Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Randka wiem ale pocieszcie

Polecane posty

Gość gość

Witam, Temat ciągle wiecznie ten sam. Umówiłam się z facetem na randkę i była ok. Ale mnei bardzo onieśmielał. Nie chodziłam na randki od 5 lat i nie do końca wiedziałam co robić i co mówić a czego nie. Pewnie wiele błędów popełniłam. On się mnie pytał, czy chciałabym się spotkać jeszcze w tym roku czy w następnym i jak powiedziałąm ze byłoby fajnie w tym to mnie pocałował i się zaczelismy całować.Długo i namiętnie aż mnie usta bolą. Prosiłam że jak dojedzie, żeby mi napisał, że dojechał. I napisał i życzył mi kolorowych snów. Teraz się nie odzywa.... Czuję się jak wariująca nastolatka, bo nie wiem co ze sobą robić, z tego powodu że dawno tak nie miałam. Na randce byliśmy pod wieczór w Niedziele, poszliśmy coś zjeść i do kina. Karmił mnie popkornem w kinie hehehe. Potem odwiozl do domu i jeszcze rozmawialismy. Dziś jest wtorek i cisza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wkręcaj sie za bardzo , bo róznie może być , może mu sie odwidziało , ale bardziej prawdopodobne , że się odezwie , nie odzywaj sie pierwsza , niech jemu zależy , faceci lubią zdobywać , jak wyczuje , że Ci zalezy to straci zainteresowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w jakim wieku jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak juz tak mocno calowaliscie sie to trzeba bylo moze mu loda zrobic to bys go wiecej do siebie przyciagla,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No w starym wieku, i to wstyd tak sie zachowywać, ale ja dawno nie chodzilam na randki bo mialam faceta a teraz chyba już nie umiem. Nie wiem jak walczyc z tym poczuciem, wypadłam z wprawy. Lat mamy po 27. W sumie o dziwnych tematach rozmawialiśmy. O naszych rodzinach, o pieniądzach, o miejscu zamieszkania, On sie chwalił jakimis swoimi przybytkami, ja mu powiedzialam ze nie mam pracy teraz, wiec moze to go zniechecilo.... Albo poczuł się źle, ze w teorii moze zarabiac mniej ode mnie. No nie wiem co sie robi przypomnijcie mi proszę. Teraz są swięta wiec wiadomoz e ktos moze byc zajety, ale moze jakies zyczenia mi wysle albo ja mam mu wysłać, dotychczas to prawie codziennie cos tam do siebie pisalismy. A teraz cisza. A moze ja powinnam zdjac rozowe okulary i cos tam sobie pomyslec co on sie zle zachowywal, bo idealnie sie tez nie zachowywal, ale jak to na randce ludzie głupieja chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No szczerze mówiąc była chemia, jak się w oczy patrzyło. Jakbyśmy się chociaż nie pocałowali to ja bym się zasatnawiała co tu jest nie tak. Młodzi nie jesteśmy więc, żeby się bawić w ceregiele typu za rączke odprowadzić i buzi w policzek to już chyba nie ten wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę o rady :-) Co bym mogła przebolec ten stan. Może faceta olać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze zrazil sie, ze nie masz pracy. Moze to nie mialo znaczenia, moze calowanie mu sie nie spodobalo. A moze ma taki styl, ze odzywa sie iles po. Mnie sie tak nigdy nie zdarzylo jednak,. faceci jeszcze tego samego dnia po randce odzywali sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmmm... No to napisalam mu rano smsa. I odpisał ze prezentow szukał. No mi w ten sam dzien tez odpisał jak do domu wrocil w noc o 2 bo jechal z innego miasta. Wiec nie jest zle, mineło mnie. Zobaczymy co sie bedzie dalej dzialo.Teraz ludzie zajeci rodzinami. wigilia to nie bede sobie glowy zawraac raczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tego samego dnia trudno byloby bo randka zaczela si eo 17 a skonczyla o polnocy a on jeszcze 2 godziny do domu jechal i jak przyjechal to go prosilam ze napisal czy bezpiecznie jest w domu to napisał. pewnie w poniedzialek odpoczywal i myslal a wtorek jest wigilia, wiec zajety. Napislam odpisał po jakims czasie, wiec moze jest tylko grzeczny, albo stara si eni ebyc nachalny. Bo ja mu powiedzialam ze faceci sa nachalni w stosunku do mnei czego nie lubie. A moze jak to zazwyczja ja kobieta robie problem yhahahaha. Masakra, jak ja dawno na randce nie byłam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro nie pisze to sama się odezwij, przecież Cie nie zje a Ty nie będziesz za dużo myślała ... a u kobiety to czasem jest zgubne.nie oczekuj że to zawsze on ma się pierwszy odezwać, że to zawsze on ma gdzieś zapraszac czy cos proponowac. Jeśli Ci zależy to tez się postaraj. Facet może teraz nie pisać z wieku powodów które wcale nie muszą być związane z Tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
