Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mona1212

TERMIN NA MAJ 2014

Polecane posty

Ale żeście się kobiety rozkręciły, poczekajcie na mnie:P bo sama zostane:D Lenka Powodzenia! Dziękujemy gościu za miłe słowa, za parę miesięcy też tak będę mówić:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My wlasnie po kontroli, szyjka niby nieco rozpulchniona, ale jeszcze wygieta do tylu, wiec pewnie jeszcze poczekamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RH1 a nuż nagle się zacznie:) nigdy nie wiadomo -- gosc26maj odezwij się co tam u Ciebie, może już się rozpakowałaś?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RH1 a na kiedy masz termin? - Nela993 coś mi się zdaje, że to ja jako ostatnia się rozpakuję :) choć po cichu marzę, ze córcia zrobi suprais i wyjdzie przed 27. Chciałabym ominąć wywoływanie. Jutro Wam napisze jak moja szyjka po wizycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopiero na 16. wiec jeszcze czas, ale cztery tygodnie temu juz slyszalam, ze moze wychodzic, bo juz miala kolo 3kg. W sumie mi sie nie spieszy, tylko ruszac sie nie moge ;-) Jak sie obracam to musze brzuch w reke wziac, bo zostaje ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ się uśmiałam z info o braniu brzucha bo zostaje :) - Ja mam fazę na sprzątanie a przy tym wściekanie się. Mam nadzieję, ze jak się malutka urodzi to mi nie będą przeszkadzały dwa brudne talerze w zlewie itd. pewnie nie będę miała czasu żeby nawet o tym myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nela, wlasnie to samo mi dzis kolezanka napisala ;-) Ma troje dzieci i wlasnie przy ostatnim "nic sie nie dzialo", ale jej sie zachcialo na kontrole do szpitala, szyjka twarda, zero rozwarcia, wyslali ja do domu. A ona, jak to baba uparta, poszla na kawe i ciastko do szpitalnej kawiarni. Dwie godziny pozniej mlody juz podrywal polozne ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Redka, maz sie smieje, ze nawet przez sen sie tak obracam ;-) jak sie zapomne to mam wrazenie, ze mi miesnie zerwie. W pierwszej ciazy takiego wielkiego brzucha nie mialam. Syndrom wicia gniazda Cie dopadl? ;-) Moze bedziesz miala szczescie i dostanie Ci sie spokojne dzieciatko, wtedy mozesz dalej pucowac ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RH1 ja syndrom wicia gniazda to mam od kilku miesięcy, byłam na tyle wredna,z e mój biedny partner kontakty wymieniał bo te były nie takie :) Zawsze lubiłam porządek i musiałam mieć wszystko pod linijkę, tylko kiedyś nie sprawiało mi problemu sprzątanie a teraz z brakiem sił na wszystko się wściekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia91b
Kurcze dziewczyny dziś zaczełam 40 tydzień ciązy i wstalam bez zadnej dolegliwosci.... aaa to nie zdarzalo sie od baaardzo dawna... JUtro ide na wizyte i moze uda mi sie uzyskac skierowanie na CC bo i tak mnie ono czeka... moja dziecko 30 maja wazylo juz 3400 ;) wiec jeszcze troche i ze 4 kg bedzie miala ta moja coreczka :D Moj gin stwierdzil ze mam zwezona miednice i skonczy sie porod CC a jesli to tego dac wage to raczej nie ta rady SN choc berdzo duzo mnie kosztowalo by sie do tego przekonac ( chodzilam na szkole rodzenia itd.) a teraz i tak czeka mnie CC ktorewgo sie boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Redka, my mielismy przeprowadzke w lutym ;-) Poprostu fantastyczna sprawa, kiedy nie wolno dzwigac :-/ a do tego mezowi tak ladnie dysk wyskoczyl, ze musieli na koniec marca operowac, wiec tez mu nie wolno wiecej niz 5kg dzwigac X-) Lustra, obrazy, zdjecia stoja oparte o sciane, a mnie krew zalewa. Caly czas sie zastanawiam, co moge jeszcze zrobic (wlasciwie co dam rade zrobic), a przy dzuecku pewnie sie "nie da"... Starszy byl baaaardzo absorbujacy, wiec nie wiem czego sie teraz spodziewac, ale maz jeszcze do lipca na zwolnieniu po operacji, wiec chociaz duchowe wsparcie mam, hihi. I przynajmniej sobie poszylam co chcialam, a teraz siedze i szydelkuje i wszystko mam w nosie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiu, a czemu mialabys nie dostac skierowania? :-/ Skoro lekarz sam jest zdania, ze to nieuniknione to niech daje i nie marudzi ;-) w koncu zaplanowana cesarka jest zawsze lepsza niz "ostry dyzur".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tam dziewczyny samopoczucie? U mnie dzisiaj jakiś kryzys w nocy budziłam się co 2godziny siku,za pierwszym razem to oczywiście zasnąć nie mogłam.. boli mnie coś głowa i brzuszek pobolewa.. robię obiad i się kładę.. xxxx Jak maluszki szczęśliwych Mam? