Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mona1212

TERMIN NA MAJ 2014

Polecane posty

Ja sie nawet ciesze ze mnie odeslali, zamiast meczyc sie w szpitalu cala noc moglam przemeczyc sie w swoim lozku, udalo mi sie nawet przysnac godzinke miedzy skurczami, do szpitala mam 5 min drogi taxi takze mysle ze w razie czego zdaze :P te skurcze sa coraz bardziej bolesne, ale nadal nieregularne. Najgrosze juz to, ze wody caly czas mi leca falami, wszystko juz mam przemoczone :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enna rozumie Cię bo w domu zawsze przyjemniej.Mój partner jak ścieli wieczorem łóżko to kładzie mi pod prześcieradło podkład, a tak gdyby mi w nocy wody odeszły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skad ja to znam ;-) spacerowalam po porodowce ciagnac za soba mopa, bo od czasu do czasu chlustalo ;-) Trzymam kciuki, wszystko bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja pisalam o 11:50, wylogowalo mnie :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie nadal bez zmian, nadal przeciekam, skurcze chyba troche zmalaly :( obawiam sie wywolywania jutro. Na szczescie mala jest aktywna, wody nie zmienily koloru, czuje sie dobrze wiec jeszcze nie panikuje za bardzo, chociaz nie ukrywam ze bardzo, bardzo bym chciala juz dostac konkretnych boli i zaczac rodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Enna, tak sledze co z Toba, bo u mnie pierwszy porod przebiegal podobnie, z tym ze ja nie mialam skurczy. Wody zaczely odchodzic okolo 1 w nocy z soboty na niedziele, pod oksytocyne podlaczyli mnie w poniedzialek o 18, wlasnie ze wzgledu na brak akcji porodowej. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proponuje ciepla kapiel, czesto pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enna ja skurcze mialam od drugiej w nocy o piatej pekl pecherz o osmej bylam w szpitalu ze skurczami co 4 min ale ktg wykazalo ze sa nieregularne a rozwarcie na 3cm nie moga podac mi nic na wywolanie Bo podaja od 4cm wyslali do domu na relax wrocicilam chociaz ledwo szlam przy takich bolach weszlam do wanny I po godzinie wracalam do szpitala ze skurczami partymi ale zanim wrocilam to dzwonilam a ona do mnie ze za krotko siedzialam w wannie I zeby jeszcze troche tam posiedziec ja do niej ze jesli nie będę miec jeszcze rozwarcia to chce cc gdy dotarlam do szpitala I mnie badala to stwierdzila ze widzi glowke i pedem ze mna na sale porodowa ja wolam o epidural a one ze jest juz za pozno I gdy beda skurcze to mam przec po 20min urodzil sie Alex :) Zgroza z tymi porodami dobrze ze to juz moj ostatni Zycze Ci wytrwalosci Bo za chwile finisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdkagda
Hej, ja juz rozpakowana:):):) po wielkich przejściach dzisiaj o4 nad ranem urodziłam mojego skarba. Córcia jest zdrowa 3150 wagi i 53 cm długości:) jak dojdę do siebie to dam znać o szczegółach. Aha i polecam dziewczyny poród ze znieczuleniem, mi podłączyli na ostatnie 2godziny i rewelacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje, tylko pozazdroscic :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gwiazdka gratulacje szczesciaro! Mam nadzieje ze Ty i malenstwo macie sie dobrze! Zycze szybkiego dojscia do siebie i radosci z macierzynstwa :) . A u mnie bez zmian...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje Gwiazdka:) U mnie są skurcze ale nieregularne, położna powiedziala ze ten brązowy śluz to czop który po mału odchodzi. jutro jade do szpitala na badania i prawdo podobnie juz tam zostane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enna, wspinaczka po schodach ciepla kapiel skakanie na pilce (jezeli posiadasz) moja lekarka w tajemnicy zaleca lampke "szampana" (wina musujacego) dzialaj poki mozesz, bo wywolywane skurcze sa bardziej bolesne. Trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny urodziłam! :) Dziś o 2:06 za pomocą cesarskiego ciecia. Okazało sie ze malutka leży nóżkami do wyjścia i Zdecydowali o cesarce. Obie musiałymy dostać antybiotyk przez to ze tak długo mała przebywała w brzuchu po odejściu wód. Ogólnie to jestem bardzo zmęczona ale i niesamowicie szczęśliwa, moja córeczka jest idealna! A wazy 4kg hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pieknie :-D Moje gratulacje Choc cc nie zazdroszcze ;-) Odpoczywaj mamuska ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu mnie wylogowalo :-/ A my wlasnie na kontrole jedziemy, ciekawe co tam nowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 39 wiosen
