Jak mozna gniezdzic sie w dwupokojowym mieszkaniu z 1 czy 2 dzieci

Ja sama mam 3 pokoje i jeszcze uwzam, ze za malo. Jeden pokoj salon, drugi sypialnia ,trzec*****oj dzieciecy ktory juz jest zagracony bo to przewijak, komoda, lozeczko, do tego gdzies trzeba prasowac, suszyc pranie...

nie wiem kochanie zawsze mialam tylko kawalerke

a jak mozna byc tak ograniczonym i bogackim haha? nie wszystkich stac na salony, teraz wieksosc polakow mieszka w kawalerkach wraz z dziecmi i co z tego, ja mieszkam w kamienicy mam 48metrow i co z tego, a mieszkamy w 3 i spodziewsm sie dziecka.

Też uważam, że te Twoje 3 pokoje to zdecydowanie za mało. Ja mam 150m2, salon, 4 pokoje, 2 łazienki, kotłownię, garderobę, zagospodarowany cały strych z wysoką ścianką kolankową, jedno dziecko..i dom sprzedaję, bo niestety okazał się za mały.

z 1 dzieckiem ujdzie moim zdaniem, z 2 ciezko... my mamy 3 pokojowe, ale przerobione z 4 pokojowego (pokoj polaczylismy z kuchnia, zeby miec jadalnie fajna). mamy jedno dziecko i jest idealnie. przy dwojce moim zdaniem dalej bedzie ok.

kawalerka i dziecko? troche niefajnie...

Można. Jak by każde 3 pokojowe mieszkanie kosztowało 1 złotówkę to by każdy je miał i miał dużo miejsca. Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Nie warto wyśmiewać się z ludzi którzy mają mało miejsca lub małe mieszkanie. Jak byś nie miała gdzie mieszkać to byś doceniła nawet 15metrową kawalerkę.

a po drugie panie, wazna jest rodzina i milosc , a nie ilu metrowe ma sie salony, sa rodziny z willami a ktore nie szanuja sie i rozwodza i nie kochaja dzieci , a sa i biedne rodzinny ktore z małych rzeczy potrafia sie cieszyc, miara wartosci czlowieka jest to jak wychowuje i kocha sie dzieci a nie to ile metrow posiada dom. OGRANICZONE ISTOTY

ja sie wychowałam w 2 pokojowym mieszkaniu wraz z 3 rodzenstwa. I nie narzekam. Teraz mieszkam w 3 pietrowym domu. 3 lazienki, 2 kuchnie 7 pokoi, jadalnia, kotłownia, strych i wielki taras ;). Nie mam dzieci i nie planuje.

Ale temat jest o metrażu, a nie o sposobie wychowywania dzieci. Bezmózgu.

Skoro uwazas autorko,ze malo ci metrow w mieszkaniu to czemu nie kupisz wiekszego tylko gniezdzisz sie w tej klitce?

dziecko ma 3 miesiące, w 2 pok mieścimy się idealnie. jak zaczniemy się starać o drugie, zmienimy mieszkanie, pewnie na dom.

A co w tym zlego. Wszystko kwestia zagospodarowania wolnej przestrzeni. Pokoj dla rodzcow i dla dzieci.

a kto sie tu wysmiewa? ja akurat normalnie stwierdzam fakt, ze kawalerka to nie sa warunki na dziecko - w moim odczuciu! a na 2 dzieci moim zdaniem trzeba miec 3 pokoje, zeby sie jako tako mieszkalo - w moim odczuciu! jak ktos chce miec 2 w kawalerce, to przeciez nie pisze, ze mu nie wolno.