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspolczuje wam dziewczyny, wszystko przed wami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ;) Ja z moją małą od niedzieli jesteśmy w domu. Pierwszej nocy budziła się co dwie godziny. Ale następnej już tylko co 4. Zero płaczu, marudzenia. Anioł nie dziecko ;) Chociaż po tym co zrobiła z moimi brodawkami nazywam ja masakratorem sutow :D W ogóle technika prawidłowego przystawiania do piersi to ściema. Podobno ta technika zapobiega pekaniu brodawek. P********ie... W szpitalu położna mówiła że mam dobre, wystające brodawki, mała dobrze chwyta i pięknie ssie. I wszystko jest ok. Po dwóch dniach miałam krwawiace i popękane. Maswkra. Teraz mam nawał pokarmu i bolą mnie cyce ;D Ale ogólnie jest super. Moja żabka jest najlepsza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MałaMi super, że z malutkiej taki Aniołek :) Cieszę się, że tak pomyślnie Wam się układa. - Dzoannaaaaa ja dziś w nocy wstawałam 3 razy do toalety, a zwykle wstaje tylko raz. Nie mam problemów z zasypianiem, głowa do podusi i mnie nie ma. A dziś mam lenia, nie robię nic, tak naprawdę to też nie mam co robić. Mój wpadł w czasie pracy, żeby śniadanie ze mną zjeść, a teraz powolutku się zbieram do gina i na ktg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martul
Ja na jutro mam termin z OM, ale nic się nie dzieje i wydaje mi się, że się nie zadzieje... jutro jadę na ktg, ale pewnie nic nie wyjdzie. eh eh Tracę nadzieję i boję się, że będą wywoływać poród, a bardzo chciałabym tego uniknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz od paru tygodni co 2-3 godziny wstaje... A to toaleta, a to sie napic, a to zelazo lyknac, albo "boczki odciazyc", jak mloda po zebrach kopie. Rozpycha sie coraz bardziej, zaczynam juz myslec, ze ma z 70 cm dlugosci ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MałaMi ucałuj swoją córeczkę od forumowych ciotek :) xxx Redka to może dzisiaj taka noc po prostu była,że często się wstawało do WC,bo ja zwykle też tylko raz wstaję. Daj znać co tam się dowiedziałaś u gin i z ktg. xxx Martul nie martw się i pamiętaj,że nie znamy dnia ani godziny,kiedy naszym potomkom będzie się chciało wyjść :) xxx RH1 też mam takie wrażenie,że mała jest taka mega długa,z lewej strony żebra mam wrażenie,że są już stłuczone..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika30m
hej dziewczyny tak was podczytuje od dawna , ja termin mam na 30 maja dla mnie to juz wiecznosc matko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika30m witaj w naszych skromnych progach i w klubie,ja z OM mam termin na 29maj a z USG na 30maj.. Jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te zebra to moja zmora. W pierwszej ciazy poszlam do lekarza, zeby sprawdzil czy nie polamane, tak mnie bolaly ;-) Tym razem tez nie bylo lepiej i do tego dosc wczesnie, ostatnio juz sie cieszylam, bylo troche lepiej, bo brzuch sie znacznie obnizyl, ale w ostatnich dniach mloda wierzga jakby sie koniny najadla ;-) z prawej, z lewej, w srodku i do tego jeszcze boksuje prawy jajnik :-/ Ruchy jakies takie "inne", chyba juz jej powoli za ciasno ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahaha może bokserka z Niej będzie?:) Moja też nóżkami wierzga mi po żebrach,że nie raz umieram z bólu,ale też mam wrażenie,że pociąga mi za jakieś nerwy rączkami albo coś,bo stoję stoję,a nagle zabiera mi czucie w biodrach na 2sekudny.. ale to teraz ostatnimi czasy zaczęło mi się tak robić... Nasza gin stwierdziła,że będzie długa,ale jak się urodzi to się okaże,czy to prawda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlugie nogi to nie grzech ;-) Mlody (znaczy, teraz to juz "stary") mial 56 cm przy wadze 3400 i wydawal sie taki dluuugi ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do braku czucia, to wcale nie mijasz sie tak bardzo z prawda ;-) pewnie mloda kopie, tudziez sie rozciaga rowniez do tylu, w kierunku kregoslupa i naciska na "wlasciwy" nerw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika30m
Dzoannaa no niby termin na 30 maja ale licze ,ze moze cos wczesniej.. w 34 tygodniu lezalam na patologii na powstrzymanie skurczy , bylam na wizycie u gin 6 maja i szyjke mam skrócona i mowil , ze rozwarcie robilo sie od srodka i kazal niby jeszcze dotrwac do 38 tyg. a teraz nic sie nie dzieje , nastepna wizyte mam 22 maja ale licze po cichu ze moze cos sie ruszy wczesniej.. a znajac zycie to pewnie bede jeszcze w czerwcu się toczyc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniko, juz tu pare takich bylo, ktore na podtrzymaniu byly, a pozniej "nie chcialy" sie rozpakowac ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika30m
no wlasnie to mnie najgorzej załamuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze masz czas, a w razie czego czerwiec to tez dobry miesiac do urzadzania w przyszlosci grilla urodzinowego ;-) Malenstwo na pewno w srodku nie zostanie ;-) Ja juz dzisiaj mezowi powiedzialam, ze chyba sobie cukierkow w majtki nawkladam, zeby mloda sklonic do wyjscia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×