Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ukryta prawda

Czy lubicie pracować na nocne zmiany

Polecane posty

Ja uwielbiam bo mam tam więcej czasu, nie ma zbytnio roboty tylko pije sobie herbatki, jem ciasteczka, słucham radia, czytam książkę i takie tam usmiech.gif a wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Produkcja i sprzątanie to raczej na nocne zmiany nie dałabym rady, tutaj wolę popołudniówki niż dniówki ale na 12 h na portiernie mogę iść, szkoda że mam takich gnoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dawno cie tu nie bylo ukryta jakie ksiazki czytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o fajnie, ze czytasz ksiazki, coraz mniej ludzi to robi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lubię też książki historyczne typu Ja Klaudiusz, Klaudiusz i Messalina... na kolejne służby będę sobie brała tablet i oglądała tam filmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu nie piszesz juz pod nikiem hiszpanin? lubilam wtedy twoje wpisy, zabawnie kreowalas swoje zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja lubie nocki bo krawaciarzy nie ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie piszę już pod nickiem hiszpanin bo napisałam teraz trochę prawdy o sobie i przyznałam się że jestem kobitą. Krawaciarzy? a gdzie pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja niecierpie nocek. No moze mniej pracy(jestem pielegniarka), ale ja bardezo zle funkcjonuje. Najbardziej mi odpowiada druga zmiana(niecierpie rano wstawac) i tak teraz tylko pracuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowanocna
A ja lubie nocne zmiany.Nie ma nic do roboty.Telewizor,kafeteria:-),kanapa,czasem sie zdrzemne i jeszcze dobrze mi za to placa:-).Potem pospie w domu do poludnia i jestem jak nowo narodzona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja lubię nocne zmiany, jestem pielęgniarką. Cisza, spokój, dopiero o 5 robi się ruch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie lubie- z prostego powodu- z każdą nocką tracę urodę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×