Gwiazdka gratulacje! Mój skarb cały czas tankuje a tydzień minął jak z bicza trzasł.I ja też w dobrej formie i ogoliłam nogi bez większych akrobacji a córcia umalowała paznokcie u nóg tak,że jesteśmy przygotowani na najazd gości.Teraz czekam tylko na pogodę :) Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie te rozpakowane jak i w dwupaku.Ps.Mikołaj pozdrawia koleżanki i kolegów i mówi:nie ma jak u mamy:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enna i Gwiazdka GRATULACJE, dużo zdrówka dla Was i Waszych pociech. Ależ się cieszę :) - 39 wiosen super, że jesteś w dobrej formie - Dziewczyny ja to chyba ostatnia z nas wszystkich urodzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla Was świeże mamuśki! Duuużo zdrówka dla maluchów! :) Już coraz mniejsza grupa dwupaków pozostaje. :) Wczoraj byłam na komunii i zamiast poszaleć bo mogłabym zjeść konia z kopytami,to mała tak mi nacisnęła na wszystko co możliwe w środku,że po zjedzeniu rosołu nie miałam już siły na nic.. Niech wróc***iękna pogoda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Redka dziewczyny zapoczątkowały rozpakowywanie,także i na Nas przyjdzie czas. :) Maj jeszcze jest długo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzoannaaaaa a czy Ty masz jakieś oznaki przyszłego porodu? Ja to nie czuje jakbym w ciąży była, tylko maluch pokaz w brzuchu daje co czasem boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martul
Hej dziewczyny, ja to chyba już potrzebuje wsparcia. Termin z usg miałam w sobotę. Skurcze regularne złapały mnie w piątek i trzymały cały dzień. Pojechałam do szpitala Bo mój gin ciągle mówił, że urodzę wcześniej. Tam okazało sie, ze rozwarcie na Palec, szyjka twarda. Skurcze na ktg do 80%. Odłączyli mnie i kazali chodzić pół Godziny. Pozniej znow ktg i skurcze juz tylko do 30%. Rozwarcie nie postąpiło. Do domu, czekać. Masakra. Teraz każdego dnia mam bolesne skurcze i napinanie sie Brzucha, boli w krzyżu i to czekanie doprowadza mnie do szaleństwa. Codziennie Liczę, ze to juz, ze skurcze sie rozkręca. Zaczęłam juz używać piłki, ciepłe kąpiele, Mąż tez pomaga ;) i nic. Niestety nie należę do najbardziej cierpliwych osób;) W środę mam mieć ktg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Redka owszem mam skurcze przepowiadające,opuchnięte stopy i dłonie.. ale na ostatniej wizycie nic nie wskazywało,żeby mała chciała szybciej wyjść,za tydzień mam kolejną wizytę i ktg :) chociaż po mimo tych wszystkich utrudnień wolę,żeby mała jeszcze spędziła trochę czasu w brzuszku :) xxx Martul trzymaj się,musisz przetrwać..widzisz jak inne dziewczyny się męczyły,jedna dłużej druga krócej. I na twojego malucha przyjdzie czas,a puki co karze na siebie czekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jeju ale się dzieje:D GRATULACJE MAMUSIE! I zdrówka dla was i dla maluszków:) ale fajnie sie tu zrobiło, ale chyba to ja urodze ostatnia chociaz mialam rodzić w 35tc:D haha --- Ja po komunii obolała, zmęczona, ehh to nie dla mnie. U mnie też wszyscy się dziwili że ja w tym miesiącu rodze:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nela nie martw sie, ja juz tak rodzę od 33 tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj zapomniałam wpisać nick: Martul

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jeju, cierpliwość jednak się przydaje;) a mi tez jej brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie tez sie zaczelo:) skurcze nieregularne co 10-15 czasem 20 minut ale bardzo silne i dlugie... mamy naszieje ze juz dzis synek bedzie z nami. mialam miec dzis wywolywany poród a tu prosze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, z ciekawości do was zajrzałam. Trzy i pół miesiąca temu byłam na waszym miejscu. Miałam rodzić w lutym, ostatecznie urodziłam w styczniu, mój synek rośnie piękny i zdrowy. Jak tak was poczytałam to przypomniało mi się jak to było czekać na maleństwo, wyczekiwać skurczy lub odejścia wód, zwłaszcza że to było moje pierwsze dziecko. Świeżym mamusią gratuluję a tym które czekają dużo wytrwałości i szczęśliwych rozwiązań :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×