swoja droga, mnie bawi jak laska po pierwszej randce kaze sie meldowac chlopu jak dotarl. troche jak mamuska, albo zatroskana siostra. troche to sztuczne, takie na sile i malo sexy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie bylo tak samo...niestety jak facetowi zależy to do tej pory by napisal.Tak ze daj sobie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt pisania albo nie pisania smsów nie moze byc wymiernikiem tego czy komus zalezy, czy nie. Moze ktoś nie lubić takiej formy komunikowania sie, co? Albo nie przykłada do smsów takiej wielkiej wagi? Albo nie chce być za bardzo nachalny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj facet nienawidzi pisac smsow, ale do mnie pisze, bo mnie kocha i teskni. Proste. jak przestanie, to bedzie znak, ze cos sie pyerdoli. :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak wy czytacie. Napisalam do niego dzisiaj rano i mi odisał ze szuka prezentow!! :P A z tym esemesem to sie mu meldowac nie kazalam tylko sie troszczylam czy caly i zdrowy dojechał, bo 2 godziny drogi bo byciu zmeczonym i randce to jest troche długo jechac jeszcze przez jakies laski czy górki. No mysle ze skoro sie komunikuje to moge mu zasugerowac druga randke, ze skoro on do mnei do miasta przyjechał, to teraz moze ja mogę do niego przyjechać niech mi pokaze swoje miasteczko. Tylko tak sie zastnawiam czy autobusem to jest tak wiecie on to chce sie troszczyc o kobiete i tak pojade autobusem i odjade, to gdzi etu jego troszczenie sie bedzie. No ale moge tak zrobic czemu nie. Co myslicie ? Do jego miasteczka jest ajies 120 km.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle, ze to w ogole pomysl z doopy, zeby poznawac kogos kto mieszka 120km dalej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Tylko tak sie zastnawiam czy autobusem to jest tak wiecie on to chce sie troszczyc o kobiete i tak pojade autobusem i odjade, to gdzi etu jego troszczenie sie bedzie. " Nie przesadzaj z tym troszczeniem się. Wsiadaj w busa i śmiało jedź - krzywdy mu tym nie zrobisz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie my mieszkamy tak wogole za granica w tym samym miescie hehe ale teraz sa swieta i wrocilismy do polski is ie okazalo ze to tylko 120 km wiec nie tak daleko. A na nowy rok kazdy tak wraca i bedziemy w tym samym miescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie my mieszkamy tak wogole za granica w tym samym miescie hehe ale teraz sa swieta i wrocilismy do polski is ie okazalo ze to tylko 120 km wiec nie tak daleko. A na nowy rok kazdy tak wraca i bedziemy w tym samym miescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze coś z tego będzie hehe... chyba ze sama dojde do wniosku ze nie jest odpowiedni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kiedy dojdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, no moze po 2 spotkaniu, w sumie musze go poznać. Powiedziałam mu, że nie lubie facwetów którzy się narzucają, to pewnie się stara tego nie zepsuć. I moze byc tez tak ze się za bardzo stara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samo wyjdzie... z czasem jak to miedzy nami jest. W sumie go nie znam, obcy facet to co... W Polsce inaczej sie odczuwa jak na obczyznie, na obczyznie ludzi bardziej ciągnie do siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czym cie przyciaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ten facet przyciaganie ma dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
były plany na seks np. na sylwestra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jego przyciaganie ma okolo22cm bo sprawdzalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie jesteś trudna, to jeżdżenie autobusem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×