Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mona1212

TERMIN NA MAJ 2014

Polecane posty

To już mam wytłumaczenie dla mojego,jak coś robię i za chwilę się kładę i chwile sobie leniuchuje,po czym znowu wstaję i dokańczam robotę.. po prostu moje ciało tego potrzebuje.. O.o ot tak mu teraz będę dokuczać,że ja mogę a on nie i niech zrobi za mnie jak mu się nie podoba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas jest tak, ze ja dbam o porządek w mieszkaniu, pranie, mój o gotowanie, zakupy. Jeszcze kilka dni temu jak miałam brudną podłogę to na mopie zasuwałam, musiało lśnić i nie mogło być nawet paproszka bo byłam zła a od trzech dni zmiana o 180 stop., np.dziś zjadłam śniadanie, naczynia stoją w zlewie, nie chce mi się ich zmyć i o dziwo zła nie jestem, ze stoją. Zmienia mi się coś pod kopułką :) Mam nadzieje, że mi tak nie zostanie. Choć przyznam, ze powinnam każdego dnia dziękować, za to, ze mam takiego partnera, który wszystko zrobi, który mówi że mam odpoczywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam identycznie z tym spanie, spałabym i spała, dzisiaj M w domu to razem spaliśmy do 12:P -- Zalewa nas masakra, niestety mieszkam w okolicach Bielska, aż się boję, że jak się zacznie to jak na porodowkę zajadę jak Bielsko pływa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. My.wlasnie po kontroli, bo termin na dzisiaj ale nie sie nie dzieje. Szyjka miekka i skrocona, ale nic poza tym. Zalecenie lekarki: idzcie do kina, albo do restauracji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Redka zazdroszcze Ci ze mąż sie wszystkim zajmie, bo u nas jesli ja nie posprzątam to syf będzie , a nie mogę sobie na to pozwolić bo rodzina męża strasznie o takch sprawach lubi gadac.. nie milo jest potem słyszeć ze sie jest syfiara czy cos takiego:/ Na szczescie mały jest grzeczniutki i mam na to czas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenka napisz jak się czujesz. Fajnie, że maluszek grzeczny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z moim jesteśmy tak dogadani,że on odkurza, także ja sobie rano lecę z miotłą a on wieczorem leci wszystkie pomieszczenia odkurzaczem :D i jego zadaniem jest też sprzątanie łazienki,to się nie raz dziwię,że można łazienkę 2godziny sprzątać,ale się nie wtrącam:) xxx Lenka super,że masz grzecznego synka :) jednym słowem jest wyrozumiały dla mamusi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dzisiaj mój M stwierdził że jest syf i zaczął sprzatać, normalnie mnie zatkało jakiś syndrom wicia gniazda się mu włączył czy co:P -- Dziwne bo mam skurcze takie co parenaście minut ale bolą tylko jak leże i to plecy najbardziej a jak siedze czy stoje to tylko czuję że mi brzuch twardnieje i tyle, wkurza mnie to bo nie wiem co sobie myslec:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość26majj
Nela pospaceruj sobie, weź ciepłą kąpiel - jak przejdą to skurcze przepowiadające a jak nie - to może się zaczyna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie teraz już cisza, przeszło to, a już myślałam że coś się zacznie ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dochodze do siebie synek ważył 4 kilogramy i troche popękalam:/ stracilam ponad litr krwi mam bardzo wysoki puls i wszystko musze robic z przerwami bo mam wrażenie ze serducho chce mi wyskoczyc...caly czas slaba jestem ale mam nadzieje ze szybciutko przejdzie i bede mogla normalnie funkcjonować. A jak u was to wygląda jak wy sie czujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nela ja jak skurcze do porodu dostalam to najpierw zaczynal sie ból w krzyżu i stopniowo przechodził na brzuch potem narastał i trzymal kilka sekund..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martul