Mam 20 lat , w zeszlym roku skonczylam Liceum, mam prace tak jak moj partner ktory jest tylko rok starszy, jestem w 3 miesiacu ciazy i mamy mieszkanie ( kawalerke) w trakcie remontu, w przyszlosc**planujemy sie przeniesc na cos wiekszego, ale jak dla mnie wazne ze rodzice maja swoj wlasny kat a nie musza sie cisnac z rodzicami... Ludzie naprawde nie wiecie jak ludzie maja trudno w dzisiejszych czasach z mieszkaniami !!

jak pani chce miec salony, to pewnie ze kawalerka to smiech na sali , haha, ciesz sie ze masz gdzie mieszkac haahah

Ja też mieszkam w mieszkaniu dwu pokojowym, mam 1 dziecko i jest super. Nie gracę niczym mieszkania, utrzymuję porządek i da się żyć. Jestem na kupnie mieszkania też 2 lub 3 pokojowego i myślę, że da się nawet z 5 dzieci żyć. Dobrze ktoś napisał, że ludzie mają duże domy/mieszkania a się nie szanują, nie kochają, nie mają np dzieci... i co to za życie jak dla mnie?!.

na kafe zawsze jest tak, ze jak ktos napisze, ze male mieszkanie i duzo dzieci jest fe, to od razu podnosi sie awantura. a co w tym dziwnego? bywacie gdzies poza polska? widzialyscie tam rodziny w kawalerkach? tam w kawalerkah mieszkaja tylko single.

a przyjsc do domu z brzuchem to nie zaden wyczyn... A wynajem samej kawalerki to koszty od 700 zł w zwyż ! masakra... nigdy bym nie wynajmowala mieszkania... Chociaz niektorzy maja naprawde problemy... zachodza w ciaze i mieszkaja u rodzicow a potem idą do rozmów w toku i matki chca ich wyrzucic z domu;/

a jak ktos ma wiekszy metraz to juz sie nie moze kochac i byc szczesliwy, tak ;)?

My mamy dwa pokoje 42 metry zamieniamy się na 3 pokoje prawie 70 metrów ale uważam, że w nawet malutkim mieszkaniu jeśli jest miłość to dobrze się będzie mieszkało. Nie sami bogacze mają dzieci. Oczywiście nie warto robić 3 dzieci w kawalerce bo ograniczamy możliwości maluchów ;) ale jak mówię miłość jest najważniejsza.

A dlaczego od razu piszecie, ze jak ludzie mają duże domy, tarasy itp. to od razu się nie kochają i nie szanują? Za dużo seriali brazylijskich i normalnie zawiść przez Was przemawia. Bo jak biedny i nie stać go na luksusy to kochany, a jak mu się w życiu udało to zaraz skończony debil i prostak.

ja mam 2 pokojowe 42 ,. i wiekszy nas pokoj, 2 pokoj corki. i jest mi strasznnnnnnnnnnnnnnnnnie ciasno. potrzebuje jeszcze 1 popkoju- sypialni.

LUDZIE cieszcie sie z tego ze macie w ogole mieszkanie !! Inni maja naprawde gorzej... nie rozumiem takich ludzi :|

no bo lepiej sobie tlumazyc, ze bogatsi to wogole sa be, zli ludzie, pewnie ukradli i sa baaaardzo nieszczeliwi...

ale mam w planach zamiane na wieksze na ok.70m.

"Dobrze ktoś napisał, że ludzie mają duże domy/mieszkania a się nie szanują, nie kochają, nie mają np dzieci... i co to za życie jak dla mnie?!." Tak jasne bo jak komuś powodzi sie w zyciu to jest z góry zly i nikt sie nie szanuje.Za to co co maja kilka dzieci w małych klitach kochają sie ze hohoho .

Mam dwa pokoje i jedno dziecko i jest ok chociaż wiadomo 3 pokoje na pewno by się przydały. Moi rodzice też mieli 2 pokoje a ja byłam sama więc sytuacja się dla mnie nie zmieniła. Marzy mi się osobna sypialnia więc myślimy o zmianie mieszkania ale to w przyszłości (mam nadzieję niedalekiej;) )

Dodam tylko ze my mamy 60 m , pokoje i jedno dziecko. WIecej dzieci nie chcemy wiec jest ok.

Ja mam 2 pokoje, kuchnie i łazienkę, drugie dziecko w drodze. Będzie ciasno,ale na wiosnę zaczynam budowę domu. Lepiej mieć 2 pokoje niż nic.