Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie kasia

dziecko albo ja

Polecane posty

Gość nie kasia

Dałam mu wybór po zdradzie. I tak to wyszło, że to ja jestem ta zła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmelki truskawkowe
coz zawsze ktos musi byc ten zly 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty wyżej znowu czegoś nie zrozumiałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kasia
uważam, że to zbyt nowoczesne dla mnie zajmować się dwoma rodzinami. Kiedyś mężczyzna był tylko dla jednej kobiety. Podobno podobało mu się tak. Tymbardziej skoro chce podziału klasycznego na role damskie i męskie (ja mam gotować/prać/sprzątać), to niech będzie wyłącznie dla jednej rodziny... Przynajmniej jest szansa, że jedna rodzina będzie cała i zdrowa, a nie dwie rozbite. Dziecko jest małe, jego matka ma nowe dziecko z jeszcze kimś innym, też dochodzący tatuś, tylko nr 2. Nie mam zamiaru brać udziału w takim cyrku. Nie ma tu mowy o wychowywaniu czy o miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kasia
wkurza mnie, że to ja jestem tą złą osobą - skoro to on rozwalił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnych obowiązków facet nie będzie mógł odpuścić. Na przykład finansowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kasia
Zgadzam się. Uważam to za jego obowiązek. utrzymywanie dzieciaka, pomoc finansowa w usamodzielnieniu się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, on ma obowiązek zajmowac sie swoim dzieckiem, pomagać w jego utrzymaniu oraz moralny - w rozwoju. Jeżeli to dla Ciebie za dużo, to rozumiem, on jest winny, on powinien się starać, naprawiać, a nie Ty żądać rozpaczliwie by było jak kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kasia
po pierwsze: nie rozpaczliwie. Co do reszty: moralnie?? on?? po zdradzie? Przepraszam, ale jak? na kłamstwie. będzie musiał oszukać dziecko, że stworzył go z miłości. :/ potem co - pilnować się, żeby o jego matce nic złego nie powiedzieć. Chyba, że ma mówić prawdę? Jaką moralność przekazuje się dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie słuchaj opowieści teoretyczek jak ta wyżej. Filmów się naoglądała i klepie bzdurne regułki. Dziwi mnie, że mimo wszystko nie straciłaś zaufania i chcesz to ratować. Macie pewność, że to jego dziecko? Z takimi "mamuśkami" różnie bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kasia
test DNA. Przeklęństwo XXI wieku! odkąd on wie, obudzila się w nim miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co ci to? Masz racje i znajdz sobie wolnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie co zrobi matka, dużo od tego zależy. Czy nie będzie chciała złapać faceta przez dziecko. A Wy macie dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kasia
wybrał dziecko, oczywiście. P******ąc, że niby mnie kocha. Wspaniały ojciec. Nie umiał być wspaniałym mężem, chłopakiem, narzeczonym - to może tutaj mu się cokolwiek powiedzie. Nowa szansa i dziecko podobne do niego - sobie może świnstwa nie zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Choć rzadko, zdarza się, że relacje miłosne występują między wiązaniami karmicznych dusz. Gdy partnerzy znali się w poprzednich wcieleniach, ocalały ich głębokie emocje w stosunku do siebie. Związek karmiczny nie zawsze musi być relacją wzajemną. W zasadzie najczęściej nie jest. To dlatego w karmicznej relacji silne emocje mogą pojawiać się tylko z jednej strony. Wtedy powiązane są z nimi: zazdrość, gniew, poczucie winy, strach, nawet uzależnienia. Celem spotkania jest danie sobie szansy, by rozwiązać poprzednie kłopoty. Odbywa się to przez odtworzenie tego samego stanu (z poprzedniego wcielenia) w określonym okresie czasu. Gdy karmiczni partnerzy spotykają się ponownie, doświadczają pilnej potrzeby zbliżenia się do siebie, a po pewnym czasie zaczynają się powtarzać swoje stare emocjonalne role. Karmiczny dług Bywa, że partnerzy znają się wcześniej, czasami wiele razy i mają „niedokończone sprawy”, które nazywa się karmicznym długiem. Jak go spłacić? Znawcy tematu są zdania, że jednym z najlepszych sposobów, aby skłonić nas do wzięcia udziału w spłacie długów karmicznych jest pociąg seksualny. Jednak seks jest też przynętą, która czasami nas upośledza i sprawia, że przestajemy logicznie myśleć. W rezultacie dusze mogą mieć intensywne, ale nie zawsze pozytywne relacje. Zdarza się, że związkami trzęsą ogromne turbulencje i miłość staje się obsesyjna. Duchowym celem spotkania dwóch kochanków jest dokonanie innego wyboru, niż to miało miejsce w poprzednich wcieleniach. Czy im się udaje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, moralnie. W koncu to spłodził to dziecko i to on zdradzał, z własnej nieprzymuszonej woli. Nigdy nei będzie jak dawniej, czy warto być dalej z facetem, który zdradza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdrada – w ogólnym znaczeniu, świadome i intencjonalne zawiedzenie zaufania danego przez