Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak mozna gniezdzic sie w dwupokojowym mieszkaniu z 1 czy 2 dzieci

Polecane posty

Gość gość
no cóż.. czasem nie ma wyjścia. Ja mam tylko 2 pokoje na naszą czwórkę i żyjemy sobie szczęśliwie. Amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja uważam, że jak kogoś nie stać to nie stać i to jego sprawa. Normalni rodzice pogodzą oglądanie meczu i m jak miłość z ciszą potrzebną do odrobienia lekcji. Infantylność niektórych wypowiedzi poraża- a zadanie pytania z cyklu "jak można" już zupełnie powala. Niech ta panna co żyła z dwójką rodzeństwa powie teraz bratu, że żałuje, że się urodził bo jej było ciasno. I kto powiedział, że trzeba mieszkać z mamusią 20 lat- jak nie pasuje, wystarczy iść wcześniej do pracy i jazda na swoje. "Bo ja mam to", "bo ja mam tamto" - szkoda tylko, że nie każdy ma wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głos rozsądku głupoty piszesz. Ja mieszkałam z bratem w jednym pokoju, rodzice w drugim. W pewnym momencie kiedy zaczęłam dojrzewać rzeczywiście było ciasnawo,ale zaraz brat poszedł do wojska, potem ja na studia, a później to już każdy dbał o siebie- bo tak powinno być, a nie do 30 na głowie rodziców. Jako dzieciom mieszkało się nam razem cudownie. Różne historie z tego wynikały. Do dziś wspominamy je ze śmiechem kiedy spotykamy się ze swoimi rodzinami już np na święta u rodziców.Jestem szczęśliwa, że mam brata. Gdybym była jedynaczką miałabym swój pokój, ale nie miałabym brata i bratanków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polly84-popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glos___rozsadku
I kto powiedział, że trzeba mieszkać z mamusią 20 lat- jak nie pasuje, wystarczy iść wcześniej do pracy i jazda na swoje. _______ Kiedy na swoje? W wieku 13 lat? Czy może 17? Myślisz Ty? Ja mieszkałam 20 lat w domu rodzinnym. Uważam, że i tak wyprowadziłam się rekordowo szybko jak na dzisiejsze realia. Dodając do tego fakt, że nic od rodziców nie dostałam (bo i z czego mieli dać) to jestem z siebie dumna. 19 lat - tyle miałam jak zdawałam maturę, potem zdałam na studia zaoczne i rok czasu zajęło mi znalezienie pracy, odłożenie minimum gotówki żeby mieć na wynajem mieszkania na spółkę z koleżankami ze studiów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja póki co nie planuję dzieci- i do tego ciągle wydaje mi się, że mam mało, meble i sprzęt nie ten itp. Więc remontuję, powiększam i kupuję. Gdyby ludzie mięli podobne podejście społeczeństwo rychło by wymarło. Kobiety, które mimo ciężkich warunków tworzą fajne rodziny dla mnie to super babki, zaradne i mądre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polly ty to masz nasrane za przeproszeniem. Wytlumacz nastolatek, ze kolega nie moze przyjsc bo mama cos oglada. Z reszta jak przyprowadzic kogos do takich warunkow. Spadac na swoje bo cod sie nie podoba? Jakim rodzicem trzeba byc, zeby fundowac taki tekst dziecku ktore slucha w nocy jak rodzice uprawiaja seks w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANOOOO
glos___rozsadku a ja uwazam ze masz w 100% racje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glos____rozsadku
Czasami mnie nachodzi ta myśl, co dziś myśli mój brat i jakie ma wspomnienia w związku z tym, że przez kilkanaście lat mieszkał z rodzicami w jednym pokoju, a łóżka 2 m obok siebie. Cieszę się, że nie byłam na jego miejscu bo z dwojga złego i tak miałam lepiej mieszkając z siostrą niż on mieszkając z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja wychowałam się w domku jednorodzinnym i byłam sama. Miałam dużo przestrzeni i mamę i tatę. I byłam bardzo samotna.Do tej pory brak mi rodzeństwa. Miałam znajomych, którzy mieszkali w bloku w trzech pokojach. Dwie siostry i brat- zazdrościłam im :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super - ja mam nasrane: oglądasz trochę TV i czytasz gazety?! A wiesz jak wyglądają osiedla i jakie są koszta na rynku mieszkań? Za przeproszeniem żyjemy w różnych państwach? Wyobrażasz sobie fakt, że dzieci mogą mieć jedynie osoby z m ok. 70 m? Piszesz jak podlotek- ja też wiem, jak być powinno ALE NIE ZAWSZE JEST TO MOŻLIWE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znam rodzine gdzie syn 30letni spi w jednym pokoju ze swoja matka, maja coprawda osobne lozka ale jak dla mnie to chora sytuacja. Maja tylko 1 pokoj, malutka lazienke i malutka kuchnie gdzie on jeszcze wstawial biurko bo pracuje w domu;/ i nie mowcie ze to normalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polly84 czyli chciałabyś mieszkać z rodzicami w jednym pokoju i sluchać jak w nocy uprawiają seks ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może nie, ale on ma 30 lat. Niech się w końcu wyprowadzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja poczekam jak wam "bogaczom" :D,kredyciarzom zabiorą te saluuuny, kupię za bezcen. Jeszcze trochę.