Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak mozna gniezdzic sie w dwupokojowym mieszkaniu z 1 czy 2 dzieci

Polecane posty

Gość gość
lepiej zyc skromnie i w milosci, niz w bogactwie i zarozumialosci i pysze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mysle ze ile lokatorow tyle pokoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość 20
lepiej zyc skromnie i w milosci, niz w bogactwie i zarozumialosci i pysze Popieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o matko, czy ktos mi odpowie: dlaczego ci co maja wieksze mieszkania badz domy sa od razu z automatu zarozumiali i pyszni? a do tego nieszczesliwi w zyciu rodzinnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehhehehehehheheh
"lepiej zyc skromnie i w milosci, niz w bogactwie i zarozumialosci i pysze" I nie przyszło ci do głowy ze można tez zyc w bogactwie i miłości ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiekszosc rodzin ktore sa bogate , a ich dziec***opelniaja samobojstwa, nie radza soebie, pija,zaciazaja , statystyki tak mowia, a temu ze rodzice maja to wszystko gdzies tylko pieniazki sie licza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehhehehehehheheh
Za to biedni zawsze sa szczęśliwi ...co za glupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozna zyc w bogactwie i milosci ,ale bardzo malo takich rodzin, bo jak nie rozwody to walka o czesc domu , TAKA PRAWDA W DZISIEJSZYCH CZASACH. haahahah, bogactwo to zazwyczaj ojciec tyra, matka bezrobotna a pozniej rozwody i problemy z dziecmi, zazwyczaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam kawalerke i ośmioro ajjj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i znowu niektórym zal d**e ściska ze inni maja więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No. Bądźmy wszyscy biedni i wtedy będziemy równi. Wkurzają mnie takie gadki. Siedzę na kafe od jakiegoś czasu i widzę, że osoby zamożne nie są tu mile widziane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najwazniejsze jest doceniac sie to co sie ma, a nie ciagle chciec wiecej, co z tego, wy ludzie nie potraficie sie cieszyc nawet z najmniejszych rzeczy, ciagle czegos wiecej byscie chcieli, a bo to zle, to za male, tego nie mam, jacy wy jestescie nieszczesliwi, wspolczuje wam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sobie w ogole nie wyobrazam jak mozna zyc w MIESZKANIU a nie w DOMU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dom 150m i uwazam ze jest on na nasza 4 za duzy. Spokojnie polowa by wystarczyla. Nie lubie gromadzic rzeczy bo pozniej jet masa sprzatania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozna byc bogatym I zyc skromnie. Nie kazdy bogaty to tzw nowobogacki co mu nagly przyplyw gotowki na glowe wali. Czy jestem bogata? Na pewno bardziej niz te zwolenniczki zycia tylko miloscia jak sadze. Czy jestem szczesliwa? Bardzo I nie dlatego, ze mam pieniedze ale dlatego, ze mam super rodzine pelna milosci. Jak bym mieszkala z nimi w kawalerce tez bym byla szczesliwa. To nie sama kasa robi z ludzi robi egoistyczne, bezduszne postacie. Ludzie tacy juz sa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makiado
My mieszkamy we trójkę w dwóch pokojach i fakt, jest ciasno, dlatego przeprowadzamy się do czterech pokoi - nie mogę się doczekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja siostra ma 2 pokoje i jedno dziecko, oni zajmują jeden pokój a dziecko drugi. My mamy 3 pokoje (80m2) i jedno dziecko, z tym że jeden pokój to salon, więc gdyby trafiło się drugie dziecko w najbliższym czasie to byłoby w pokoju z synem, ale planujemy drugie dopiero po zakupie czegoś większego. Jako dziecko wychowałam się z rodzicami i siostrą w KAWALERCE... Nie powiem, bylo ciasno i teraz nie wyobrażam sobie tak żyć, ale te parę lat wstecz nie było to niczym dziwnym ani