dla niemowląt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W jakiejś super mądrej książce wyczytałam że trzeba prać ciuchy w proszku dla dzieci do wieku przedszkolnego!! No nie źle!! Zwłaszcza że paczka proszku kosztuje 40 zl!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzena89
ja będę prala w normalnym proszku i płukała w silanie ewentualnie tym białym sensitive, no chyba że dziecko okaże się alergikiem, ale wątpię. Koleżanka prała długo w proszku dla dzieci, jej mała tak się przyzwyczaiła, ze potem miała ogromny problem z przestawieniem jej, bo wysypkę dostawała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez już chciałabym byż po, jeszcze mi 15 tygodni zostało, masakra:) ja tez na początku będę używała proszku dla dzieci albo płatków mydlanych;) a z tymi oliwkami to nie wiem, ponoć lepiej wlać je do wody w której kąpane jest dziecko niż smarować, ale chyba tez zdecyduje się na jakiś balsam zamiast oliwki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia1212
Ja też bardzo boje się o dziecko zwłaszcza że ostatnio rzadko się rusza, chyba większość czasu spi. Od wczoraj zauważyłam poprawę w jego *****ch więc trochę wyluzowałam. Najgorsze było wczoraj to jak mi babka nie mogła znaleźć tętna maluszka, aż w końcu wyskoczyło. To chyba przez ten mój napięty brzuch bo aż zapytała czy często tak mam. Myślałam że na zawał zejde jak nic tam nie słyszałam. Chciałabym już urodzić i się nie martwić. Co do proszku to widzę, że musze się porządnie zastanowić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×