Ja już jestem po kolejnym ktg i usg, mały waży 3500kg, główka już ułożona do kanału i przyparta. Pani doktor zaserwowała mi masaż szyjki, maaaasakra. Okropnie nieprzyjemny,przeszywający ból, ale może coś się ruszy. Dzisiaj, nie wiem, czy to przez pogodę, czy przed porodem, ale okropnie boli mnie miednica, jakby miała się rozpaść. Ciężko mi chodzić, pachwiny też mnie ciągną i śluz zrobił się brązowy. Pani doktor dała mi czas do piątku, jak się nic nie ruszy to będą wywoływać, ale mam jakieś dziwne przeczucie, że do niedzieli będzie po porodzie. Chociaż moja intuicja już mnie zawodziła ;) A jak tam u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 39 wiosen
Ja przy moim maluchu to łapię wolne chwile jak zaśnie na dłużej czyli np godzina a wogóle mógłby jeść non stop.Tata dziś był w urzędzie stanu cywilnego i obywatel Mikołaj Kajetan został zarejestrowany.Na drugie miał mieć Maciej ale tak się spodobało tatusiowi Kajtuś ,że Maciuś poszedł w zapomnienie.Mikołaja nie wolno było zmienić-siostry wybrały i nie było przebacz.Jak z pępuszkami?Mój dwa tygodnie jutro skończy i jeszcze dobrze się trzyma:(A wybudzają Wam się dzidzie jak pionizujecie do odbicia?Mój tak ma.I potem znowu wkoło Kajtusiu od nowa usypianie.Acha siostry zachwycone braciszkiem.Prawie wyrywają go sobie z rąk.:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
39 wiosen, moja Pola jest nie wzruszona. Nie przeszkadzaja jej zadne halasy. Odkurzacz, pralka a nawet wiertarka nie robia na niej wrazenia. Jak biore ja do odbicia to chwile pomruczy ale sie nie budzi. Spi po ok 4 godziny. Chociaz dzis w nocy budzila sie jak w zegarku co 2 ;/ Zlosliwe to dziecie bo jak tylko sciagne pieluche to siusia mi na przewiajak ;D No i upodobala sobie lewego cyca a do prawego musze ja zmuszac. Moj M juz w poniedzialek byl w urzedzie bo musze wyslac papiery do macierzynskiego. U mojej pepek tez jeszcze trzyma. Ale jego dni sa policzone ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MałaMi może spróbuj ją karmić z prawej piersi z pozycji spod pachy;) może ją oszukasz:D tak mi jakoś przyszło na myśl. Ale rzeczywiście grzeczna dziewczynka:) ---- 39wiosen, to masz pomocnice nie ma co:D dobrze że tak zakochane w braciszku:) mają swojego rodzynka w końcu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
39 wiosen, MałaMi fajnie, że maluszki spokojne i że się dobrze rozwijają :) - Nela ja już obstawiałam, że Ty porodówkę okupujesz :) Wczoraj weszłam ale nie miałam czasu napisać i śmiałam się do mojego, że na forum cisza, dziewczyny pewnie na porodówkach - Moja mała każdego dnia jest mega aktywna, brzuch skacze. Dziś zrobiliśmy długi spacer. Nawet się nie zmęczyłam, We wtorek idę na kontrolę i postanowiłam, ze jak córcia nadal nie będzie chciała wyjść to w środę zaczynam mega sprzątanie, skakanie na piłce i przytulanki ale to jest normalne - może pomorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Redka chciałabym uwierz:) 5 dni do terminu i cisza:( mnie zaś małżon goni do łażenia po schodach, przysiadów i nawet do seksiku:D także sie mu odmieniło i wzioł się za wyciąganie pierworodnego z brzucha:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny i jak tam na dziś? Rodzi któraś albo urodziła?:P -- marzena89 Ty to pewnie zajęta przeprowadzką że się nie odzywasz:) a może już urodziłaś?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie po kontroli, juz trzy dni po terminie i nawet sie nie zapowiada :-/ A ja juz sie nie moge ruszac... Stawy bola, sciagna bola, w pachwinach boli, brzuch co chwile twardy... Do kitu wszystko :-/ w srode znow na kontrole i pewnie w piatek do szpitala na wywolanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też bez zmian, panna dalej w brzuchu bryka i chyba nie raczy wyjść prędko. Dzisiejszej nocy brzuch mnie bolał jak na okres i tyle w tym temacie. Jutro jadę na kontrolę, aż ciekawa jestem jak tam szyjka, ile ma cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość26majj
