okres mi sie spoznia boje sie

w prawdzie chcę mieć jeszcze jedno dziecko ale najpierw chciałam o siebie zadbać, zacząć zdrowy tryb życia i łykać kwas foliowy, żeby zapewnić jak najlepszy start maleństwu. Okres powinnam była dostać w poniedziałek, mam momentami takie bóle brzucha jakbym miała dostać okres, ale jak dotąd nic się nie dzieje. W pierwszej ciąży też tak było.Jutro rano zrobię chyba test ciążowy... Może jednak panikuję?....

up

no ale był seks bez zabezpieczenia?

no właśnie nie jestem pewna. Ostatnio dużo kłócimy się z mężem, seksu było mało - tzn. może 2 razy, bez zabezpieczenia i raczej w terminie innym niż owulacja... Sama już nie wiem :(

to zrób test na wszelki wypadek, bo tu nikt ci nie wywróży ;)

wiem, zrobię rano jak w nocy mnie nie zaleje. A sama się śmiałam zawsze z takich tematów, to mam za karę :)

nie boję się samej ciąży, tylko tego,że w ogóle nie byłam przygotowana pod względem fizycznym. Chciałam schudnąć, rzucić palenie, zdrowo się odżywiać i łykać kwas foliowy,żeby dziecku zapewnić jak najlepsze warunki od samego poczęcia.

bo jeśli jestem w ciąży która mimo wszystko będzie się zdrowo rozwijać i urodzi się zdrowy bobas, to będę bardzo szczęśliwa :) Boję się tylko,że przez mój zły styl życia dziecko urodzi się chore :(

! :) zacznij zyc zdrowo teraz - a dziecku wyjdzie to na dobre :) i nie martw sie o to, co robilas PRZED ciaza ;)

oj dzięki za miłe i sensowne słowa :) Chciałam iść sobie zapalić, ale nie pójdę jednak :) To dobry pomysł,żeby zacząć już od dziś ;)

jak będę miała jutro do tego głowę, to napiszę jak wyszedł test ;) Chyba,że temat gdzieś zniknie w gąszczu innych tematów :)

nie wiem, czy ktoś ten topik jeszcze czyta i czy kogokolwiek to interesuje,ale..... Przed chwilą zrobiłam test - od razu dwie grube krechy, więc jednak jestem w ciąży.... Trzymajcie kciuki za moje maleństwo i za mnie, proszę :) Pozdrawiam :)

super, gratulacje teraz dbaj o siebie i dziecko

kurde mam to samo co Ty. No dokładnie po prostu. Okres się spóźnia 2-3 dni, pobolewa podbrzusze jak na okres i piersi (w poprzedniej ciąży też miałam tak) i w sumie chciałabym drugie dziecko, ale nie teraz. Też palę, nie łykałam kwasu foliowego, słabo się odżywiam, bo brakuje czasu, miałam wyleczyć zęby, ale znowu brak czasu, zająć się tarczycą, bo po ciąży wyszły mi guzki, chociaż hormony miałam w normie itp. itd. Do tego mamy za małe mieszkanie, a na większe mamy szansę dopiero za minimum rok. To nie jest dobry czas na dziecko i mam pietra. No i seks bez zabezpieczenia był niestety :(, znaczy stosunek przerywany, co jak wiadomo metodą antykoncepcyjną nie jest. Boję się zrobić test :(

ja mam tak samo jak ty, boli mnie podbrzusze często. W sobote mam dostać okresu , jeśli nie dostane zrobie test. Napisz jaki Ci wyszedł wynik

bój sie bój, bój

U mnie alarm odwolany i w sumie troszke mi przykro. Nic to. Postaram sie bardziej swiadomie jak juz wszystko ureguluje.

powoli oswajam się z myślą o nowym dziecku, ale strasznie się boję,że przez moje zaniedbania dzieciątko będzie miało wady cewy nerwowej albo inne spowodowane niezdrowym trybem życia :( Czy ktoś może mi przypomnieć kiedy najwcześniej można w badaniu USG wykryć wady cewy nerwowej? Proszę o odpowiedź. Dziękuję.

Ja nie łykałam kwasu foliowego, bo też się nie starałam i dzidziuś rośnie zdrowy i niczego mu nie brakuje, żywienie możesz przecież zmienić z dnia na dzień, a palenia nie wolno rzucać g***townie, więc po trochę i rzucisz

pierwszej ciąży też nie planowałam więc kwas foliowy zaczęłam przyjmować dopiero jak się okazało,że jestem w ciąży - córeczka urodziła się śliczna i zdrowa. Postanowiłam sobie,że przed drugą ciążą zacznę się przygotowywać. Niestety znowu popełniłam ten sam błąd z kwasem foliowym i będę się teraz trzęsła aż USG wykaże że miejmy nadzieję wszystko ok. A już prawie 2 miesiące temu postanowiłam kupić sobie folik tylko nie pytajcie dlaczego tego nie zrobiłam :( To kiedy będzie coś wiadomo w USG?

na tak wczesnym etapie ciąży wolno a nawet trzeba rzucić palenie z dnia na dzień, bo zarodek nie jest uzależniony od nikotyny a ta jedynie szkodzi nowemu życiu. Od wczoraj nie palę - czasem mnie korci ale nic z tego :) W pierwszej ciąży, też zarazpo pozytywnym teście przestałam palić. Rzucanie palenia w II czy III trymestrze chyba powinno odbywać się stopniowo, bo dziecko może odczuwać głód nikotynowy.

Autorko, ale Ty panikujesz...no aż mi Ciebie żal..DZIECKU NIC NIE BĘDZIE kwas fioliowy jest ważny, ale to tylko dodatek, ja zaczęłam łykać w 2 miesiącu i dziecko jest zdrowe !

no wiem, jestem panikarą że aż strach :) Zazwyczaj przejmuję się niepotrzebnie, oby tym razem też. Ale w brodę pluję sobie i tak - mogłam brać ten kwas foliowy, cóż mi szkodziło? Gupi gupek ze mnie :p