jak znależc dziewczynę

no spinam się to prawda , poza tym dodam , ze co do rozmów to mam ma małą kreatywność , w sensie np. nie mam pomysłu na jakieś śmieszne riposty itp.

Do ripostowania trzeba być rozluźnionym, inaczej nic do głowy nie wpada... Więc poćwicz to wyluzowanie lepiej + oglądaj różnych komików, kabarety etc- stamtąd najlepiej podłapać różne niezłe odzywki- nie na zasadzie "kopiuj-wklej", tylko zobaczysz, w jaki sposób budują humor, tworzą napięcie, jaki to rodzaj błyskotliwości- mam nadzieję, że to c***omoże :P

w sumie mogę obczaić , bo już wielokrotnie miałem tak ,że jak szedłem do towarzystwa to ktoś coś powiedział w moim kierunku itp. lekko zwałowego i nie wiedziałem jak zripostować + taka fantazja by mieć zawsze jakieś wytłumaczenie i pomysł do rozmów itp.

No to kabarety na 100% c***omogą :P ja mialam ten sam problem, ale to mi pomogło

Bo w sumie to mnie najbardziej blokowało , że brakowało mi ripost , powiedzenia czasem coś zabawnie , ciekawie , takiej fantazji w gadaniu o niby poważnych rzeczach , ale z elementami zartu , zobaczę te kabarety

dzięki

A i tak tu wrócisz pewnie z tym samym pytaniem.

Nie ma za co :) powodzenia

dlaczego uważasz , ze wrócę z tym samym pytaniem ?

No właśnie, dlaczego autor miałby wrócić tu z tym samym pytaniem. Nie demotywujmy go na starcie :)

ja tu rzadko wchodze akurat liczmy , ze się uda coś zmienic

nie wiem czy jeszcze ktoś tu siedzi , ale ciekawi mnie , jaka w ogóle jest efektywność tego całego zagadywania na ulicy ? wy dziewczyny często się umawialiście z kimś z ulicy ?a wam facetom często się coś udawało ? jak to w ogóle wygląda , bo ja tylko to liznołęm , więc nie wiem.

oho, mówiłem że wrócisz tutaj. Pytasz skąd to wiedziałem - otóż wiem to z autopsji, ja też poszukiwałem odpowiedzi na swój problem a utknąłem tu na stałe.

ja tutaj tylko na chwile wbiłem bo zapomniałem zapytac wczoraj bo jestem ciekaw

a co do ciebie to radze nie siedzieć tu na stałe bo tracisz tym tylko czas , można się tutaj czasem cos zapytać , ale siedzenie tutaj na dłuzsza mete bywa nudne

Poza tym uważam , że tutaj do końca nie znajdziesz odpowiedzi na te pytania bo dużo z tych rzeczy jest w tobie tylko musisz to odkryć , ja tylko pytam z ciekawoiści jak to wygląda z tym co zapytałęm wyzej. To wiec jak jest , jaka w ogóle jest efektywność tego całego zagadywania na ulicy ? wy dziewczyny często się umawialiście z kimś z ulicy ?a wam facetom często się coś udawało ? powie mi ktoś bo jestem ciekaw

Ja i inni tu nie siedzimy bo lubimy to tylko nie mamy nic w zastępstwie do roboty.

ok. rozumiem

www.badoo.pl zaloz a poszukac moze z obrzerzy nie wszystkie zarpzumiale beda

a co robisz na co dzień ?

gość- mów za siebie. Ja wpadam wieczorkami, jak jestem zmęczona po dniu, a nie mam ochoty na bardziej wymagające rozrywki. A nie z jakiegoś przymusu czy braku wyboru zajęć. ­ wczoraj poradziłam Ci te kabarety. Co do pytania o umawianie się z kimś, kto zaczepił mnie na ulicy itp- w 99% przypadków co prawda nie, ale raz umówiłam się z chłopakiem, którego poznałam w kawiarni.

hmm.. studiuje , chodzę na tańce , trochę się interesuje psychologią - dlatego tak pytam jaka efektywnosc tego zgadywania bo jak tak widziałem często sposób mysłenia u dziewczyn + własna praktyka i znajomych to dość ciężkie

a gdzie studiujesz ? polibuda ?

nie , prywatna szkoła , logistyka

a ty czym się zajmujesz ?

A ja się dopiero zamierzam wybrać na studia od października ale poleganie na tym w stu procentach jest głupie, nie bardzo też wierze w złapanie dziewczyny na studiach. Szukam alternatywnych sposobów bo też nie chcę czekać tyle czasu.

powiem tobie szczerze , że na studiach można kogoś znależć , ale trzeba być dość mocno obrotnym typu łatwe nawiązywanei kontaktów itp. bo dużo ludzi często przychodzi tylko od czasu do czasu i średnia jest wież z tymi osobami. o jakich alternatywnych sposobach myślisz ?

Ja na studiach nikogo nie znalazłam. Tam tylko dusze towarzystwa czują się jak ryby w wodzie, a spokojniejsze osoby raczej nie mają szans.

właśnie o tym mówię , ja np. tam od czasu do czasu moge gdzies wyjść z kimś na impreze itp. ale raczej równeiż jestem spokojny

Nie wiem, nic mi narazie nie świta konkretnego. Wiem tylko tyle że net i imprezy odpadają.