Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aonazagubiona

Co jest w końcu na usg

Polecane posty

Gość gość
ja jestem, autorki chyba nie ma, a mam pytanie do Ciebie, a czy obecnosc kota w domu moze mi jakies problemy przystworzyc w ciazy? czy tylko unikac sprzatania kuwety itd czy chodzi o calosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym kuwety nie sprzątała bo to jednak odchody ale jeśli chodzi o głaskanie itp to nie ograniczałam się. My mamy psa, wyżła węgierkiego pieszczoch przeokrutny i całą ciąże się z nią bawiłam, przytulałam, całowałam itp i teraz moja za niedługo roczna córa też przytula, tłamsi, całuje a pies jest jej oddany bezwarunkowo ;). Zapytaj lekarza w razie czego ale też kotka całkiem nie odtrącaj ;). Ja bym bez futrzaka nie dała rady ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie odtracam,ale to wplywu nie ma?tylko odchody uuwazac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdlt34
kasiu -ile lat ma Twój piesek i jaki jest w wychowywaniu właśnie chcemy też takiego nabyć? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co wiem to koty mają te wydzieliny mocniejsze niż psy. Najlepiej zapytaj lekarza. Ja mogę powiedzieć co ja bym zrobiła, głaskałabym, bawiłabym się jak przed ciążą tylko częściej myłabym ręcę i częściej obcinała kotu pazurki, żeby nie drapał ale nie panikowałabym gdy drapną :) i do kuwety zatrudnij męża albo kogoś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie sprzatam po nim, glaskam czasem i czasem spi w nogach u nas, bo on taki kochany patrzy sie na mnie i miauczy ze go na kolana nie chce wziasc hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój piesek ma 2 lata. Przed ciążą była okropna bo rujnowała nam mieszkanie :( ale w ciąży jak byłam zrobiliśmy remont, sunia się uspokoiła, albo wyrosła albo dziecko tak na nią wpłynęło. Jeśli podasz mi maila to mogę C***odesłać nawet pare zdjęć zabawy moim maluchów. Moja córka może jej wszystko zrobić a pies nic tylko się koło niej kładzie i przytula. Oczywiśnie nie pozwalamy robić psu krzywyd ale zdażyło się, że córka pchała ręce psu do garła, ciagnęła za uszy, uderzyła ale pies jest kochany i toleruje wszystko. Jest bardzo obronnym psem, od czasów mojej ciązy nie da obcemu do nas podejść a już nie mówię, żeby na nas rękę podnieść. :) Z moją córką tworzą duet nierozerwalny jak córa wraca to pierwsze co buzi daje psu :)) A jeśli chodzi o zachowanie wyżła węgierskiego na dworze to zdecydowanie koooocha biegać :) i jest bardzo oddanym psem, wszystkim polecam tą rase ale mało kto się decyduje bo to nie najtańsze pieski:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdlt34
ja dodam, ze moja przyjaciółka ma 2 koty. I będąc w ciąży (zagrożonej zresztą) robiła przy nich wszystko... i wszystko jest w porządku - pewnie nie ma reguły, choć ja pewnie bym się bała...ale nie wiem, nie mam kota :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie zobaczyłam co robią moje łobuzy i córka psa przytulała po czym uszczypała w psiego sutka :( czasami sobie umyślą i się gonią po mieszkaniu mimo, że moje dziecko nie ma jeszcze roku... ostatnio się gonili o 23 wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim zrób sobie badanie na toksoplazmozę, bo możliwe że już ją przeszłaś i teraz jesteś bezpieczna. Kot w ciągu życia też ponoć tylko raz łapie tokso i tylko wtedy w jego kale znajdują się oocysty z jajami pierwotniaków, które mogą nas "zaatakować". Możesz przebadać też kota, jeśli bardzo Cię to stresuje, bo wiadomo że spokój w ciąży jest najważniejszy. Jeśli kot nigdy nie przechodził tokso, to pod żadnym pozorem nie dawaj mu surowego mięsa, może się zażerać puszkami i chrupkami do bólu. I jeszcze jedna sprawa - oocysty z jajami pierwotniaków są zdolne do zarażania dopiero po 3-4 dniach, więc świeża kupa teoretycznie nie jest groźna. Dlatego wyznacz komuś czyszczenie i odkażanie kuwety codziennie, a będzie dobrze. A kot sam w sobie nie jest groźny dla ciąży, więc się nie martw ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdlt34
zielony_groszek32@wp.pl we wrześniu przeprowadziliśmy się do domu, mamy podwórko, niedaleko las, więc miałby gdzie biegać- co do psa, to chyba najpiękniejsza rasa :) powiedz jeszcze czy bardzo się leni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki, ogolnie nie mamy kuwety w domu,kot jest przyzwyczajony i sam wychodzi na dwor, ale czasem sie zdarza jak nas nie ma w domu długi czas i nie wytrzyma i nakupka,ale ja i tak tego nie sprzatam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie narzekam na sierść, leni jak każdy pies ale nie aż tak bardzo, akurat teraz troszkę więcej niż zwykle bo zmienia sierść ale do przeżycia ;) Ja jestem zakochana w tej rasie więc nie musisz mi mówić ;).. a skoro macie podwórko to rany, mój pies niestety mieszka z nami w bloku a za kawałek własnej trawki to dałaby się chyba pokroić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o domowego, on wyhodzi zalatwia sie i wraca, bo my wychodzimy z nim. nie włuczy sie jak typowe dachowce, 15 minut i jest z powrotem a nawet mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdlt34
dziękuję bardzo :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wynik bety wskazuje na brak ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak dokładnie 4d - Katarzynko skoro masz już to za sobą to powiedz, fajne wrażenia?? Ja dopiero po 18 mam wizytę, już nie mogę się doczekać. Autorko - ja robiłam test 5 dni po dacie spodziewanej miesiączki ok godziny 17 i były dwie krechy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj wrażenia super ;) i przyznam, że wygląda tak jak widziałam w ciąży a raczej wyglądała po urodzeniu ;) teraz już wygląda 'poważniej' jak na ponad 11 mies :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojej... już się nie mogę doczekać w takim razie! A powiedz mi czy będzie równie dobrze widać czy jest to chłopiec czy dziewczynka?? Bo moja lekarka ma słaby sprzęt i powiedziała "raczej dziewczynka", ale pewności nie miała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chodziłam prywatnie do lekarza z super sprzętam i w 12-13 tyg mi już powiedział, że dziewczynka. U mnie na każdym usg i to nawet zwykłym było widać jasno płeć, powinnaś zobaczyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że autorka poszła sobie także i ja idę bo wciąga to forum a moja Niunia chce się bawić także miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aonazagubiona
zrobilam test sama nie wiem co to ma znaczyć, zaraz wstawie zdjecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dawaj zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eh, szczerze? to nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×