niewykonalnym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu co sobie nie wyobrażasz jak można żyć w mieszkaniu a nie w domu. Ja mam odwrotnie :) nigdy w życiu nie wybuduję ani nie kupię domu, nikt mnie nie namówi ;) Mamy wygodne i duże mieszkanie, kupić planujemy trochę większe, ale max 100m2 (chcemy kupić w apartamentowcu) i myślisz, że będzie mi mniej wygodnie niż w 120m2 domu? Nie będę musiała odśnieżacz, przycinać trawy, palić w piecu itp, itd, więc uwierz, że dom ma wiele wad ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mieszkam kątem u teściów, z dzieckiem i mężem, zajmujemy 1 pokój. I marzę o własnym M, chociaż kawalerce, 20 m ale żebyśmy mieszkali sami. I nie mam na to szans, pracujemy z mężem, zarabiamy po 1,5 tys, nie mamy zdolności kredytowej nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za to mozesz trafic w******jacych, glosnych, upierdliwych sasiadow :) uwierz mi mieszkanie ma wiele wad :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kuzynki mąż wybudował dom 400 m salon ma 65m tyle co moje mieszkanie. 2 łazienki, sauna, garderoby. kotłownia, pralnia. mieszkają z 2 dzieci i jej rodzicami do pomocy, ktoś to musi sprzątac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makiado
Nic dziwnego, że osoby bogatsze są źle postrzegane, skoro marnują swoja energię na pisanie takich prowokacyjnych postów - jasne, że gdyby każdy miał wybór, wolałby większe mieszkanie/dom od większego, ale nie wszyscy mają ten wybór. Więc skoro muszą, to się 'gnieżdżą' w małych mieszkaniach i dają radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie autorka
duzy dom - sprzatania wiecej, palenie w kotlowni, oparzadzanie ogrodu ,wieczny kurz i bajzer mieszkanie- napalone ciepelko,nie trzeba w ogrodzie zapiepszac ani sie meczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja nie rozumiem jak mozna zyc w 3 pokojach? Tobie ciasno to dlaczego sie gnieciesz? Czemu nie zmienicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem jak można, ale z moich obserwacji wynika że można: - brat mojego męża, mieszka z teściami, żoną, córką i siostrą córki na 45m2... - koleżanka z pracy mieszka z mężem i dwójką dzieci na 30m2 - to taki aneks kuchenny połączony z salonem (kupili to mieszkanie za gotówkę, stukałam jej w głowę) - ja z mężem mieszkam w 150m2 domu (piwnica, parter i poddasze), ale co z tego jak kredyt na 30 lat, a miesięczna rata to średnio 1200 zł, dobre i to że dwa lata kredytu mamy nadpłacone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne, że mieszkanie też ma wady (choć ja widzę tylko 2 - sąsiedzi i brak ogrodu, ale z drugiej strony nie chciałabym o ten ogród dbać) za to w domu widzę dużo więcej wad i nigdy bym go nie chciała... zwłaszcza, ze jeśli dobrze się wybierze budynek to wcale nie musi być słychać sąsiadów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odnośnie pt 1 nie siostrą córki a siostrą żony (!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie autorka
no wlasnie, badzmy szczerze wszyscy jada na kredytach a maja piekne domy i sie wielce szczyca, wystarczy stracic prace i na bruk , JA TAM NIE ZAZDROSZCZE TEGO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 78m mieszkanie, wlasny garaz, blok ogrodzony i na pilota brama, plac zabaw dla dzieci, wszystko kamerowane, ogrod duzy dla mieszkancow z laweczkami i altankami na grilla, i sasiedzi sa wporazadku i jest cisza, bo w spokojnym miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dom. Kotlowni nie mam, mam za to kaloryfery I kominek na romantyczne wieczory. W ogrodzie mam jedynie drzewa. Duzy taras, maly podjazd na samochody wiec I koszenia I odsniezania nie za wiele. A co do kurzu I bajzlu, wybacz ale mieszkanie w blokach samo sie nie sprzata. Jak ktos jest syfiarzem to I w kawalerce bedzie mial brudno. Kurz to nie element domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×