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój dom rodzinny to mieszkanie dwu pokojowe. Mam trójkę rodzeństwa. To był koszmar, ale rodziców się nie wybiera :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ja znam rodzine gdzie syn 30letni spi w jednym pokoju ze swoja matka" Mówimy chyba o mieszkaniu z dziećmi, a nie o 30- letnich leniach pasożytujących na rodzicach. Każdy wie jak być powinno. Ja również. Reasumując: tokiem niektórych wypowiedzi na dziecko można sobie pozwolić jedynie mając 70 metrowe m, czyli średnio: grubo po 30 roku życia jak się dorobimy. Wszyscy inni to nieodpowiedzialni rodzice katujący biedne dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkałam z rodzicami w 40 metrach i nigdy nie słyszałam jak uprawiają seks. Za to ja mieszkam w 60 metrach i nasz syn nas przyłapał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie sie wyprowadzi jak samodzielnie nie jest wstanie oplacic kawalerki a zony albo narzeczonej nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A ja poczekam jak wam "bogaczom" smiech.gif ,kredyciarzom zabiorą te saluuuny, kupię za bezcen. Jeszcze trochę.smiech.gif" Dlaczego zyczysz innym źle ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale on spi tak 30 lat wiec jak byl dzieckiem tez mial lozko na przeciwko matki. Jak chce jakas dziewczyne zaprosic do siebie to dzwoni do matki zeby pwyszla z mieszkania;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Polly84 czyli chciałabyś mieszkać z rodzicami w jednym pokoju i sluchać jak w nocy uprawiają seks ?" Tłumaczę po raz któryś, że ja wiem jak być powinno. ALE TAK SIĘ NIE DA. I ludzie jakoś sobie z tym radzą: mniej lub bardziej udolnie- bo nie jest to kwestia ich złej woli tylko braku pieniędzy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to co mam zrobić skoro mam 42 metry, dwa pokoje i syna, a bardzo chcę jeszcze jedno dziecko?Mam 35 lat,to ostatni gwizdek, a nie będzie nas stać na kredyt hipoteczny i równoczesnie powiększenie rodziny. To znaczy, że to juz koniec? Że moje marzenia o dziecku to jakiś snobizm?Trochę mnie to załamało. Albo zarobię na 3 pokoje albo z dziecka nici? Tak bardzo pragniemy z mężem jeszcze jednego dziecka. Nie jesteśmy bogaci-to nasze przekleństwo widocznie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A, i mimo tych dwóch pokoi, to nie pamiętam, żebym słyszała jak rodzice uprawiają seks. Więc jakoś się da ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z dziecinstwa czesto pamietam ze slyszalam sex rodzicow z drugiego pokoju..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy to tylko myślcie o sobie ...bo ja chce dziecko , bo ja chce , bo ja chce ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dziecka trzeba chcieć, nie inaczej. A wy niektórzy- kasa,kasa,kasa,ja,ja,ja,kasa,kasa,kasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkałam w bloku, 3 pokoje,mama, tata, brat. I nigdy nie słyszałam jak rodzice uprawiają seks. Może twoi mieli dużą chuć, a może mieli cię w d***e. Ja uprawiając seks zawsze mam na uwadze, że syn śpi w pokoju naprzeciwko i nie drę japy jak opętana i nie rzucam się po łóżku testując pozycję z Kamasutry. Co innego jak zostajemy sami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nas bylo 3 dzieci i każde z nas miało swój pokój . Rodzice sypialnie no i duży salon . Dla mnie to jest normalne ze każde dziecko powinno mieć swój pokój. Uważam ze lepiej mieć jedno dziecko jak ktoś ma male mieszkanie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz nie o to chodzi ze slyszalam ig odglosy tylko moj ojciec jest duzej postury i za kazdym jego ruchem bylo slychac skrzypienie lozka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×