osobę, organizację, państwo lub grupę społeczną, które z tego powodu ponoszą straty tudzież uważają, że ponoszą straty. Zdrada jest zwykle moralnie potępiana społecznie i w zależności od jej charakteru może też prowadzić do samosądu, być karana przez państwo lub w inny sposób sankcjonowana. stosunki pozamałżeńskie zdrada małżeńska zdrada partnerska zdrada stanu zdrada jałtańska zdrada psychiczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Być może w zdradzie nie chodzi tylko o seks. Romans to nie tylko potajemne schadzki w wynajętych pokojach. W gruncie rzeczy dochodzimy do wniosku, że może go w końcu zastąpić. W niektórych przypadkach nie jest to złe wyjście. Czy zdradę można wybaczyć? Myślę, że tego nie da się jednoznacznie określić. Różni ludzie, różnie reagują i czują. Kobiety raczej nie zapominają zdrady, chyba, że "miłość Ci wszystko wybaczy", jak brzmią słowa piosenki. A mężczyźni? Oni zdradę traktują jako cios w swoje ego i męskość. Ale czasami wybaczają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fiku Miku skończ. Byłaś kiedykolwiek z jakimkolwiek facetem, że opowiadasz te dyrdymały???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kasia
Panna ma dwójkę dzieci, nie ma pracy i nie zapowiada się, żeby miała. Kazde dziecko ma z kimś innym! . (ale moja niedoszła teściowa i tak uważa, że ona jest lepsza ode mnie - z nią spotyka się na ciasteczkach i rozmawia przez telefon. Mnie nie lubi. Od początku.) .Moim skromnym zdaniem może z czasem chcieć jego powrotu... tym bardziej, że go sama pogoniła, gdy była w ciąży, mówiąc mu, że to dziecko jej byłego, do którego sobie na krótko wróciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pytanie dlaczego dopuszczamy się niewierności trudno odpowiedzieć. Jest wiele przyczyn. Zdradzamy, bo czujemy potrzebę bycia kochanym i pożądanym, a nasz aktualny partner tego nie okazuje. Sama ciekawość doznań seksualnych z kimś innym może przyczynić się do niewierności. Inną grupą osób podatnych na zdradę, są ludzie, którzy przez całe życie poszukują doskonałego kochanka. Nigdy nie są wierni, gdyż stale mają nadzieję, że trafi się coś lepszego od tego, co mają. W poważną przygodę miłosną człowiek prawie zawsze angażuje się świadomie, nawet jeżeli sam siebie przekona, że było to całkowicie spontaniczne i nieoczekiwane. Nawiązujesz romans, ponieważ twój stały związek nie daje c***ełnej satysfakcji i masz nadzieję, że właśnie ta przygoda stworzy Ci możliwość zaspokojenia nie spełnionych potrzeb seksualnych. Z drugiej strony, przypadkowe przygody są czasem efektem sprzyjającej okazji, któreś z was wyjechało, jesteś sam i przypadkiem spotkałeś kogoś pociągającego, interesującego. Myślę, że tego rodzaju zdrada nie jest symptomem jakichś kłopotów w waszym związku. Po prostu - okazja czyni złodzieja. Jeśli kiedyś w twoim życiu pojawi się wątek zdrady, może warto wtedy przyjrzeć się swojemu związkowi. Skoro jeden z partnerów ucieka się do niewierności, znaczy, że tak naprawdę nie kochał lub nie czerpie satysfakcji i szczęścia z waszej miłości. Pewien psycholog mawia, że poczucie winy to zawsze jakiś sygnał. Gdy je odczuwamy, warto się zastanowić dlaczego. To nas chroni przed niezauważalnym dla nas samych zejściem na manowce zdrady. Jednak w realnym życiu człowiek zwykle musi się borykać z całym swoim erotycznym "ja", ze wszystkimi zwariowanymi fantazjami i pokusami. Jeśli ktoś twierdzi, że jest inaczej, najpewniej zaprzecza własnej seksualności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wow to o duszach:-) Nie wierze w takie rzeczy ale... tak mialam i chyba dlug zostal splacony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kasia
właśnie, nas nic nie łączy! dziecko ma tylko z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fiku miku ma rację, czy warto byc z facetem który zdradza? wydaje mi sie ze nie. Po co h**a trzymać w domu, bo co? Bo mój Ci on? hehe, to powodzenia życze, kretynki...Troche godnosci własnej, a nie dla fiuta trzymac faceta w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz czlowiek zawsze wybierze dziecko, wiec sie nie dziw. Nie wyobrazam sobie, zebym wygrala najlepszego nawet faceta,jesli mialabym zrezygnowac z wlasnego dziecka.Zresztą nie mozna wymagac takiego wyboru. No i skonczyio sie i jest jasna sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no niestety, nie kasiu, zdradził cię, musisz to przeboleć. ma dziecko z inna i trudno...hehe. niestety. nie upilnowałaś...Ach jakie to przykre. Zastanów sie dlaczego cie zdradził, przyda ci się na przyszłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kasia
stad mój genialny patent na pozbycie się h**a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli nie macie dzieci to bym odpusciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpuśc nie kasiu, ja tez kiedys zdradzi. to ona bedzie sie bała, że przez drzwi nie przejdzie ze swymi wielkimi rogami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×