Hej dziewczyny, ja mam dziś wizytę i mam nadzieję, że się czegoś dowiem. Płytek nadal mało więc ciekawe co powie. A tak to bez zmian, malutka nadal dokazuje w brzuchu, skurcze przepowiadające nadal bez zmian tylko samopoczucie gorsze. Najgorsze są bolące stawy w dłoniach i opuchnięte dłonie i stopy. W ogóle jestem wiecznie zmęczona, mogłabym tylko spać i leżeć. Już nie mogę się doczekać aż urodzę. A termin równo za tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ te nasze dzieciaczki uparte :) u mnie jak nie pomoże mycie okien, spacery i seks to idę po cukierki do sklepu i zgodnie z pomysłem RH1 wkładam w majtochy, może na to panna się skusi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to widzę że u wszystkich podobnie.. ja już nawet skurczy przepowiadających nie mam, no chyba że się już tak do nich przyzwyczaiłam że ich nie czuję, a samopoczucie ogólnie do bani.. zostały mi 4 dni do terminu.. wytrwałości i cierpliwości życzę:) chociaż sama jej nie mam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chyba czerwcówką zostanę bo jakby mi zaczeli wywoływać tydzień po terminie to tak akurat może w dzień dziecka urodzę:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzoannaaa
Hej dziewczyny, ja juz po wizycie i po ktg. Mala wazy 3200. Skurczy zadnych nie widac, glowka nisko,ale to tylko glowka. Jezeli nic nie bedzie sie dzialo,do 6 czerwca,to mam sie wstawic wtedy do szpitala i sie mna zaopiekuja wtedy :) ale w przyszlym tygodniu w poniedzialek jeszcze jedna wizyta. Pani doktor stwierdzila,ze bardziej bedzie sie cos dzialo po terminie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, mam do sprzedania żel porodowy Natalis (ułatwia poród siłami natury, dając nawilżenie przez co główka łatwiej wychodzi). Polecam odwiedzić stronę producenta i poczytać o właściwościach żelu. Jestem kwietniową mamą i zakupiłam ten żel z myślą o sobie. Jednak przez szybki postęp porodu nie zdążyłam go wykorzystać dlatego chcę go odsprzedać. Cena na opakowaniu to 199 zł, ze względu na kończącą się datę ważności (do końca maja 2014), odsprzedam żel za 60 zł. Możliwość odbioru osobistego w Warszawie lub szybka wysyłka. Proszę o kontakt na maila : e.zradzinska@poczta.fm Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ja dziś wcześnie wstałam i dobrą noc miałam. Nic mnie nie bolało. Mała po naleśnikach się rozpycha. Jadę wieczorkiem do lekarza, aż ciekawa jestem co powie. - Najlepszy jest mój partner, który zadzwonił z info, ze samochód w firmie się zepsuł, dał pracownikowi nasz, reszta pracowników wzięła firmówki, więc dobrze by było gdybym dziś nie rodziła, bo jedyne co nam pozostało to motocykl :) a w takim przypadku jakby co to pozostaje mi zaciskać nogi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahahahaha Redka wyobrażasz sobie,jak jedziesz na motorze z mężem i masz co 5min skurcz?:D Ja sobie to wyobraziłam ;) xx u mnie też noc prawie bez szwanku,tylko raz wstawałam na siku,a tak po za tym to ładna pogoda już się zrobiła,aż się nie chce w domu siedzieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzoannaaaaa ale co lepsze to szpital znajduje się przy odcinku specjalnym rajdów samochodowych, więc myślę, ze jak bym zsiadła z motocykla po takiej przejażdżce to nie doszłabym na oddział a urodziła przy moto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×